Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka29pyt

pytanie do osob gleboko wierzacych katoliczek katolikow

Polecane posty

Gość Agnieszka29pyt

prosze powiedzcie mi jak mozecie jak to jest, gdy wezmie sie slub koscielny to juz nie mozna sie rozwiesc(mam na mysli ze przed Bogiem, no ewentualnie ze wezme rozwod koscielny) a jak wezme tylko slub cywilny i bym miala sie rozwiesc to tez mam glowny grzech, ze np juz do komuni nie bede mogla chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
Jeśli masz ślub cywilny - to normalnie możesz przyjmować sakramenty - jeśli nie uprawiasz seksu. Po rozwodzie - tak samo. Ja jestem w tej chwili w separacji z mężem (mamy cywilny) - byłam u spowiedzi, chodziłam do komunii - tylko już zdążyłam znowu nagrzeszyć..... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jednak
tak nie jest, jak sie rozwodzisz cywilnie to taki grzech jak to, ze zylas w zwiazku "niezalegalizowanym" przed Bogiem, przeciez jak nie masz slubu koscielnego to tez musisz sie z tego spowiadac, jesli chodzisz do spowiedzi i chcesz przynajmniej w jakims stopniu byc "uczciwa" chocby wobec siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
jasne rozumiem, ale jezeli wlasnie nie bedzie seksu, czy wtedy to jest ok? wiem ze slub cywilny to nie jest slub przed Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
nie - nie muszę się z tego spowiadać, jeśli nie ma seksu. Samo życie w związku (ale co to wtedy za związek :-) ) nie jest grzechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
wiec to tak jest, to jest tylko traktowane jako papierek wymyslony przez panstwo ktory nic nie oznacza tak na prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
czyli jezeli potem bym wziela rozwod, bo jakas tam przyczyna by byla i wzielabym slub koscielny ktory sie bierze tylko raz byloby w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtertre
Jeśli np jesteś wolna i pokochasz faceta który jest po rozwodzie cywilnym a kiedyś wziąć z tamtą kobietą też ślub kościelny, to masz grzech śmiertelny i nie dostaniesz rozgrzeszenia. A jeśli masz ślub kościelny z jakimś facetem, rozwodzisz się, zawierasz nowy ślub cywilny i zdradzasz nowego męża z tamtym, z którym masz kościelny, to nie masz grzechu. A teraz odpowiedz sobie czy Boga te kościelne wymysły w ogóle mogą interesować, lub inaczej, co to ma w ogóle w Bogiem wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
dokładnie tak. Oczywiście kościół uznaje, że ślub cywilny osób w ogóle niewierzących jest dla nich samych ważny i zobowiązujący , ale nie ma mocy sakramentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtertre
"czyli jezeli potem bym wziela rozwod, bo jakas tam przyczyna by byla i wzielabym slub koscielny ktory sie bierze tylko raz byloby w porzadku" Jesteś w porządku zdaniem kościoła katolickiego. Fajne zasady mają ci katolicy. Bóg musi mieć niezłą bekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
to było do Agnieszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
wiecie, mi by pomogl slub, ze wzgledu na papier bo mialabym pobyt staly, tylko jest problem nie jestem na 100% pewna ze to jest ta osoba na cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
Tak w porządku. Jak pisałam - jestem z mężem w separacji, niedługo rozwód. Jetsem teraz z kimś, kto jest rozwodnikiem (baz kościelnego ślubu) - mamy zamiar wziąć ślub kośćielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
wiem zrozumialam, dzieki ze mi odpowiadacie, to dla mnie bardzo wazne i nie chce niczego zrobic, wiem ze balansuje na granicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
sorki za błędy - za szybko piszę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtertre
"wiem ze slub cywilny to nie jest slub przed Bogiem" Jasne. Bóg jest tylko w kościele i dla tych którzy zapłacą księdzu za udzielenie ślubu. Tak poza tym można robić ludziom różne świństwa, zwłaszca jeśli oni niekatolikami są. Normalnie trzeba być niezłym pojebem żeby takie zasady traktować poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
rozmawialas o tym z ksiedzem? Ja w najblizszym czasie bede chciala tak o, tylko do tej pory sie obawialam ze po prostu juz grzesze myslac o takim czyms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
Życzę powodzenia! :-) Nawet, jesli kiedyś stwierdzisz, że to błąd - to masz teraz prawo do blędów.A jeśli się uda - to ok. Jeszcze się wszystko w życiu wyprostuje, na pewno! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka29pyt
do wtertre, wiesz jak to jest albo w cos wierzysz albo nie, dla wielu ludzi to ma naprawde zasadnicze znaczenie, swoje istnienie o to opieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze...
to jakas nowosc dla mnie - placenie za slub...ja jakos nie placilam a slubu udzielil mi ksiadz katolicki w katolickim kosciele ze wszystkimi ceromoniami temu naleznymi...a to zaskoczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtertre
Nie wątpię. I to mnie właśnie przeraża że "opierasz swoje istnienie" na tym czy łatwo będzie dostać rozgrzesznie że zawarłaś z kimś cywilny dla korzyści w postaci pobytu całego, bo to papierek który dla ciebie nic nie znaczy i zawrzeć kościelny z kim innym, czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtertre
"jakas nowosc dla mnie - placenie za slub...ja jakos nie placilam a slubu udzielil mi ksiadz katolicki w katolickim kosciele ze wszystkimi ceromoniami temu naleznymi...a to zaskoczenie..." Może dla ciebie... Spytaj księży jaka część kasy za ślub idzie do kurii a jaka zostaje dla księdza a będziesz miała pojęcie o tym że na czymś muszą zarabiać i skądś na swoje samochody mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
Ale ona nie pyta o moralną ocenę swojego postępowania - a ja nie czuję się upoważniona do oceniania kogokolwiek. Na konkretne pytanie - konkretna odpowiedź. A dobrze życzę wszystkim - bo sama wiele przeszłam. :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×