zdradziłam swojego faceta

Koleś z którym wylądowałam w łóżku był boski, ale to tylko jednorazowy numerek. Kocham swojego faceta, ale czasami nie potrafię się powstrzymać przed zdradą. Powiedzieć mu o tym? :(

liczysz na medal w kurestwie czy jak?

bedzie z ciebie dumny ;)

No co Ty po co ? Przeciez to normalne ! Wszystkie dziewczyny tak robia :-) ZAKLAMANE SZMATY !!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny może i tak, ale na pewno nie wszystkie kobiety. Ja tak nie robię i nie zrobię, brzydzę się kurestwem.

jesteście okrutni :( to że mam czasami słabość do kolesi na dysce to jeszcze nie znaczy że jestem SZMATĄ.

to mam mu mówić czy nie?!

.. współczuję Twojemu facetowi. Naprawdę. Nie potrafisz zapanować nad chucią? Co Ty do cholery zwierze jesteś? Po to mamy rozum by w niego korzystać. Taaaa powiedz mu! Koniecznie, niech wie że popełnił błąd i że powinien coś z tym zrobić.

tak, powidz ze jesteś zwykłą dziwką

to musi byc okropne-dupczyc po kimś. fuuuu

Jak czytam te wypowiedzi to mam wrazenie ze na tym forum siedza sami DEBILE ktorych poziom intelektualny rowna sie nie zero tylko jeszcze nizej. Czy wy ludzie jestescie tylko po podstawowkach ?....

młodość rządzi się swoimi prawami, ale od tego ma się rozum by go używać.

Euforyczna- nie bądź taka skromna.

PROWOKACJA

nie mów mu tym, on na pewno tez ci nie mówi :)

I zastanawiam sie dlaczego- jesli nie macie nic do powiedzenia musicie komus ublizac no i co za tym idzie pisac bzdury bo nie macie zielonego pojecia o czym sie wypowiadacie. Czy bycie incognito to jest w jakims sensie przepustka lub pozwoleniem albo moze sposobem dowartosciowywania sie? bo rany boskie ludzie jak czytam niektore posty to mam wrazenie ze to nie podstawowka ale zerowka...

szmaty? kurwy? a wy jak moczycie swoje kutasy w byle dziurach i pozniej zostawiacie te syfy w waszych ukochanych zonach to jak to nazwac? jestesci smieciami,co zrzucacie wine na kobiety, owszem kobiety tez sa dobre,ale nie wszystkie...

Euforyczna - jak się ma faceta, którego się kocha to powinno się go szanować i przede wszystkim okazywać ten szacunek, między innymi poprzez udowadnianie innym jakie to on szczęście ma przy sobie. jeśli człowiek zdradza swoją partnerkę/partnera to wybacz, ale żadne dysputy na poziomie nie wchodzą w grę. Kobietom się okazuje szacunek, nie kurvvom.

ja chodzę na disco i wyrywam laski tylko po to żeby puknąć na raz i nara podejrzewam, że koleś też tak miał a ty masz teraz wyrzuty :D pomyśl sobie, że chapiesz mu dzide a on wcześniej trzymał ją u innej w ciepłym kakao :D fajna świadomość? hehehe

Malowana lala - jeśli chodzi o mnie (kobietę) mam takie samo zdanie o takich wymoczkach, bo zdrada to zdrada, nieważne czy facet czy kobieta.

ipppppppp- myślę że Euforycznej nie chodzi o to że opinie są negatywne tylko forma ich jest niewybredna.

ippp- a skad ty wiesz ile autorka ma lat? moze ma 18 i to jest jej pierwszy chlopak. A moze jej chlopak jej na wszystko pozwala i dlatego w podswiadomosci chce zeby jej czegos zabronil, zeby ja kontrolowal zeby w koncu stal sie jej autorytetem? powodow moze byc mnostwo ale to nie oznacza ze to co napisala zasluguje zeby nazywac ja kurwa czy dziwka.

ipppp "jak się ma faceta, którego się kocha to powinno się go szanować i przede wszystkim okazywać ten szacunek, między innymi poprzez udowadnianie innym jakie to on szczęście ma przy sobie. jeśli człowiek zdradza swoją partnerkę/partnera to wybacz, ale żadne dysputy na poziomie nie wchodzą w grę. Kobietom się okazuje szacunek,nie kurvvom."- w stosunku do gatunku meskiego zapewne obowiazuja inne zasady...-jak facet kocha swoja partnerke,to wystarczy,ze po kazdym ruchanku na boku do niej wraca i zapewnia o swojej milosci...? i to jest to okazanie szacunku ukochanej??

No to się rozmawia z facetem, a nie zdradza. Związek to komunikacja. Bez rozmowy wychodzą z porządnych panienek kurewki, jeśli zdradza się po to by było lepiej. Ta, której jest to pierwszy chłopak - ok, idzie jeszcze zrozumieć, że nie dała innemu i była ciekawa, ale napisała, że ma słabość do facetów, dlatego wnioskuję, że zdarzyło się to nie raz (po tym także stwierdziłam, że to prowokacja).

Euforyczna- jakby tak było to by nie pytała czy ma mu powiedzieć tylko by to zrobiła.

Malowana a umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy czytasz tylko to, co Ci wygodnie? Napisałam, że płeć nie odgrywa roli. Jak ktoś zdradza to jest to zwykłe kurestwo i tyle. Tylko, że na takich frajerów nie ma takiego mocnego słowa jak na kobiety. Dlatego wydaje się to nierówna "gra".

Euforyczna>> taaa chłopak jej na wszystko pozwala ona pragnie by stał się jej autorytetem(?) i z tej rozpaczy puszcza się na prawo i lewo :o po co jej chłopak? przecież może równie dobrze "spotykać" się z facetami będąc singielką

ale dopiero jak juz wyslalam swoja wypowiedz,to odczytalam Twoja, i wogole to myslalam,ze jrestes facetem...:) i tutaj sie zgadzam z Toba,ze to bardzo nierowna gra, to jest bardzo niesprawiedliwy uklad,bardzo mnie to dobija,ale coz zrobic... facet,chocby byl najgorszym skurwysynskim ruchaczem i tak znajdzie wine w kobiecie naprwde doszlam do wniosku,ze z seksem nalezy czekac baaaaaaaardzo dlugo,wtedy tylko mozna poznac ,czy facetowi naprawde zalezy

Bo czasami tak jest ze robimy rzeczy ktore nie sa dobre i nie wiemy dlaczego. Wiemy ze robimy zle, ze wyrzadzamy komus krzywde a jednak robimy to dalej. To wszystko da sie wytlumaczyc jesli tylko zajrzymy glebiej w swoja swiadomosc. Wez np kogos kto nalogowo pije albo cpa. Pomyslisz- kurwa ale dno! jesli wejdziesz w to glebiej odnajdziesz czasami ze ten ktos pochodzi z patologicznej rodziny gdzie wszyscy byli od zawsze najebani, albo ze ten ktos mial depresje, zalamal sie bo przydazylo mu sie cos zlego albo poprostu byl za slaby zeby odnalezsc swoja sciezke...Zazwyczaj widzimy to co chcemy widziec. Wracajac do autorki- ja wcale nie pochwalam tego co zrobila. Wrecz przeciwnie, to nie jest napewno mile dla jej chlopaka ktory ja kocha i ma zaufanie do niej. Chce powiedziec tylko ze powodow moze byc wiele i trzeba poswiecic troche czasu zeby odnalezc ten wlasciwy

powiedz mu, po co ma dłużej żyć w nieświadomości, że jego dziewczyna to Dz iwka! Ku rwa! Su ka!