Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katastrofa magiczna

jaką rase wybrać??

Polecane posty

a jeśli mieszkasz w bloku to może jakiś mniejszy piesek ? bo jednak rasy, których pisałam potrzebują przestrzeni i ruchu na powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła pani sie pyta
4. chciałabym aby był opiekuńczy, jak wyjdę do sklepu i zostanie z małą to jak powiem waruj przy drzwiach, to do mojego przyjścia nie ruszy się. jak psa nauczysz to tak zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YUKI_ISA ... wiesz ja nie wiem jak ty ale ja nie lubię strzałów z zamkniętymi oczami. owszem szkoda mi jest takich piesków, szkoda mi głodujących dzieci w afryce i wielu innych spraw. ale wybór towarzysza życia to trochę poważny wybór i chciałabym jak najmniej chybić o ile to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak jaki będzie Twój psiak zależy wyłącznie od Ciebie -tej odpowiedzialności nie unikniesz :-) z lekkim przekąsemmm się odwdzięczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko tylko weź proszę jeszcze jedno pod uwagę, nie zawsze pies jako osobnik danej rasy wykazuje jej zalecane cechy. Co zrobisz jeśli wybierzesz jakąś konkretną i okaże się, że pies nie spełnia Twoich oczekiwań. Nie wiem, czy nie masz zbyt wygórowanych oczekiwań. Rozumiem, że to jest konkretna decyzja i wybór, bo zwierzę to nie zabawka, którą można wyrzucić. Sama starannie wybrałam rasę, wcześniej miałam jamnika, który był kochany, żył ze mną 17 lat ale wyboru tego nie powtórzyłam, bo to nie był mój typ psa. Mimo, że bardzo go kochałam. Może warto poradzić się jakiegoś fachowca? Mieszkasz w bloku to nie jest raj dla psów, szczególnie dużych, bo one zwyczajnie się duszą i są sfrustrowane. Zresztą pies brudzi, to nie do uniknięcia a na małej powierzchni, nie mając osobnego pomieszczenia dla psów możecie się męczyć. Kiedy zostają same , na małej powierzchni czują sie osaczone i osamotnione- rozgryzają co się da, niszczą meble. Czasem zwyczajnie w bloku nie da się niektórych ras hodować :) To oczywiście hipoteza, nie stwierdzam nic, bo nie znam Ciebie ani Twoich warunków mieszkaniowych czy stylu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa123
Katastrofo- jeżeli masz rok, który możesz poświecić na ułożenia psa to super. Twoje preferencje naprawdę wskazują na owczarka jednak niemieckiego. Wiadomo szczeniak musi częściej być wyprowadzany na dwór, ale już roczny owczarek, jeżeli zapewnisz mu popołudniowe wybieganie to w zupełności wystarczy. Te psy dość szybko dorastaja psychicznie- juz jako roczne półtoraroczne są ustabilizowane emocjonalnie i jeżeli nauczysz takiego pieska, że regularnie zostaje sam to bedzie wiernie czekał na twój powrót. Jak napisałam wcześniej sama mam w tej chwili 4 psy- dwa owczarki i dwa jamniki królicze długowłose. Jamniczki to takie maskotki, cóz maja jednak swój charakter... Owczarki suka ma 8 lat, pies 5 i nie zamieniłabym je na żadne inne psy. Fakt, ja mam dom i przebywają na dworze. Trochę może o nich- pies dotarł do nas juz jako dorosły rok temu- pół roku zajęło nam wzajemne oswojenie się, teraz jest super obronnym psem. Suczka jest z nami od szczeniaczka. Mieszkamy teraz poza miastem, dom nie ma jeszcze ogrodzenia, psy biegają wolno i nie wychodzą poza obszar budynków i za żadne skarby tam nie wyjdą ponieważ to nie jest już ich teren. Jak dzieci wychodzą na dwór moja suka idzie za nimi krok w krok jeżeli oddalają sie od domu. Nawet gdyby zaplątał się tam jakiś nieznajomy dzieciaki są bezpieczne bo nawet sam jej wygląd odstrasza. Jest mądra, wręcz tak jakby rozumiała każde nasze słowo. Jak idziemy na spacer zupełnie bez smyczy idzie krok w krok za nami, to samo z rowerem, biegnie za nim i ani się nie zatrzymuje ani nie zbacza- zupełnie bez smyczy. Pomimo, że ma 8 lat jest skłonna do zabaw i bardzo wesoła. Kocha dzieci i naprawdę ich pilnuje, nawet moich znajomych, którzy nas odwiedzają. W zeszłym roku została wysterylizowana i musiałam ja przetrzymać w domu 2 tygodnie. Ponieważ wyjeżdżałam do pracy na 8-9 godzin bałam się że zacznie demolować dom(obawa bo jak wspomniałam psy są na dworze) lub rozdzierać sobie szew. Zrobilismy jej legowisko, tłumaczyliśmy, że nie wolno itd. Pies grzecznie na nas czekał, nic nie robił z raną i w ogóle nie było żadnych problemów. Zimą jak jest śnieg wozi dzieci na sankach- nie ma lepszej zabawy. Jak byłam mała też mieliśmy w domu dwa psy- owczarka niemieckiego i owczarka podhalańskiego. Niemiecki bił na głowę tego podhalana jeżeli chodzi o stosunek do dziecka(czyli wtedy do mnie). Mieszkałam w leśniczówce, nie maiłam specjalnie innego towarzystwa niż psy. Już jako mała dziewczynka chodziłam sama sobie do lasu, mama była spokojna ponieważ nasz owczarek krok w krok za mną podążał, nie był szkolony po prostu tak miał. Pamiętam nawet sytuację, gdy spotkałam znajomego na polnej drodze, zmienił kilka słów ze mną i przybliżył się na krok a pies wtedy ostre warkniecie- cóż ostrzegawcze, ale znaczące. Taki właśnie był! Moja kuzynka ma dwójkę dzieci i mieszka w bloku, mają sunię owczarka niemieckiego użytkową. Nie ma z nią żadnych problemów, bardzo ułożony, posłuszny pies i to samo za dziewczynami w ogień by skoczyła. Jeżeli zdecydujesz się na owczarka proponuję ci własnie poszukać odmiany użytkowej- mają krótką sierść, są trochę mniejsze, ale niesamowicie inteligentne i aż sie palą do nauki. Warto naprawdę w takiego psa zainwestować. Ja mam rasę długowłosą więc do bloku nie polecam. Najlepszy dla Ciebie byłby właśnie owczarek z linii użytkowej. Przemyśl sobie bo uważam, że jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, skoro tak doradzacie to wymyslcie tez cos dla mnie (tzn dla mamy) -mieszka sama z siostra poki co -mieszkanie dosc duze 80m^2 - mama jest troche leniwa :D - niedaleko domu duza laka gdzie mozna isc z psem ;) jednoczesnie pies zeby byl przyjazny dzieciom (w rodzinie mamy dwoje) i zeby nie byl szczekliwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do plci to podobo suki sa wierniejsze- tak mowi moj facet, bo jak pies poczuje cieczke u suczki to trudno go upilnowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sanki zimą które uwielbiam :) i sobie wyobrażam tego malca to przecież on po pierwszej zimie padnie na jakieś zapalenie płuc. a hartowanie i tarzanie w śniegu to moje ulubione zajęcia czy rzucanie śnieżkami i takie tam zresztą jak pies ma mi podać łapę to ja chcę czuć że w tym jest siła, a nie bać się że na nim usiądę.... i się rozpłaszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinball
jest tez opcja wziecia ze schroniska jakies psa na domek tymczasowy -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Polecam owczarka kaukaskiego :P A tak na serio to słyszałam mnóstwo dobrego o samiczkach boksera. Np mój tata miał bokserkę jak mój starszy brat był niemowlakiem i kiedy brat siadał w łozeczku to ona podchodziła i go spowrotem kładła łapą żeby nie wypadł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×