Rzucam palenie ! koniec z papierosami !

Nie będę sprawdzał. Wiem tyko ze znajomy wypił 1,5 litra red bulla i skonczyło się to dla niego wizytą na pogotowiu bo dostał bardo silnej arytmi serca a ciśnienie

red bull to co innego - wyższa dawka kofeiny w połączeniu z tauryną. tak narpawdę to chemiczne świństwo, którego nikomu nie polecam. nie dziwię się, że kolega wylądował na pogotowiu. ps. w niektórych krajach tego typu napoje są nielegalne albo dostępne od 18 lat.

fajnie się z toba gada ale lecę Na twpje pytanie kto jest nałgowym to sprawdź na testach dla palaczy. Poni żej skrót takiego testu 0-5 papierosów dziennie - brak zagrożenia 5-15 - lekkie uzaleznienie w małym stopniu toksyczne 15 - 25 dziennie - nałóg - który stawrza zagozrnie zdrowia w dalszej perspektywie czasu. Wskazane leczenie odwykowe 25- 40 silny nłóg niebezpieczny dla zdrowia wymagający natychmiastowej terapii

Prawda jst taka że wiekszość kobiet pali w zakresie 5 - 15 papierosów dziennie Oczywiście ze dobrze że chcą przestać tyle ze nawet jeśli szybbko nie rzuca to na raka nei zachorują co jest chyba dobrą wiadomością :) pozdrawiam

ten test to uproszczenie tematu. ma dać odpowiedź na pytanie - "czy jestem już nałogowcem", a nie "ile papierosów można wypalić, żeby nie były szkodliwe". każdy jest szkodliwy, a zresztą - jak sam zauważyłeś, dla kogoś dotychczas niepalącego ten jeden pierwszy będzie na pewno bardziej szkodliwy, niż dla palacza ten 15-ty w ciągu dnia. najlepiej w ogóle z tym nie zaczynać. pozdraiwam

i jestem z siebie dumna :-D Przyznam szczerze że próbowałam rzucać tyle razy, z tabexem lub plastrami i nie udało się, nie paliłam góra 2 dni a jak sobie pewnego dnia powiedziałam dość to już nie zapaliłam i bez żadnych wspomagaczy. Teraz wiem że już nie dam się namówić na ani jednego dymka i nawet przeszkadza mi ten "zapach" :-)

panna co tam u ciebie? Ja twardo się trzymam. nawet się nie sztachnęłam dymem

Witam wszytskich.. przepraszam ze nie pisalam ale przez ten czas i dalej m am bardzo powazne problemy :( niestety kupilam sobie paczke.. ale juz dzisiaj nic nie zamierzam palic.. troche sie zaniedbalam ale zamierzam to naprawic. ! Mongolia moje geratulacje..!!! Ja mam tyle stresu teraz ze to chyba nie najlepszy czas na rzucanie.. no ale sprobuje. :) Pozdrawiam Wszystkich

Dzsiaij przyszla taka pani.. tak smierdziala papierosami ze nie moglam wytrzymac rozmawiajac z nia.. sadze ze niektorzy o mnie tez tak mogli myslec.. !

tyle mówicie o rzucaniu palenia ,podpowiedzcie jaka metoda jest na radykalna rzucenie tego świństwa bo już kilka razy próbowałam i nic z tego nie wyszło ,a z ust jedzie jak z trampka sama to czuję

jak to łatwo mówić ,napisałam i co ? poszłam zapalić - zgroza

palicie,tak sobie tylko wmawiacie. Dziwne że ludzie mają poważniejsze problemy a nie palą :-) Ja też miałam problemy i rzuciłam jakoś bez problemu a byłam nałogową palaczką przez 8 lat. Najgorsze są pierwsze 3-4 dni, później już z górki :-) Autorko, jeżeli będziesz tak dalej robić to nie rzucisz palenia, po co Ci kolejna paczka? Kup sobie coś słodkiego lub nie kupuj papierosów przez 2-3 dni i jakiś kosmetyk sobie spraw, to dużo przyjemniejsze :-) Najlepiej nie przebywać na początku z osobami palącymi i ich unikać. Jak się chce to się da wszystko. Trzymam kciuki :-)

panna, nie kupuj więcej fajek jesli chcesz rzucić. Wysęp od kogoś jedną ( nawet mu zapłać) ale jak kupisz paczke to paczkę wypalisz... Trzymam kciuki :) Alez oczywiście, że stres jest JEDNYM z powodów dla których sie sięga po papierosa. I niech mi nikt nie mówi8, że palacz ma ochotę na papierosa przez 2-3 dni. Nie palę już prawie 2 tygodnie i kilka razy dziennie złapałabym za papierosa, gdybym go miała...

dla mnie to nie jest takie proste jak sie to mowi.. probowalam przez 5 dni nie palilam ehh.. mam nadzieje ze rzuce to raz na zawsze!! ale tez nie ma mnie kto motywowac a to w takiej chwili jest najbardziej potrzebne!

dokladnie.. jesli jest sie w stresie odrazu sie mylsi o paleniu.. tak nasza psychika dziala.. Mongolia jade dzisiaj do szkoly wiec mysle ze nie kupie paczki za to kupie sobie jakis kosmetyk albo torbe slodkosci, najlepiej to jakby sie nie mialo pieniedzy przy sobie i osob palacych kolo siebie to sazde ze odrazu by sie rzucilo hehe :D !! trzymaj za mnie kciuki i mam nadzieje ze wytrwamy juz do konca!

palenia?? :-D

nadal nie tykam fajek. Nawet już nie mam napadów głodu nikotynowego tak często :)

mówicie, że stres powoduje chęć zapalenia... ale pomyślcie - co to za rzucanie palenia, jeśli akurat macie dobre dni, nie stresujecie się, to sobie nie palicie, a przychodzi byle problem, to od razu sięgacie po papierosa i czujecie się usprawiedliwione, że to przez stres? może właśnie rzucajcie palenie w tym najbardziej stresującym czasie - jak sobie z tym poradzicie, to w każdej innej sytuacji też.

a ja az wstyd sie przyznac palilam.. ale nie duzo .. chyba poprostu zaczne sie ograniczac albo jak przejdzie ten caly stres co na mnie siedzi i te wzsytkie problemy i jak sie ulozy to moze zaczne od nowa.. !! Ja juz sama nie wiem nie ciagnie mnie tak do fajek ale przyjdzie stres musze zapalic i kupuje paczke bo nie mam nawet skad wziasc jednego zeby zapalic.. przez ten okres to raz kupilam paczke i nie palilam zybt duzo najczesciej tylko wieczorami kiedyy bylo najwiecej stresu !!

anyzowka to nie jest takie proste jak ci sie wydaje..

przecież nie mówię, że to jest proste, raczej domyślam się, że nie. ale kto powiedział, że wszystko w życiu ma być proste?

no nie.. wiadomo ;))

Panna Palaczka - weź się w garść i dalej do przodu! :-D

mysle ze jak bede sie ograniczac stopniowo to bedzie dobrze.. chce rzucic to swinstwo juz mi sie prawie udalo .. no ale jak widac to jest silniesze czasami od nas samych!! Damy rade nie ma co !!!

panna :) zmień nick na panna abstynentka nikotynowa to ci sie uda :D A tak serio - ja też mam za sobą wiele podejść i dlatego już wiem, że jak kupisz papierosy to z rzucania tym razem nic nie wyjdzie.. trzymam kciuki za ciebie.A na wieczór kup sobie pestki dyni albo słoneczkika do łuskania

a nadal palisz :-o tak to nigdy Ci sie nie uda :-o a tak w ogole to gdybyś naprawdę chciała to byś rzuciła

Allan Carr - Jak skutecznie rzucic palenie ! Gorąco polecam tą ksiązkę , rzucilam!!!!!!! nie pale juz pół roku ;) Powodzenia!!