Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co teraz _________

kolizja, stłuczka na parkingu

Polecane posty

Gość i co teraz _________

zaparkowałam dzis pod sklepem weszłam na chwile do sklepu, i po chwili usłyszałam uderzenie , okazało sie że pani która chciała wyjechac zaczeła cofac i uderzyła w moje auto tak że mam uszkodzony zderzak , kierunkowskaz i chłodnice , maska tez sie nie chce domknąć pani przyznała sie do winy powiedziała że ona nie widziała z tyłu auta policji prosiła żeby nie wzywac tylko tak sie dogadac. pierwszy raz coś takiego mi sie zdarzyło jak sobie poradziliście w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w osiedlowych mięsnych
z tego co wiem to jest OBOWIĄZEK wezwania policji, bo inaczej firma ubezpieczeniowwa moze odmówić wypłaty odszkodowania, sprawca moze kręcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominikana Tajlandia
napisala ci oswiadczenie, ze spowodowala wypadek? Dala namiary i nr polisy? Jesli nie, to bedziesz na wlasny koszt naprawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w osiedlowych mięsnych
od siebie powiem ze miałam kilka stłuczek nie ze swojej winy i zawsze wzywałam policje, a raz pomimo ustalenia sprawcy przez policje i przyjęcia mandatu przez sprawce ten w ubezpieczalni starał się wyłgać i odszkodowanie dostałam dopiero po pół roku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźka
Nie ma żadnego obowiązku wzywania policji.Bbka musi tylko napisać Ci oświadczenie, kiedy , jak , dlaczego i cała reszta danych , łącznie z nr jej polisy ubezpieczeniowej(wzory znajdziesz w necie).Z tym całym majdanem zasuwsz do ubezpieczalni, jej , nie swojej i zgłaszasz szkodę.Nie wiem ile czasu mają na wypłacenie Tobie pieniędzy, ale wszystkiego dowiesz się na miejscu. Znam z autopsji, przerabiałam kilka razy.ostatnio 2 tyg,. temu Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
nie no niby wszystko ma być ok jutro mamy sie spotkac w tej sprawie w urzędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
tak przy zwykłej kolizji niema obowiazku wzywac policji gdy obie strony zgadzają sie załatwic sprawe między sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w osiedlowych mięsnych
oby nie zmieniła zdania. ja nauczona doświadczeniem nie pójde nikomu na rękę i zawsze bedę wzywac policje w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
idzka no dobrze ale w takim razie co z autem do tego czasu , z tego co wiem nie można go naprawiac ani zaczepiac doi czasu obejrzenia przez rzeczoznawce a jeśli w tym czasie zatrzyma nas policja???? co wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźka
Nie rozumiem dlaczego ludzie upierają się żeby wzywać policję. Kazdemy zdarza się czasem zagapić i skoro szkoda jest niewielka to na cholerę wzywać palantownię, punkty karne i mandacik murowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie spisała oświadczenia, jutro mozesz się nieprzyjemnie zdziwić. Nie ma obowiązku wzywania policji, ale na słowo honoru to bym sie nie umawiała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
ja mam taka sytuacje ze musze jezdzić a samochód widac z daleka że zderzak ma po uderzeniu niby wszystko sprawne światła nawet ten zbity kierunek swieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w osiedlowych mięsnych
ja zapłaci raz czy drugi mandat, to moze przestanie się zagapiać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźka
Cholera, aż takiej stłuczki nie przerabiałam, ale czekaj zaraz.... mój wszechwiedzący mąż, który załatwia mi takie sprawy, twierdzi, ze....pomyliłam, się przepraszam zgłaszasz szkodę w swojej ubezpieczalni i twój ubezpieczyciel ma obowiązek zapewnić Ci zastępcze auto.Dzwoń jutro i dowiedz się jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
no auto niby sprawne jeszcze na miejscu sprawdzałam czy światła kierunki itp, działaja niby ok do domu przyjechałam ale mam obawy jeżdzić z powodu tego zderzaka jak uderzyła hakiem w niego to wgniótł sie do srodka ten zderzak a boki stercza do góry no obraz nedzy i rozpaczy boje sie co powiedziec w razie kontroli policji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźka
Ty w osiedlowych mięsnych.Może jestes na tyle opanowany/a, że zachowujesz zawsze przytomność umysłu, nie miewasz złego samopoczucia, ględzącego, ryczącego dziecka z tyłu na garbie i masy spraw na głowie które Cię nie rozpraszają... Podziwiam w takim razie i do pierwszego mandaciku, powodzonka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
dobrze sprostuje bo przeczytałam początek swojej wypowiedzi i faktycznie wyglada to tak jakby samochód był skasowany ale nie . maska tylko tak ciężko sie domyka ale jest prosta z tej chłodnicy nic nie wyciekło tak że niby ok tylko brat mechanik stwierdził że jakies tam śruby przy niej zerwało tak że tylkjo ten zderzak jest tragiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
swoją droga zastanawiam sie jak ona cofała że uderzyła w moje auto zostawiłam bezpieczna odległość no cóz zdarza się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
p,s ile można dostac odszkodowania za takie szkody? znajomy niedawno to przerabiał i dostał 2 tyś, zł, za wgniecione drzwi ? wie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co teraz _________
witam , spotkałam sie dzis z ta panią więc nie wszyscy ludzie sa z tych gorszych co to chcą sie wyłgac z winy , dogadałyśmy sie w sprawie uszkodzeń auta złożyłyśmy odpowiednie dokumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzka Jesteś najmądrzejszą kierowcą na tym forum BRRRAWO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzka jesteś na pewno wspaniałą kompanką gratuluję twoim znajomym,że mają tak wspaniałą koleżankę.Głąby niech wzywają mundurki- chore społeczeństwo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubezpieczyciele w większości przypadków zaniżają odszkodowania. Można bezpłatnie sprawdzić czy tak jest w Twoim przypadku wysyłając jedynie kosztorys naprawy na adres szkody@crashplus.pl. W ciagu kilku dni rzeczoznawcy sprawdzą czy przysługuje dopłata i jeśli tak firma wypłac****eniądze, a sama będzie ubiegać się o zwrot na drodze sądowej. Więcej informacji na stronie www.crashplus.pl lub p[od numerem 733 797 606.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobną sytuacje udało mi się dogadać z osobą, która obtarła mi samochód. jeśli chodzi o blacharza, to mogę polecić tego http://radeckirobert.pl/ naprawdę bardzo dobry specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5683
Mam ten sam problem:( Na parkingu marketu wjechałam w gościa. Jestem beznadziejna. Duży będzie koszt naprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwadrat
Trudno mówić o kosztach, bo nie pokazałaś zdjęć, zresztą każdy serwis ma własny cennik. Na pewno dobrze by było, gdybyś rozważyła naprawę z ubezpieczenia, bo pewnie nie będzie to mały koszt. Napisz może do ludzi z zakładu http://www.likwidacja-szkody.waw.pl/ - na pewno doradzą i podadzą ci wstępną wycenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A takie całkowite "bułki" (co za kretyńska nazwa) wyglądają jak nierozwinięte, jak ci/p/ki niemowlaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiecie naiwniakowi,który nie spisal nr polisy tylko otrzymał od sprawcy podpis ze wjechal w tyl mego samochodu oraz podal falszywy nr telefonu i dane pewnie tez . tylko prosze nie mowcie jak mozna bylo tego nie zrobic,bo to juz wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradzi ktos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×