Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

crazy mary

Wścieklizna

Polecane posty

Palant, idiota, kretyn, patafian wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Za takim nie warto płakać, nie uroniłam ani jednej łezki i jestem z siebie dumna. Wkurwił mnie na maksa. Normalnie w poniedziałek ide sie zapisac na jakies sztuki walki żeby się fizycznie wyżyć- do tego mnie doprowadził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłam na wyjatkowo utalentowany okaz. Gra aktorska opanowana do perfekcji. Taki był zafrapowany, oczarowany i zakochany. Potajemne spotkania, głebokie rozmowy, porozumienie dusz niby, oprócz bliskości była atmosfera przyjaźni ale i dużo romantyzmu, kąpiele w stawie i takie tam subtelności. I tak dwa może trzy miesiące - tylko jakies dziwne napięcie. Wyczułam to i mówie że coś jest nie tak, ciężka atmosfera, to ukrywanie się ... wtf? Zawiliśmy tą relację na jakiś czas, ale było dosyć ciepło między nami i znów było super...kilka dni... potem brak kontaktu, bo różne sprawy załatwiał, ja zresztą też. A ze raz w tygodniu sie widzimy na pewnych zajeciach, tośmy sobie w koncu pogadali, ale ciężka to była rozmowa, że jednak chyba nic z tego nie będzie... No i kilka dni okazuje sie ma nową fascynację...Jak mu stanie tam idzie... i żeby było ciekawie znów tajemnicze spotkania itp.. Co to za typ? Bo pierwszy raz się spotkałam z kimś takim. To by nie było w sumie takie straszne, no bo w koncu ma facet prawo sie \"zakochać\" w kim chce, i niech za tym idzie co mu serce podpowiada, ale mi się trafił taki kochliwy, z tego co dziś usłyszałam to było przedemną jeszcze kilka takich jego wielkich fascynacji i za kazdym razem się kończyło podobnie, a nawet krócej niż ze mną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze ze ona też chodzi na te zajecia, i bardzo ją lubie. Nawet nie jestem już zazdrosna. Wyć mi się chciało jak się okazało ze koniec, ale nie daje po sobie poznać że cierpie. Wrecz udaje że nic nie bolało. Ale teraz jak sie dowiedziałam, że on tak z każdą która tam przyjdzie jedzie po emocjach i potrafi kobiete naprawde docenić, a potem odkłada w kat jak zabawke no to sory, jestem po prostu ZŁA, że dałam sie nabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się.To zwykły wieczny poszukiwacz szczęścia:(.Nie był warty Ciebie bo tylko byś sobie nim nerwy szarpała,znaczy nie nim tylko jego skokami w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaliczacz pospolity. Nie wart niczego, nawet splunięcia. Typ człowieka bez uczuć. Kaleka emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×