Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już nie wyrabiam

ciągły brak czau

Polecane posty

Gość już nie wyrabiam

Rano trzeba isc z psem, do piekarni po pieczywo, do pracy, po pracy znow jakies tam zakupy, z psem, ugotowac, czasem cos jeszcze zalatwic, gdzies cos lub kogos zawiezc. W weekendy dzien wolny wiec tu pojechac, tam pojechac, bo w koncu nie pracuje. A ja bym tak chciala sobie czasem dluzej pospac, polezec i nic nie robic :) wiem... odpoczne jak umre 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
ale nie masz czasem ochoty rzucic wszystkiego, zamknac sie na cztery spusty, olac wszystkich sikiem skosnym i caly dzien przebimbac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przechodzę załamanie z takiego właśnie powodu. Po pracy, którą kończę o 18-tej, nie wiem w co ręce włożyć a padam na twarz. I tak codziennie. W weekendy zajęcia z psami, po pół dnia w sobotę i niedzielę, i też potem już sił na nic nie mam. Szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
a najgorsza jest perspektywa, ze tak to zycie bedzie juz wygladac... az do smierci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam... nie do śmierci... jak dożyjesz do emerytury to odpoczeniesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
jak dozyje emerytury to trzeba bedzie dorabiac do tej jalmuzny ktora dostane z ZUS-u :P I nawet jeszcze nie mam swojej wlasnej rodziny... znaczy meza dzieci :P To juz nie wiem w ogole gdzie ja bym czas na to wszystko znalazla :D Jak sie dzieckiem bylo to tyle czasu bylo 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis mam ten wolny dzien, studiuje w wekendy, w tygodniu praca ale nie haruje non stop, trzeba sobie odpoczac, dzis akurat tak grafik wypada ze mam wolne:) proponuje zrezygnowac np. z psow dla wlasnego wypoczynku, ja nie mam zwierzat bo nie chcialoby mi sie wstawac rano, nie mowiac o jakichs szkoleniach psow w sobote!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
jak Ty sobie wyobrazasz rezygnacje z psa?? To co? ma mi lac na kanape? ;) To jakbym Ci napisala "zrezygnuj z dziecka" (nie wiem czy masz;) ). No to po prostu nie wchodzi w gre ;) Poza tym akurat pies jest najmniej klopotliwy w tym wszystkim! Chcialabym miec wlasnie wiecej czasu, by moc z tym psem pospacerowac np 2 godziny, a nie 15 min na siku i spowrotem, jak to czesto bywa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój dzień dzisiaj: 9.00 - wstaję z łóżka 9.15 - kąpiel 10.00 - śniadanie do 12.30 - internet 13.00 - obiad 14.00 - praca 22.00 - powrót z pracy 23.00 - sen dzień jutrzejszy: czyt. j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No spodziewałam się czego
innego, myślałam, że może praca,studia zaoczne, opieka nad chorą osobą, praca w innym mieście na raz, a tu proszę - praca i dom. Wielce mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wyrabiam
a skad wiesz co mam w domu? I kim sie opiekuje? Jakbym napisala duzo miejsc w ktorych mam byc to bym byla bardziej godna wspolczucia tak? Studia juz skonczylam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×