Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Netrulia-83

Jestem meżatką od 2 lat. Jestem teraz w ciąży. Oboje się z mężem cieszymy, ale..

Polecane posty

Gość Netrulia-83

Bardzo wielka szansa że to nie jego. Mąż zawsze dbał o zabezpieczenie, zakładał gumki. Zdarzyło mi się że całkiem po pijaku, zrobiłam to z przystojnym przypadkowym facetem bez zabezpieczenia. Niebawem po tym test ciążowy pokazał pozytywny wynik. Zastanawiam się czy dać sobie spokój z myśleniem i zachować to dla siebie do grobowej deski ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netrulia-83
to był mój teść więc wszystko zostanie w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz super nogi
zatrzymaj dla siebie, zniszczysz zwiazek miedzy toba a mezem plus miedzy mezem a dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....O.....N.....
to się nazywa zdebilowacenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Frania
kiedys dziecko zachoruje, bedzie potrzebowalo jakis przeszczep od ojca, badania i wyjdzie wszystko na jaw maz cie zlinczuje itd. pasuje ci taki scenariusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oblech
Już zniszczyła zdradzając :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkaaa
Wiesz, sorry, ale to może bardzo prosto wyjść, już choćby grupa krwi. Nie mówiąc o chorobach dziedzicznych i takich innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netrulia-83.
Nie zakładam od razu najgorszego, przeszczepu ani nic takiego. Z mężem regularnie współżyje wiec to może być jego. Tamta sytuacja była jednorazowa, zdarzyło się. Ja sporo się zastanawiałam i wmówiłam sobie że to na 90% męża dziecko i pewnie za parę miesięcy będę miała 100% pewność. Nie jestem osobą która patrzy za siebie, wolę patrzeć w przyszłość, jestem optymistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netrulia-83.
NIE JESTEM KURWĄ!! NIBY DLACZEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie że nie jest kurwą. Ja na każdą imprezę na ten przykład chodzę w mini bez majtek i też nie jestem kurwą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netrulia-83.
Nie puszczam sie za kasę, nie interesuje mnie to. Nie chodzę bez majtek. Kocham męża. Mam swoje chwile słabości, ale żałuje ich. Według was każdą kobietę można by nazwać kurwą? Jestem normalna i jestem dobrą żoną, to często słyszę od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestesciere
nie patrz co ci debile ci pisza. Ja mam tak samo,z tym ze dziecko ma juz 2 lata a ja w chwili zlosci do meza pwiedzialam ze to nie jego dziecko- ale jak na razie testow nie zrobil. Ja sama nie wiem czyje to,dziecko jest bardzo podobne do mnie wiec jest szansa ze sie nigdy nie wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×