Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moze wstyd tak pisac

Gdybym miala jeszcze raz wybierac to nie chcialabym miec dzieci

Polecane posty

Gość Moze wstyd tak pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Do Kofanamisia Bo teraz wiem jak to jest a kiedy zylam wyobrazeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Do Alc .Co rozwinac.Powody???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest wstyd. Dziecko dużo zmienia i mimo tego, że jesteśmy przygotowane/przygotowywane, to po urodzeniu wszystko się zmienia, bo dziecko to kolejny etap w naszym życiu i wcale nie musi być to etap pełen euforii i cudu narodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki dwa i do łózka
Mam nadzieje,że nigdy ale to nigdy nie usłysza tego Twoje dzieci.A moze sama to usłyszałas od swojej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na początku
tez miałam takie odczucia i bałam sie ich cholernie. Myślałam, że jestem wyrodną matką. Moje dziecko ma teraz 10 m-cy a ja świata poza nim nie widzę. Miłość macierzyńska przyszła powolutku ale za to czuję teraz że bycie matką to najpiękniejsze co mnie w życiu spotkało:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Dwa kotki napewno nie uslyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na początku
Dziewczyny nie bawcie się w ocenianie. Niektóre kobiety czują macierzyństwo jak tylko zobaczą dziecko innym przychodzi to później. I to nie jest powód do potępiania. To są NORMALNE ludzkie odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedni radują się z poczęcia, narodzin i wychowania, a są jeszcze tacy, których poczęcie uszczęśliwiło, a narodziny wpędziły w depresję, dziecko to ograniczenia i nikt mi nie powie, że nie, dlatego dla mamy wygodnickiej, która miała barwne życie przed dzieckiem, to całkiem zrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Urodzilam nascie lat temu.Mialam 21 lat.Wiele mnie ominelo. Pomijajac walory czysto estetyczne,trudniej jest pracowac.Nie mozna w spokoju odpoczac bo jest ciagle cos z domem-dzieckiem-lekcjami i tak w kolko.Jak dziecko male to nie spisz,potem problemy sa jeszcze wieksze.Nie masz chwili dla siebie.Sama na weekend nie bo wyrodna matka.Ciucha drogiego nie bo dziecko potrzebuje buty.Nie istnieje jako kobieta - tylko jako matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje ale
czy dzieci nie maja ojca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Czuje sie jak robot. Z mezem sie rozstalismy , wiec przegwizdane do potegi. Z pracy padajac na pysk wracam do domu a tu jeszcze w kolko macieja cos do roboty.Mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
jedno dziecko mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może warto byłoby coś z tym zrobić? Skoro dziecko już do szkoły chodzi, to może się samo sobą zająć. Ja zostawałam sama w wieku 10 lat, rodzice jechali do babci na wieś, a ja sama przed dwa dni i nic mi się nie stało. Masz męża? Kobiety często zapominają, że są też ojcowie, do wychowywania i opiekowania się, do sprzątania i pomagania w domu, przecież nie jesteśmy wołami roboczymi :-o W życiu bym się nie dała zaprzęgnąć do roboty, gdy wiem, ze mąż w drugim pokoju sobie leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje ale
no tak, zycie, nie zazdroszcze :( a moze dziecko czasem do babci dac na weekend? i nie przejmowac ze ktos powie wyrodna matka, chyba ty wiesz najlepiej ze dobrze sie opiekujesz dziecmi, a jesli bylo rozstanie z mezem, to nic nie zmienia, z dzieckiem sie przeciez nie rozstal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Samo zajac-oczywiscie.Ale jak lekcji nie sprawdze to gamon nie zrobi albo odwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje ale
radze zebys chociaz na jeden weekend dala dziecko ojcu, albo mamie, a ty zajmij sie soba, kosmetyczka, kolezanki, itp :) juz czas, dziecko juz duze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko w wieku 10 lat tez moze pomagac w domu-sprzatac,obrac ziemniaki , poskladac pranie. Co ma powiedziec kobieta ktora ma 2 dzieci lub wiecej i jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Kolejni mezczyzni - sa dwie kategorie : ci popinkoleni ci fajni - ale co chca miec dzieci a ja nie chce.Zwiazek sie rozpadl 2 m-ce temu tzn w sierpniu bo moj "chlopak" zaczal gadac o rodzinie- Ja sily nie mam do jednego dziecka jak dam rade zas z drugim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, bez męża trochę trudniej, ale jeszcze nic straconego. Jeżeli dziecko starsze, to zapisz na jakieś dodatkowe zajęcia poza domem. Może kółko teatralne, kółko chemiczne czy jakieś inne zajęcia, żebyś po powrocie do domu mogła sobie odpocząć. Może harcerstwo albo zuchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Kosmetyczka kolezanki? Byloby fajnie ale : gory prania i prasowania , odrabianie lekcji,sprzatanie...kiedy??? Jak Wy to robicie??? Ja nie daje rady!!!! Ojciec za granica teraz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
sprawdzam lekcje,jeszcze tego by brakowalo zebym odrabiala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje ale
nikt cie nie zmusi do kolejnego dziecka jesli tego nie chcesz, ja mam jedno i tez wiecej nie chce, trzeba rozmawiac z chlopakiem o tym, ale jesli on koniecznie chce dziecko a ty nie, no to nic z tego nie bedzie, musisz szukac takiego co tez juz ma np dziecko z innego zwiazku lub narazie dac sobie spokoj, moze milosc sama do ciebie przyjdzie a jak dziecko reaguje na twoje zwiazki? lubi twoich chlopalow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wstyd tak pisac
Masz racje ale Lubil go w sumie. Czul sie "dorosly"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wspomnieniabolesne
Ja wiem co Ty czujesz.... Nie znam Twojej sytuacji i powodów dla których tak piszesz, ale wiem że czasem jest tak cięzko, że takie myśli do głowy przychodzą. Ja tez mam dziecko, nie jest nam łatwo, kocham to dziecko nad życie, było planowane, przemyślane. A jednak zdarzyło mi się raz pomysleć,że to był błąd,że za szybko podjęliśmy decyzje o dziecku, że przez nie plany życiowe się zmieniły i nie możemy sobie pozwolić na wiele rzeczy a wreszcie,że nie jest tak jak sobie wyobrażałam że będzie. To była jedna chwila, kiedy tak pomyślałam.Nie obwiniałam sie później o to,że tak pomyślałam bo człowiek ma prawo do słabości. Dziecko uważam za największe szczęście-kogoś dla kogo warto żyć i poświęcić się. Wiem tylko jedno- i ja i Ty i wiele innych mam czase tak pomyślą ale nie wolno nam tego dziecku powiedzieć, bo za chwile słabości mozemy płacic całe życie. Wiem co mówię- moja mama powiedziała mi kiedyś "żałuję że cie urodziłam", "lepiej by było abys się nie urodziła". Nie musze pisać co wtedy czułam i co czuje dziś jak sobie wspomne o tym. Byłąm dzieckiem nieplanowanym i troche skomplikowałam swoim pojawieniem sie życie rodzicom. Myślę,że mama mnie kochała, ale nie usłyszałam tego....dziś oboje rodzice nie żyją a pamięć o tych słowach które usłyszałam pozostała..... i żal do niej. Nie popełnij błędu mojej mamy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×