Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość utracony raj

Straciłam wszystko - on ma inną

Polecane posty

Gość tatuazeee
nie do konca rozumiem abc :) Co masz na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utracony raj
Nie rozumiem tatuaże i dlatego też założyłam topik - żeby się wyżalić i żeby być może coś ciekawego się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
Ja tez straciłam, i pewnie też ma inną. Dla mnie to dziwne uczucie.... Boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
dziewczyny nie wiem juz co robic!!!pije i slucham dolujacych piosenek,jak mozna kims sie tak zabawic,po h,uj zaczynal ze mna skoro ona od poczatku mu sie podobala,zlamal mi serce jak nikt inny,jestem glupia i naiwna.mimo tego co mi zrobil wciaz o nim mysle i wiem ze jedno jego slowo i jestrm jego,moze mna manjpulowac jak chce,moze pisze nie bardzo skladnie ale jestem pijana,dzis znow dostalam dowody,ze zalezy mu na TAMTEJ,nawet nie wie jak bardzo cierpie i nie widze sensu zycia.tak bardzo mi zle i mam ochote sie zabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
=> Nie jesteś idotką!:) Jesli kobita pokocha to ciałem i duszą. Męzczyzna często rani jedno lub drugie, a kobieta kocha dalej. Miłość sprawia że chcemy walczyć. I walcz, nie łam się - jeśli jest wyjątkowy - warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
JULLIA dzieki ale musze sie postarac wydobyc z siebie resztke dumy:(tak bardzo mnie skrzywdzil,powinnam go znienawidziec a jednak mysle o nim 24h i mysle jakby go tu usprawiedliwiac,wiem.ze musze zapomniec ale potrzebuje czasu,nie chce innego,nie poczuje szybko czegos do innego faceta,jak to jest,ze wspominam tylkjo te dobre chwile a powinnam przypominac sobie te zle,zeby go znienawidziec.nie da sie:(balansuje na krawedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
A ja robię tak samo..... Ale wierzę - tego mi nikt nie zabierze. Jak śpiewała Sade - "Miłość silniejsza jest od dumy" . Nawet gdybym wiedziała, że zawsze mnie tylko zwodził, chcialabym go tu jeszcze raz - żeby się nim nasycić, nacieszyć ilę tylko można. Choć przez chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
ja mam to samo,liczy sie tylko jego dotyk,slowa i to jak sie przytulamy,serce mi peka jak pomysle,ze on jej mowi to samo,smieje sie z nia i kocha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
Łłłłaaaa.... Proszę nawet mi nie mów. Szczególnie to ostatnie.... O.k przyznam, przeżyję to, ale boli, boli, boli. I nauczy mnie to dużo - wiem teraz, że można tak tęsknić i szaleć z tęsknoty za drugim człowiekiem. Ból uczy pokory. Ale to nie ból mi przeszkadza nawet, tylko fakt że Go nie ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
przysiegam,ze wolalabym bol fizyczny niz taki,jaki przezywam teraz.nie liczy sie nic i nikt!tylko on!!!!choc wiem,ze jest podly,ma mnie w dupie to nie moge przestac myslec o tym lajdaku.ile czasu jest mi potrzebne.mam 2 msc,bo za tyle go znow zobacze,nie moge ulec,nie moge!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuazeee
a mi przekaszadza to ze potrafil tak szybko pokochac inną i teraz caluje ja przytula jak mnie kiedys :/i tak szybko mnie wymazal po tylu latach jakby wogole mnie nie bylo :/ Nie daje mi to spokoju :( juz sie z tym pogodzilam w koncu minely 2 miesiace od rozstania, ale wciaz kocham i cierpie bardzo Wiecie co niektorzy mowia ze nowa milosc leczy tylko ciekawe to jest jak mozna pokochac kogos nowego wciaz kochając exa. Czas tez malo daje jedynie to ze juz nie reagujemy tak emocjonalnie, ale znam osoby co nawet 3 lata nie potrafia sie pozbierac i dalej kochaja podczas gdy ich byli są dawno w nowych zwiazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
Mnie też to dziwi, że ja pojawiłam się po jego poprzednim nieudanym związku. Ledwie może tydzień minął, może nawet nie i On był ze mną naprawdę szczęśliwy, był zauroczony, a podobno kochał poprzednią kobietę..... Przecież ja sobie nie wyobrażam żebym mogła teraz przytulić innego, aż mi niedobrze na samą myśl, a on może mieć inne kobiety choćby dla zabawy.... Nie przeszkadza mu to.... I tylko jedna myśl ciągle - co zrobić, żeby wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuazeee
Wiesz co widze jeden plus w twojej sytuacji odszedl od Ciebie prawdziwy dupek! Wiem ze boli ale nie masz czego zalowac. Wyjdzie Ci to tylko na dobre! U mnie troche gorzej bo stracilam naprawde wartosciowego faceta. I w sumie dużo w tym mojej winy, że odszedl :( Mi powiedzial ze juz mnie nie kocha i robi miejsce w sercu na kogos nowego, ze chce zeby po prostu bylo mu dobrze i zaloby nie bedzie mial :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
Nie, nie nie. Czekaj u mnie to samo. On jest bardzo uczuciowym mężczyzną i bardzo się starał o mnie. Tylko ja nie bardzo starałam się o Niego. I w rezultacie powiedział mi, że to poprostu nie to, ale nie sądzę żeby powód był rzeczywiście taki. Też powiedział mi, że nie jest mu teraz źle tak jak mi pewnie, ale to przez telefon taki odważny był. W oczy mi niczego nie powiedział, w Jego głosie nie słyszałam potwierdzenia, w oczach też tego nie zobaczyłam i dlatego wierzę, ciąglę wierzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuazeee
a ile juz minelo od rozstania i jak dlugo byliscie razem? Najwazniejsze teraz dla ciebie to nie szukac z nim kontaktu jak bedzie mu zalezalo to sie odezwie jak nie odezwie sie sam to wiadomo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuazeee
ja ci powiem tak 1 miesiac od zerwania mialam z nim kontakt strasznie bolalo nie moglam sie pozbierac. od miesiaca nie mamy kontkaktu wogole cierpie strasznie ale powoli wychodze na prostą. Bez zerwania kontaktu chociaz w tej poczatkowej fazie nie da sie. A oni odezwą sie predzej czy pozniej zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jullila
Byliśmy ze sobą miesiąc i miesiąc już nie jesteśmy. Na początku przemilczałam tydzień i po tygodniu napisałam, że żal mi że żałuję że trochę moja wina, że będzie zawsze ważny że trudno przyjąć że tak musi być i cisza, potem jeszcze napisałam że skoro milczy to ja się martwie może on problemy ma, a tu cisza znów. I koniec. Nie odzywałam się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko droga
Mylisz się, nie straciłaś wszystkego. Zyskałaś bardzo wiele- poznałas prawdziwe oblicze i uczucia osoby,z którą chciałaś spędzić reszte życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
"powiem szczerze nauczylam sie pewnej rzeczy , dystansu do facetow! jesli on widzi , ze ty nie idziesz za nim w ogien zupelnie inaczej sie zachowuje..on napewno nie jest Ciebie wart!" o co wogole wam chodzi ?? jesli ja jako facet widze ze kobieta np. mnie zostawia pod wplywem chwili a potem mnie nie przeprasza i nie szuka kontaktu to mam np. do niej zagadywac 'yo wroc do mnie bo jestes taka extra' ? troche powagi... chyba to ona powinna to zrobic nie ?.... jest napewno wielu idiotow kotrzy lataja za babkami ktore ich olewaja, zalaczaja fochy a potem chca zeby je przepraszali ale to margines i dno jesli autorka zostawila faceta (sama podkresla ze pod wplywem chwili) a potem nie przeprasza i nie prosi go o mozliwosc powrotu (bo prawdopopodbnie duma jej nie pozwala - moze naczytala sie tych idiotek tutaj co pisza zeby faceta nigdy nie przepraszac nawet jesli eweidentnie sie cos odwalio) tylko po to zeby myslec teraz o nim non stop jak on juz jakos sie z tego podniesie i znajdzie inna... no sorry ale sama jestes sobie winna... co wy wogole robicie z tego forum - kaacik wspracia i pojezdznia facetow ? pierdolicie o uczuciach ale tylko swoich - zero empati o inteligencji nie wspomne... czy ktoras wogole wspomniala o tym co ten gosciu poczuł jak go zostawila ?? nie bo kazda tylko pierdoli o tym jaka powinna byc teraz szcesliwa bo ja nie kochal... no sorry ale skad to mzoecie wiedziec... jak narazie to widze ze ona go miala gdzies i ona pretenduje do miana laski bez uczuc bo 1. zostawia faceta 2. liczy chyba ze on bedzie ja na kolanach blagal 3. przypomina sobie o nim dopiero jak znalazl sobie inna.. patrzac na te rady wszystkich dup tutaj i proby pocieszania dochodze do wniosku ze z kobietami teraz jest cos nie tak - przynajmniej z tymi co tu siedza.... oczekuja nie wiadomo czego - chca zeby facet za nimi biegal itd. potem gadaja cos o uczcuciach - ale to wszystko jakies totoalnie prozne i skierowane na podlechtnaie wlasnego ego... a ich rady sa poporstu genialne - ciagle tylko 'nie odzywaj sie do faceta itp.' dajcie sobie luz w ten sposob trafia wam sie same zdominowane ofermy... no chyba ze jara was wlasnie lamanie ludzi... po waszych radch te laski raczej nei beda szczesliwe chyba ze umiejetnie beda sobie potrafily wmowic ze to 'nie ich wina' i 'ze nie byl ich wart' biorac pod uwage wszystkei opinie tutaj widze ze idealny facet to nadziany super przystojniak kotry daje sie totalnie zdominowac i jest bardzo zadowolony jak tylko pani i wladczyni go nie opierdoli... tyle tylko ze z tego na ile znam kobiety to wiem ze jak juz jakiegos upodla to szybko im sie nudzi.. to co tutaj widze nie nastraja mnie jakos pozytywnie do kobiet... wiekszosc laske tutaj jest naprawde pusta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utracony_raj
Być może "pretenduję do miana laski bez uczuć" ale jednak jakieś jeszcze uczucia w sobie mam - bo boli, czuję ból, rozczarowanie i złość na samą siebie. Co gorsza nie mam już nawet wspomnień- zabrał mi i to - nie odzywa się, nie chce mieć ze mną żadnego kontaktu, więc wszystkie piękne chwile i zdjęcia są już tylko kłamstwem-uwiecznioną chwilą której on się wypiera, o której nie chce pamiętać. Dlatego patrzenie na wszystkie pamiątki przynosi jeszcze większe cierpienie, on ich nie chce-chwil które były i tym samym zabiera je mi. Bo one już nie są ważne..Tak jakby nigdy nie miały miejsca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_za_sucz
nie ma to jak zimna suka która lubi się pobawić facetem a potem porzucić i robić z siebie ofiarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×