Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Filuterna

przyjaciela...

Polecane posty

ona nie ma dla mnie czasu, jest zakochana, ma tylko faceta w glowie, mieszka w innym miescie, widzimy sie tylko 2 dni w tygodniu, w dodatku ma juz psiapsiołe z ktora sie nie rozstaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj w klubie... Ja mam tak samo. Zostałam sama, bo ona nagle zaczęła żyć swoim życiem i zapomniała kto przy niej by przez te kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to, ze ostatnia przyjaciolke mialam w 8mej klasie podstawowki, potem juz coraz gorzej... laska ktora sie deklaruje tak naprawde nic nie robi by sie do mnie zblizyc tylko wciaz sie trzyma ze swoja przyjacioleczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość white and very bluuuue today
czy wy aby nie oczekujecie zbyt dużo od przyjaciółki? Przyjaciółka ma prawo mieć swoje życie uczuciowe i osobiste, nie ma obowiązku ażeby byla 24 h na dobę do Waszej dyspozycji i tylko dla Was. nie na tym polega przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja.
ja osoatnio tracę moją przyjaciółkę... ale ją rozumiem- chłopak jest w pewien sposób ważniejszy i jakoś to trzeba pogodzić, nie mogę oczekiwać od niej zebym to ja była na pierwszym miejscu bo to bez sensu. Znamy się od dzieciaka i zawsze rozumiałyśmy się najlepiej na świecie, nie mogę jej stracić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
white--> nie rozumiesz mnie, jak mam sie przyjaznic z kims kto nawet nie ma minimum czasu ani checi na bycia przyjacielem, a deklaruje ze chce mnie poznac blizej? to sie jedno drugiego nie trzyma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parampampam
przyjacielem nie można być z dnia na dzien, to musi przyjść samo, "urodzić się" :P i nie mozesz też nikogo zmusić do przyjaźni, choćbyś nie wiem jak bardzo się starała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
white and very bluuuue today Nie chce jej mieć 24h na dobę, bo też mam swoje życie. Ale dziwne że od 2 miesięcy nie mamy czasu się spotkać, bo ona ma TYLE do roboty, że nawet godziny nie znajdzie. fakt ma faceta - ale nigdy nie chciałam się mieszać między ich związek. On w pracy, nie może się z nią zobaczyć, no to ja proponuje spotkanie. Ona się z nim spotyka - życzę udanej zabawy. z początku to olewałam, jej brak czasu a teraz widzę, że jestem ostatnią osobą która jest jej potrzebna. I to stało się niemal z dnia na dzień... Ale cóż... ufać można tylko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm --> masz racje ufac mozna tylko sobie, ale co z sytuacja kiedy sie sobie samemu nie ufa a nie ma przy tym oparcia w nikim bliskim?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×