czy mam isc do lozka po to aby miec to za soba???

mam 22lata i jestem dziewica.Nie daltego ze nikt mnie nie chcial,bo podobam sie facetom-niby jestem ladna zgrabna itp.ale z zadnym ktorego do tej pory poznalam nie chcialam tego zrobic.CZy uwazacie ze zle zrobilam?czy powinnam byla isc do lozka tylko po to zeby miec to za soba??mysle ze nie ale chce znac wasze zdanie,szczegolnie facetow....jak wy odebieracie takie dziewczyny?obecnie jest jeden chloapk z ktorym chcialabym to zrobuc bo abrdzo mnie pociaga itp.ale nie mam do niego do konca zufania....bo on jest takim kobieciarzem....powiedzcie czy to ze jestem dziewica to cos dziwnego?czy facet z ktorym keidys "to"zrobie uzna ze mnie za idiotke czy dziwaczke???

pamiętaj tylko o jednym. Jak facet ma dużo kobiet to jest maczo, a jak dziewczyna ma dużo facetów to jest dzi...wką. nie powinnaś robić nic wbrew sobie. jeśli do końca nie czujesz do niego zaufania nie rób tego poczekaj z tym. to nie wstyd być dziewica. a robienie tylko dla tego zeby miec to za sobą byłoby głupotą.

nierob nic wbrew sobie.... jak nie jestes pewna poczekaj.. sex jest naprawde wspanialy jesli jest z ukochana osoba... a co do mężczyzn i ich podejscia...jesli chodzi o mnie to ja bym bardzo docenil to ze jestes dziewica :) życze ci podjęcia udanego wyboru

zwolenniczka czekania do niewiadomo kiedy, ale w tym wypadku poczekaj lepiej az sie zakochasz, bo ten koles skoro obieciarz poleci pewnie zaraz do innej a ty bedziesz tego zalowala

nie mam do tego kolesia do konca zufania....boje sie ze gdybysmy np."wpadli"-bo przeciez musze brac wszytsko pod uwage.....to nawet gdyby sie chcial ozenic to jakos nie widze nas razem bo on nie jest dobrym kandydatem na meza.

ja miałam 27,5 jak to zrobiłam. Mój partner 34, z tym, że on zaczął znacznie wczesniej. Długo przeżywał, ze to jemu się trafiło:) Ja tez kiedyś myślałam w ten sposob co Ty. Nie martw się nie będziesz się musiała wstydzić za to, że nie zrobiłas tego wcześniej. Inna sprawa, że jeśli zrobisz to z człowiekiem , z którym nie dokońca byś chciała i nie czujesz sie kochana to może mieć skutek na Twoje dalsze pożycie.

nie mam zamiru z tym czekac do slubu czu cos....ale chce to zrobic z facetem z ktorym bede sie naprawde dobrze czula....ktoremu bedzie na mnie zalezec...ktoremu bede ufala....boje sie tylko ze ON moze na mnie patrzec jak na jakas dziwaczke:-O

nie sadze by ten, z którym to zrobisz będzie Cie miał za dziwaczkę. Też sie tego obawaiłam, a skutek był zupełnie inny.... To nie jest powód do wstydu. Nikomu sie coprawda nie chwaliłam, nie rozmawiałam wcale o tym, że jestem dziewicą, bo troche mi to ciążyło, nawet gdy poznałam moje partnera, tez mi nie powiedziałam, dopiero gdy było chwile przed. ZAmurowało go. A potem ciągle paplał, że myślał, że już na taką dziewczynę nie trafi, jak sie czuje wyróżniony, jak wiele to dla niego znaczy.

okiem faceta - na pewno nie idź do lozka tylko po to zeby miec to juz za soba. a z tym nie do konca zaufaniem - zawsze jakies ryzyko jest ;)

wiem ze z tym zaufaniem nie do konca tak jest....ale mam isc do lozka z facetem ktory owszem mnie pociaga...ale wiem ze on jest kobieciarzem i ze jeestem pewnie setna itp.taki facet by chyba tego nie docenil....poza tym potem jak by polecial do innej to czual bym sie jak szmata:-O

\"lepiej nie. Pozniej spotkasz odpowiedniego faceta i bedziesz zalowala ze nie czekalas. \" i pamietaj, ze najlepiej smakuje dziewictwo stracone tuz przed czterdziestką :P

Nie myśl po prostu o tym. Seks jest przereklamowany.

zgadzam sie z Sissy- dzisiaj sex nie słuzy przyjemności tylko zarabianiu kasy:D przynajmniej tak to traktuje większośc studentek:D

"nie mam do tego kolesia do konca zufania....boje sie ze gdybysmy np."wpadli"-bo przeciez musze brac wszytsko pod uwage.....to nawet gdyby sie chcial ozenic to jakos nie widze nas razem bo on nie jest dobrym kandydatem na meza" na męża sobie wtedy weźmiesz innego. w zyciu wszystkich ról jeden facet nie potrafi zagrac

Smiesza mnie dziewice. Bo zaloze sie, ze juz niejednemu loda robilas, a nadal uwazasz sie za dziewice, prawda? :D Juz kiedys byl taki topik na o2. Wypowiadaly sie dziewice, jakie to one porzadne, jak sie szanuja, a oporow przed robieniem loda nie maja. Oczywiscie nie wiem, czy sie do nich zaliczasz.

"w zyciu wszystkich ról jeden facet nie potrafi zagrac"- lepiej bym tegbo nie ujęła:P

Doprawdy - oczywiscie oprocz mnie

"obecnie jest jeden chloapk z ktorym chcialabym to zrobuc bo abrdzo mnie pociaga itp.ale nie mam do niego do konca zufania" to zawsze idzie w parze :P kobiety zawsze ciagnie do facetow, do kotrych nie ma sie zaufania "na męża sobie wtedy weźmiesz innego. w zyciu wszystkich ról jeden facet nie potrafi zagrac" a to prawda. Najlepiej dziecko spodzic z dorodnym samcem, a na tatusia-opiekuna wziac milego-dobrego-kochanego faceta.

Zatrzymaj ten skarb dla tego jedynego.. ne dla pierwszego lepszego....

Niekoniecznie robiła loda, ale ewidentnie jest presja otoczenia. Twoje życie, Twoja buzia, Twoja dupa, sama podejmij decyzję kiedy i z kim chcesz to zrobić. Tylko pamiętaj, to rzadko jest tak, że koleś z którym stracisz dziewictwo będzie Twoim mężem, prawdopodobnie pójdzie do innej. Ale nie czuj się jak szmata przez to :)

nie robilam loda i naprawde jestem dziewica!!!!!!!:-O

jeszcze dziewica nie wierzę Ci

sissy, rozumiem ze sie tu na kafe wybielasz ale nie przykladaj swojej miary do wszystkich :P i nie wpychaj jej do łóżka faceta z którym nie chce tego zrobic bo on wtedy potraktuje ja jak łatwą i moze faktycznie rzucic

złośliwa, jestes :D jak tam samopoczucie ;)

sama sobie odpowiedziałas na pytanie.... Boże, dlaczego ludzie sa tacy dziwni.. Twoje dziewictwo to Twoja sprawa... gdyby ktoś Ci tu napisał "idź z nim do łóżka, tak bedzie lepiej, nie wypada żeby 22-latka jeszze tego nie robiła! to wstyd!" to co...poszlabys? Nie rozumiem wogóle dlaczego masz z tym problem...seks uprawia sie wtedy kiedy jest sie na niego gotowym i ma sie prz boku odpowiednia osobe, a sama stwierdziłaś że jej nie masz Pozdrawiam :)

Kwiatek----do 9.34 było ok:)

http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=532601 wole nie ryzykowac:-D

nie krzyw sie tak :P napisalem na koncu ze nie wiem, czy sie do nich zaliczasz ;) jesli nie, to gratuluje

złośliwa, to wiem :D a syn jak? sam chodzi do szkoły?

nie chodzi sam już jedzi własnym samochodem :)