Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa

Rosiczka...

Polecane posty

Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa

Hej ostatnio miałam zamiar kupic rosiczke, ale nie wiem czy nie byłoby lepiej sie z tym wstrzymac do wiosny, bo slyszalam ze rosliny owadozerne musza przejsc przez okres wegetacji i w tym czasie moze mi zdechnac Moze ktos z was ma taki kwiatek i pomoze mi w rozwiazaniu tego problemu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupiaa_dupaaa
Niec nie wiem o zadnym okresie wegetacji ;]. A ty czytalas cos w ogle o rosiczkach, czy tak jak wiekszosc spoleczenstwa myslisz ze to drapiezcy (ciut nie zwierzeta) ktore zywia sie tylko i wylacznie muchami i trzeba je im hodawac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa
a ty wiesz w ogole dlaczego one te muchy żra? bo jak w naturalnych warunkach rosna na torfowiskach to nie maja tam potrzebnego im azotu wiec bialko muchy przetwazaja na azot zeby mogly zyc i funkcjonowac. jak ktos je hoduje to wystarczy je tylko podlewac o w powietrzu jest ponat 70% azotu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupiaa_dupaaa
oczywiscie ze wiem, pniewaz hoduje rosiczke i muchołowke juz jakies 2 lata i maja sie dobrze. Jezeli juz chcesz to moge uscislic, ze one białko muchy przekształcaja na czasteczke azotu, ktora pozniej przyłaczaja do łancucha aminowasu. Jak dobrze napisalas w powietrzu jest duzo azotu wiec wystarczy je tylko podlewac DESTYLOWANA LUB PRZEGOTOWANA WODA. Rosliny owadozerne normalnie fotosyntezuja. Ale, jezeli taki kwatek zezre sobie od czasu do czasu muchce to nie musi jej przeksztalcac na czasteczke azotu imoze przyswoic ja sobie w postaci bialka (ma go wtedy wiecej bo oprocz tego syntezuje go z H2O i CO2) i co za tem idzie szybciej rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa
z ta destylowana lub przegotowana to nie wiedzalam dzieka :) jak rosiczka lub np taka mucholowka jest mala to taka jedna muche z miesiac trawi a nie jak ludzie przewaznie mysla, ze taki kwiatek to ci w domu wszystkie much wytepi jak akis lep czy co. :0 To mowisz ze w domu w zimie ja normalonie trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupiaa_dupaaa
Nawet nie muche tylko komara taka mala rosiczka da rade w miesiac. Normalnie je trzymam przez caly rok i nie zauwazylam zeby mialy jakis okres wegetacji. Spytalam sie ciebie na poczatku czy wiesz cos w ogle o rosiczkach bo jak np ja powiedzialam w szkole ze zamowilam rosiczke to byla taka reakcja: ''O fu przeciez ona smierdzi!'' ''Ja: ''Dlaczego niby smierdzi?'' ''no bo przeciez owady zre, to musi je jakos wabic, i co ty jej bedziesz muchy kupywac, zeby ja karmic tak?'' I tak jeszcze paru odob sie pytalam to to samo gadaly tłuki jedne :D No smiac sie chce po prostu, Radze ci zamowic przez internet bo po 1. W mniejszych miastach albo nie maja w kwiaciarniach (malo tego czasem nawet nie wiedza co to jest) 2. Albo za marniutka roslinke zaplacisz jakies 40 zl, gdzie na allegro kupisz ladniejsza i wzraz z kosztem przesylki wyniesie cie to 20 zl. Zastanow sie moze jeszcze nad mucholowka, szczerze powiem ze jest efektowniejsza. A i obowiazkowa torf na podloze!!! Zeby ci nie przyszlo do glowy zwyklej ziemi sypac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam to od hodowcy. Może się przyda Opis hodowli d. capensis (‘typical’, ‘alba’), d. spatulata Podstawą sukcesu w hodowli rosiczek są 3 rzeczy: torf, woda oraz światło. Przed przystąpieniem do wysiewu należy przygotować odpowiedni torf, odpowiedni tzn. o PH 3,5- 4,5, ewentualne wahania w PH o 0,5 nie powinny wpłynąć na rozwój małych rosiczek. Zalecany jest torf sphagnum, choć z doświadczenia wiem, że może być to również „zwykły” kwaśny torf, który można kupić w sklepach ogrodniczych lub supermarketach, ważne by nie posiadał żadnych dodatków w postaci nawozów lub zanieczyszczeń, gdyż może to spowodować że nasiona nie wykiełkują. Skoro już mowa o nawozach – rosiczek nie nawozimy. Gdyż ich system korzeniowy nie jest przystosowany do pobierania nawozu, który może spalić korzenie. Ważną sprawą jest również woda, najlepsza jest woda demineralizowana/destylowana (dostępna w supermarketach, stacjach benzynowych). Koszt takiej wody waha się w okolicach 3zł za 5l, moim zdaniem warto jest zainwestować w taką wodę zwłaszcza przy wysiewie nasion, przy kilku doniczkach taka woda wystarczy na dość długo a dzięki temu znacznie wzrośnie szansa sukcesu w naszej hodowli – przy dobrym torfie i takiej wodzie będziemy mogli spać spokojnie. Można również wykorzystywać odstaną deszczówkę z jednym zastrzeżeniem musi być czysta. Minimum jakie należy zapewnić roślinie to odstana, przegotowana kranówka – przy czym moim zdaniem jest to wersja ostateczna, zwłaszcza jeśli mamy wodę twardą. Nie chwaląc się swoją pierwszą muchołówkę „załatwiłem” właśnie kranówką. Obecnie metodą „prób i błędów” poszukując optymalnego rozwiązania w sprawie wody, staram się mimo wszystko używać do wysiewu wody demineralizowanej przechodząc po pewnym czasie w deszczówkę. W ramach ciekawostki, swego czasu przeprowadziłem eksperyment na d. capensis, siewki jednej podlewałem tylko deszczówką, siewki drugiej tylko destylowaną, o dziwo te pierwsze rosły szybciej – z zastrzeżeniem że mieszkam na stosunkowo czystym terenie. Sporo miejsca poświęciłem tym dwóm rzeczom, nie bez znaczenia gdyż można powiedzieć że jest to „być albo nie być” dla rosiczki. Mam nadzieję, że wyjaśniłem to jasno i przejrzyście, zostało nam jeszcze jedno – światło – ale o tym za chwilę. Wysiew – potrzebna będzie plastikowa doniczka (z dziurkami od spodu) oraz podstawka. Wsypujemy torf do doniczki, lekko ugniatamy, wkładamy do podstawki i nalewamy do niej wody, następnie czekamy aż torf nasiąknie wodą (powinien być wilgotny/błotnisty). Jeśli cała woda wsiąknie -dolewamy. Możemy również zalać torf wodą i przelewać kilku krotnie wodę z podstawki do doniczki – wersja szybsza od poprzedniej. Następnie na wilgotny/błotnisty torf wysiewamy małe nasionka. Nie przysypujemy oraz nie wgniatamy ich. Dla zwiększenia wilgotności możemy zakryć doniczkę podziurkowaną folią. Doniczkę umieszczamy w jasnym, ciepłym i wilgotnym miejscu. Teraz już tylko pozostaje czekać aż nasiona wykiełkują. W zależności od zapewnionych im warunków kiełkowanie powinno się rozpocząć po 2-4tyg. W przypadku złych warunków tj. niewystarczającej ilości światła i temperatury kiełkowanie może się opóźnić, może się zmniejszyć ilość wykiełkowanych roślin lub nic nam nie urośnie. Optymalna temperatura to ok. 26 stopni, choć niewielkie wahania temperatury zwłaszcza w dół, oprócz wolniejszego wzrostu i kiełkowania raczej nie powinny przynieść tych najgorszych konsekwencji. Z drugiej strony należy również uważać na zbyt wysokie temperatury, powyżej 35 stopni zwłaszcza dla młodych roślin. No i oczywiście światło – im bardziej wystawione na południe tym rosiczki będą czuć się lepiej (południowy parapet). Przy dużej ilości światła takie rosiczki jak d. capensis ‘typical’, d. spatulata pięknie wybarwią się na czerwono. Na koniec kilka słów o pielęgnacji… Rosiczek nie podlewamy „od góry”, głównie ze względu na walory estetyczne… lepkie kropelki cieczy + woda nie wygląda zbyt okazale. Podlewamy przez podsiąkanie, utrzymując pewien stały poziom wody, należy pamiętać żeby torf był stale wilgotny. Nie piszę ile wody ma być w podstawce… głównie zależy to od wielkości doniczki, ale przyjmijmy że dla średniej wielkości doniczki woda nie powinna przekroczyć 2-3cm w podstawce. Po prostu lejemy z „wyczuciem”. Jeśli chodzi o większe rośliny jeśli nie będzie wody w podstawce 2-3 dni nic się nie stanie. Zdarza się że w podstawce i na zewnątrz doniczki pojawiają się glony – wymieniamy wodę i usuwamy glony np. chusteczką. Rosiczki te spokojnie możemy hodować w temperaturze pokojowej przez cały rok. W przypadku zaniku kropelek cieczy najczęściej mamy do czynienia ze zbyt małą ilością światła i/lub z małą wilgotnością otoczenia. Które należy zwiększyć poprzez włożenie rośliny np. do akwarium/szklarenki. Rosiczki bardzo szybko wypuszczają nowe listki, w pełni zastępując stare uschnięte, które możemy obcinać nożyczkami. Małych rosiczek nie dokarmiamy dużymi muchami, odpowiednie będą np. muszki owocówki niektórzy hodowcy w celu szybszego wzrostu „dokarmiają” małe rosiczki również pyłkiem kwiatowym. Dla większych okazów pełna dowolność – przy czym raczej unikami stworzonek z chitynowym pancerzykiem. Ale nawet bez dokarmiania rosiczki bardzo dobrze sobie same poradzą. Jest to tylko krótki opis hodowli, zawierający tylko podstawowe informacje… jeśli nie jesteś czegoś pewny/a proponuję najpierw posadzić tylko część nasion, przy ewentualnych niepowodzeniach można spróbować jeszcze raz – nasiona tych typów rosiczek posiadają długą żywotność. Przy otwieraniu przesyłki należy zachować ostrożność gdyż nasiona rosiczek są bardzo małe. Najbezpieczniej otwierać pakunek nad białą kartką papieru aby mieć pewność że nic się nie wysypało. Życzę miłej i udanej hodowli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa
zamowilam wlasnie przez alllego rosiczke i muchlowke gdzies za 21zl . Chodzilam kiedys z kolezana po kwiaciiarniach i pytalam ale nie mieli (moze dlatego ze to grudzein byl xD) w jednej kwiaciarni byly 2 ekspedientki i jak sie spytalysmy to ta jedna zlorzyla rece i zaczela je skladac tak jak to sie pulapki mucholowki zamykaja i otwieraja bo chciala wytlumaczyc tej drugiej co to jest. jak wyszlysmy z tego sklepu to naprawde dluuuugo nie moglysmy sie uspokojic i przestac sie smiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupiaa_dupaaa
zaraz zaraz... Moze ty masz dorota na imie co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa
a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupiaa_dupaaa
A nic nic, a aurora i rosiczka 1 i rosiczka 2 kojazysz??? :D:D:D:D To zesmy sobie pogadały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooonnnnnnnnaaaaaaaa
taaa rosiczko1 gadajmy se dalej.... xDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roslinyowadozerne.eu
Rosiczka (Drosera) - hodowla, opisy, galeria zdjęć: Centrum Botaniki Alternatywnej - http://roslinyowadozerne.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnn
ja se kupiłem wczoraj rzosicke I MAM PRAOBLEM !!! MA OKROPNIE DUZO ROBAKUWJAKIEŚ MAŁE POJĄCZKI PO NIEJ HODZĄ WIDZIAŁEM PAŁOŁ GLISDE ALA SERIOMAŁE NAWET CM TA PAJĄKI MAJ A GLISDA 1,5CM HBA MUSZ JOŁ PRZESADZIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×