Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atena78

mój mąż woli spędzać wieczory z kolegą niż ze mną

Polecane posty

Gość atena 78
a tak naprawdę jak jest z tym sex-em, ile razy w tygodniu lub w miesiącu jest uznawane za normę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena 78
i tu pomstuje wychowanie rodziców typu ten pierwszy powinien być ostatnim... głupota jakich świat ni widział, mam koleżankę która podobnie jak ja była wychowywana wg takch zasad i też niezbyt dobrze na tym wyszła, po śłubie skarżyła mi się że Kuba się zmienił, nie dba o siebie pisze pocichu sms-y itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena 78
nie mówie żeby puszczać się na prawo i lewo, ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i równowagę.... życie ma się tylko jedno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena 78
sorki za przejęzyczenia, ale niezły bałagan mi się zrobił na biurku.... rozmawiam z wami, działam na exel-u po drodze rozw. bieżące rzeczy..... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondeo
tak to jest później jak wczesniej się złapie męża na dziecko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki ja tez sie podziele z wami moj maz woli po pracy isc grac w pilke zamiast spedzic czas ze mna i wlasnym synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena 78 to co piszesz o tej niby męskiej potrzebie zdrady... jeśli to wymysł twojego męża to trafiłaś na palanta najniższego sortu! Zastanów się kobieto! Facet który z każdym problemem zostawia Cię samą, nie zwraca na Ciebie uwagi, nie kocha się z Tobą, nie spędza z Tobą czasu. Spójrz na siebie!!! Piszesz o sobie jak by Twoje życie się skończyło. Masz 98 lat? Nawet osoba która ma 98 lat ma jeszcze jakiś plan na dzień następny i nie myśli o sobie tak straceńczo! Ktoś tu naprawdę świetnie doradził. Umów się - tak by wiedział że jesteś umówiona ale żeby nie wiedział z kim. I zacznij się szykować. Fryzura, makijaż, sukienka, obcasy. Jak się nie zainteresuje - to już nie ma co. A jeśli potrzebuje twardego argumentu - to jasno mu powiedz żeby określił, czy jest w małżeństwie z Tobą czy z kolegą, i żeby zadał sobie pytanie, czy po to się ożenił, żebyście spędzali każdy czas osobno. A skoro macie dzieci - i myślisz o ich dobru - żadne to dobro patrzeć na zapłakaną matkę i tatusia który ja olewa i pokazuje ścieżkę w groch w kwestii relacji w rodzinie/związkach. I też na Twoim miejscu podejrzałabym co oni tam ciekawego robią w tym pokoju, bo to po prostu aż zbyt podejrzane. A druga rzecz - że mąż pewnie patrzy na rodzinne życie kolegi i uznaje na zasadzie porównania że to norma. Więc musisz dać mu jasno do zrozumienia że TO NIE JEST NORMA! A tylko ich wygoda. No bo po cholerę mają żony jak im tak źle w ich towarzystwie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×