Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic z tego nie rozumiem

Panie, Panowie - potrzebuję Waszej opinii.

Polecane posty

Gość nic z tego nie rozumiem

Krótki wstęp: Intensywny i cudowny związek - pod każdym względem: poglądy, plany, podejście do życia, rozmowy, czas wolny, NAJLEPSZY seks ever...generalnie wszystko na plus. Potem kubeł zimnej wody (On wymienia gorące SMSy z inną) i niemalże nieme rozstanie - pakuję się w 5 minut. Nie chcę go znać. Mijają 3 mies. Zaczynają sie głuche telefony i puste SMSy od Niego. W końcu otrzymuję wiadomość, że przeprasza mnie za te "zaczepki", że to wszystko po pijaku (!!!) i że jestem/byłam dla niego ZA DOBRA. I tu błagam Was o pomoc. O co chodzi? Odzywa się do mnie po takim czasie a ja nawet nie wiem jak to zinterpretować... Że to jest taki pożegnalny SMS z przyczyna rozstania??? Czy raczej facet poszedl po rozum do glowy? Dodam, ze nie jestesmy malolatami. Cale wydarzenie to dla mnie osobista tragedia. Ale mimo to nie moge o NIM zapomniec. Tesknie strasznie. Odpisalam mu, ze ciezko mi ruszuc do przodu i zapomniec o nim dlatego bardzo go prosze aby albo zniknal raz na zawsze albo... I cisza niestety. A teraz boje sie czy on te "..." zrozumie wlasciwie czyli jako wroc baranie :)? Bo tego wlasnie bym chciala... Co o tym myslicie? Upadlam na glowe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestesmy malolatami
? to znaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie rozumiem
ja 28 on 36 i prosze nie pisz ze to zenujace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem...
upadłaś na głowę, daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzliwaaa
jak już teraz ma takie odchyłki to już mu to zostanie nie zawracaj sobie nim głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×