Pozwolę sobie na małą reklamę

http://allegro.pl/item459619599_banki_mydlane_na_twoje_wesele.html

co za porabany pomysł

tak jak się spodziewałam -nie wszytkich stać na oryginalność :)

a nuz ktos pomysli, ze jestem nienormalna. malo istotne, ze kolezanka chodzi w worku lnianym! ja musze miec taki sam! a co nie stac mnie? dla mnie pomysł fajny, choc dosc problemowy..banki pękaja i chlapią :)

.... ładnie wygląda,ale same bańki są dosyc problemowe. Po pierwsze zostawiają ślady, a po drugie jakoś nie wyobrażam sobie swojej rodziny dmuchającej jak jeden mąż jednocześnie w kółeczko

już widzę te banieczki lądujące na nienagannym makijaży panny młodej i pryskające na jej buzi... sukni i włosach ale oryginalność:p

Ale przecież tutaj chodzi o dobrą zabawę, o to żeby stworzyć świetną atmosferę :-) makijaż mozna zawsze poprawić. W ogóle co to za panna młoda, która zamiast dbać o to żeby ten jedyny dzień w jej życiu był niezapomniany troszczy się o to, żeby jej makijaż był nienaganny czy też włosy równo ułożone. Co za brak wrażliwośći!!!!

"nie wyobrażam sobie swojej rodziny dmuchającej jak jeden mąż jednocześnie w kółeczko"- no i zależy kto jaką ma rodzinę....

Po co te złośliwości, Autorko tematu? Pomysł z bańkami jest dobry, ale niekoniecznie na moment wyjścia Młodej pary z kościoła. W tym całym zamieszaniu trudno zapanować nad zgromadzonymi gośćmi, którzy chcą składać życzenia. Wiadomo - jedni zostali zaproszeni tylko do kościoła i mogą spieszyć się do domu, inni chcą jechać na salę bankietową. Przed kościołem panuje wtedy totalny chaos - proszę nie zapominać o dzieciach, które po nudnym i długim dla nich nabożeństwie mogą szaleć i biegać, czyli wymagać podwójnej uwagi swoich opiekunów. W swojej praktyce spotkałam się natomiast z puszczaniem baniek mydlanych (czy też raczej był to płyn \"bańkotwórczy\") rzez specjalną maszynkę podczas pierwszego tańca Młodej Pary. Wraz z odpowiednią świetlną i muzyczną oprawą dało to wręcz baśniowy efekt. Ale, oczywiście, gusta są różne i każdy wybiera to, co lubi :) Pozdrawiam cieplutko :)

No ale kto tu powiedział , że to musi być na moment wyjścia z kościoła??????????????????????????????????????????? a poza tym to nie ja zaczęłam te złośliwość. po prostu zareklamowałam swój produkt i natychmiast spotkałam się z krytyką cyt." Miła pani sie pyta co za porabany pomysł". I jeżeli kogoś nie interesują bańki mydlane to po prostu spieprzać stąd!

Robiąc reklamę na publicznym forum trzeba się liczyć z tym, że głównie spota się z krytyką :) Może zamiast podawać linka do Allegro, lepiej byłoby napisać kilka słów od siebie, np gdzie najlepiej wykorzystać ów produkt a linka podać na sam koniec? :) Tak czy inaczej pomysł ciekawy i godny polecenia ;) Pozdrawiam :)

tak czy siak , nie oszukujmy się, znalazłby się ktoś czepialski:) No cóż cieszę się, że choć jedna osoba uważa to za ciekawy pomysł. Pozdrawiam serdecznie osoby zadowolone z życia:)

"W swojej praktyce spotkałam się natomiast z puszczaniem baniek mydlanych (czy też raczej był to płyn "bańkotwórczy") rzez specjalną maszynkę podczas pierwszego tańca Młodej Pary. Wraz z odpowiednią świetlną i muzyczną oprawą dało to wręcz baśniowy efekt." - świetny pomysł, wyobrażam sobie efekt świetlny musi być fantastyczny :) Puszczanie w kołeczku baniek mydlanych z pojemniczków przez gości- nie :) to takie moje zdanie

Ja również nie wyobrażam sobie kilkudziesięciu osób z pojemniczkami na płyn \"bańkotwórczy\", otaczających Młodą Parę podczas pierwszego tańca :) Ale... zawsze można wykorzystać do tego dzieci ;)

hahahahah pierwszy taniec, muzyka nastrojowa w tle a na pierwszym planie odgłosy masowego dmuchania :P:P:P :D