Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werka_cholerka

uciekłam. i co teraz?

Polecane posty

To już lekka przesada...facet nic takiego nie powiedział, żebyś miała powód ucieczki, nie odbierania telefonów...paranoja !! Chciał po prostu dojść do szczytu razem z Tobą i tyle, a ty to robiłaś to tego jakąś ideologię...porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek 25
a jak byłaś molestowana to też miałaś pretensje, że Cię pieścić nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, ze względu na jej doswiadczenia dziewczyna zareagowała naturalnie nie wiem, czy przechodziłaś terapię, ael warto, bo szkoda, zeby taka smutna przeszłość miała Ci psuć przyszłość, która może być fajna Rozmowa to podstawa, nigdy w związku za dużo: porozmawiaj z chłopakiem na neutralnym gruncie: o swoich lekach i o prawdziwej przyczynie gwałtowności Twojej reakcji. Nie jesteście sami, jesteś Ty, on, ale i osoba, która Cię skrzywdziła, żyjecie trochę w trójkącie. Mam wrażenie, że część tego, co mówisz do chłopaka, tak na prawdę mówisz do tej osoby z przeszłości, zupełnie jakby stała za ramieniem Twojego chłopaka czas nic nie zmienia, bez pracy nad emocjami nie opanujesz lęku, a szkoda - chłopak się stara, choć chyba nie rozumie wszytskiego - pomóż mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek 25
myślę...myśle że jedyna forma bliskości na jaką ta dziewczyna zasługuje, to molestowanie kurwa, jak jej źle to niech nie zatruwa życia normalnym ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma rację
A on tego nie powiedział czasem żartobliwie? Poprzednicy mają rację- marsz do psychologa, bo masz poważne problemy psychiczne. Nie wróżę Wam długiego i szczęśliwego pożycia przy takich jazdach :O Kto to wytrzyma na dłuższą metę? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robisz afere o nic. moze i mało fortunnego sformułowania facet uzył ale nie miał na pewno nic złego na mysli a ty na niego naskoczyłas. Chciał wyjasnic sprawe a ty go jeszcze stłamsiłas. swietne rozegranie. to ile tych lat masz mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź sobie do serca radę o wizycie u psychologa bo masz poważny kłopot z dialogiem - nie jesteś chora - tak na marginesie, gdybyś tak się poczuła po takiej sugestii ale w wszystkich płaszczyznach w życiu trzeba umieć prowadzić dialog z ludźmi, to u Cibie póki co jest niemożliwe, bo jesteś wycofana i nie nadajesz sama ze sobą na tych samych falach - reagujesz instynktownie a to ani uczucia ani rozum ... najpierw naucz się mówić o SWOICH uczuciach włsnymi słowami, potem będziesz mogła mówić o seksie ( masz bardzo fajnego partnera, tylko musisz się przed nim otworzyć nie fizycznie a psychicznie ) o pracy, ambicjach i o wszytkim powodzenia i głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek 25 coś nie tak czy znasz może jakąś iteraturę fachową albo autorytet na skalę światową, który wytyczył normy i klasyfikował ludzi wg cytowanej przez Ciebie skali : normalni i nienormalni? myśe że kiedyś także Tobie będzie trudno o czymś pogadać i co wtedy? czy to oznacza że gutek 25 jest nienormany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek 25
autorytetem na skalę światową jestem dla siebie ja! odróżniaj poza tym fachową klasyfikację od potocznego użycia pojęć dla wyrażenia emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domniemywam, że w takim razie nie tylko autorka ma problem z pospiesznym wyrażaniem emocji? nie zauważyłam u niej pogardy i wulgaryzmu ale ta różnica sprawia, że masz niewiele z nią wspólnego, z czego zapewne się cieszysz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×