czy powinien się dokładać skoro mieszka u mnie?????pomocy

od pewnego czasu czyli od 3-4 miesięcy mieszka u mnie chłopak,który korzysta ze wszystkiego pranie,kąpiele i jedzenie,za które nie dokłada się absolutnie wcale,ja wszystko musze kupowac na obiad,na sniadanie i kolacje to ja zapełniam lodówke a on nic jakby to było normalne,nie iwem już co mam zrobić,poprosze o jakies rady,dodam,że on ma swoje mieszkanie a przesiaduje u mnie,ma prace i to dobra,a mnie wykorzystuje na kazdym kroku,

Chyba sama sobie juz odpowiedziałaś na pytanie :)

nie moze tak byc. porozmawiaj z nim

wstdze sie mu to powiedziec,po raz pierwszy w zyciu mam taka sytuacje,myslalam ze facet ktory zarabia bedzie sie dokladal a nie ciagnal odemnie

nie wspomnialas jeszcze czy kupujesz mu codziennie piwo ... ale mam nadzieje ze tak :D

zacznij przesiadywac u niego dla odmiany

i ty jeszcze sie zastanawiasz

skoro od momentu wprowadzenia się chłopaka pozwalasz mu na wszystko za darmo to niby czemu się dziwisz? Masz po prostu utrzymanka a on korzysta. Najwyższy czas posłać pasożyta na drzewo albo od jutra WSZYSTKO dzielić w kosztach na dwa. A przede wszystkim uświadomić mu to. Zaraz usłyszysz, że dlaczego nic nie mówiłaś od poczatku

mu o tym powiedziec ... a on sie nie wstydzi Ciebie wykorzystywac.

powinien jak chooj! i nie boj sie mu tego powiedziec, bo czego masz sie bac? jak sie przestraszy to znaczy ze jest boidudkiem i lamaga i niech spada

dokładać. Chyba, że kręci Cię to, że masz utrzymanka.

poczekaj az w lodówce zrobi się pusto ... :D

zostaw mu rachunki na stole z karteczką, że trezba zapłacic i idz do pracy, zaczekaj na rekacje i podejmij słuszna decyzje ;)

ja pierdykam - nie wstydzisz się go, jak z nim mieszkasz, ale wstydzisz się porozmawiać o pieniądzach, o tym, że on na Tobie żeruje?? ludzie, na czym wy budujecie związki. ja po tygodniu bym poruszyła ten temat, gdyby się facet nie poczuwał. nie czekałabym 3-4 miesiące. POROZMAWIAJ z nim! otwarcie, kawę na ławę. jak to widzisz, czego oczekujesz. bo jak ty sobie wyobrażasz z nim życie, skoro nie umiesz z nim rozmawiać??

chłopak Może powiedz mu " Misiu minęły moje 4 miesiące, teraz Ty nas utrzymujesz" i po następnych 4 miesiącach kiedy to On będzie opłacał rachunki, kupował jedzenie itp pomyślcie o wspólnych finansach

Amant Wszechczasów? zal.pl

wstydzisz się jemu powiedzieć, żeby sie dokałdac, a nie wstydzisz się tutaj pisac o tym, ze hodujesz pasożyta? ja miałam faceta, który 'nigdy nie miał na piwo' jak gdzies wychodzilsmy ze znajomymi [a facet miał dwadzieścia pare lat i co z tego, ze studiowal, ludzie w tym wieku maja już pieniądze]. oczywiście tłumaczył mi się, ze go nie stać na takie wypady i inne sroły oierdoły, w koncu się wkurzyłam i przestałam stawiac i siedział jak ten cieć bez niczego. dobrze, ze jeszcze parę szczegołów zdecydowałao o tym, że go zostawiłam.

wiesz własnie szukam mieszkania. nie jem dużo i mogłabym sie dokładać do wody:)