Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehh przykre

co mam zrobic? kot sie przyblakal i..

Polecane posty

Gość ehh przykre

jest od godzin popoludniowych u nas rodzice nie pozwalaja mi go nakarmic bo twierdza zesie przyblaka i nie odejdzie:( a on leze na plytkach i marznie i caly sie trzesie!...:( serce mi sie kraja :( Dac mu ukardkiem cos jesc? czy co z nim zrobic? pomozcie wyglada na zadbanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
slyszalam o kolezankach ze juz od tygodnia sie pałeta po ololicznych domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
i miauczy / piska :( nie jest bardzo mlody taki sredni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
no napiszcie cos!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka z Jogobelli
Jasne, że nakarmić!! Dać mu mleka rozrobionego z ciepłą wodą, żeby się ogrzał, coś do jedzenia i szukać domu. Idzie zima, koty mają przechlapane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
jezeli go nakarmisz , nie bedzie chcial odejsc bidulek. Ja jednak nakarmilabym go . On nie ma nawet cieplego kacika. Ehhhh , co za zywot biednego kotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
wiecie? mysle zeby go nakarmic i po prostu wieczorem wyniose go do jakeijs klatki schodowej na blokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka z Jogobelli
Gdzie mu ktoś miły ukręci łeb :O Ludzie w blokach zazwyczaj nie przepadają za kotami. Już może lepiej schronisko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
tylko czy nie wroci wtedy? to jest moze 4 min drogi odemnie takie osiedle..ale warto sprobowac? i ta lepsze to niz na polu przed moim domem...a ac u kielbaske czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
nie wiem czy to dobry pomysl... on bedzie musial sie zalatwiac a gdy to zrobi na klatce schodowej albo w piwnicy sasiedzi moga go skrzywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
ja mieszkam w malej miejscowoscitu raczej takich rzeczy sie nie robi a przeciez przez noc moze nie wytrzymac na zewnatrz lepiej na klatce schodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgośka-to-ja
ja bym go przygarnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiej masci jest kotek
? nakarm ale nie wynoś,bo znajdzie się "dobry"człowiek co kotka kijem potraktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
podgrzej mu troche smietanki (nie za mocno) i daj do tego zoltko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
popytaj znajomych , moze ktos kotka przygarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
tez bym przygarnela! ale co amm zrobic? rodzice sie nie zgodza!!kategorycznie !! a przenocowac go nie mam gdzie...a uwazam ze cieplej mu bedzie gdzies na klatce niz na betonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
tak , to na pewno , ale on nie moze zawsze na klatce schodowej mieszkac :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
juz dzwonilam .. ale ja go nakarmie i zrobie to co moge...przynajmniej nie bede miala wtedy go na sumieniu.. ze przezemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób wykład rodzicom
uświadom im jak duży błąd pedagogiczny właśnie popełniają, teraz przejdziesz obojętnie obok potrzebującego kotka a za parę lat wypniesz się na rodziców i oni sami będą sobie winni, bo wychowują cię na zimną i niewrażliwą na nic babę. A kotka nakarm, najlepiej weź go do domu, tylko zorganizuj jakąś kuwetę, może być karton z piaskiem a najlepiej żwirkiem dla kotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
a moze ktos z sasiadow wzialby kotka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
nie wezme szybko to mleko i podgrzeje z woda i tyle jak wezme wiecejrodzice sie zorientuja ide! zaraz wroce i opowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezobrazy azy bez baryz
nakarm go ! Co jeszcze tego nie zrobiłas?! Zrób mu moze ztektury jakies legowisko, tam połoz jakas stary koc, jakas szmate, zeby mu było ciepło poprostu. Zreszta dużo firm wysyła próki karmy dla kotów, mogłabys powysyłac i przysłali by ci. Miałabys jedzenie, i wogole i by sioe rodzice nie czepiali. A potem przyzwyczaili by sie do kotka, i nie chcieli by go oddawac - no chyba ze nie maja serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
nie rob wykladow rodzicom .... co za brednie. Tylko ich zdenerwujesz. Jak ona moze wziac kotka do domu bez ich zgody ? .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
naprawde nikt nie chce! nawet babcia zadzwonila po swoich klezankach - ktore juz maja po kilka ale mowia ze nie ...bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh przykre
no wlasnie z tym wykladem t zly pomysl dobra kobiety zaraz wroce!! bo im dluzej tu tym kot marnieje zw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób wykład rodzicom
normalnie, mieszka w domu, to pewnie ma piwnicę, gdzie kotek może sie przytulić do ciepłego pieca c.o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt faktem..
pytaj , pytaj . W koncu znajdziesz domek. My tez mamy przygarniete kociaki. Szkoda mi ich gdy gloduja i marzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób wykład rodzicom
żebyście wy zawsze były takie posłuszne rodzicom :P znalazły się wzorowe córeczki :P tu chodzi i życie kotka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka z Jogobelli
Mam inny pomysł. Potrzebny Ci będzie jakiś stary karton i trochę szmatek, bądź jakiś stary ręcznik. Wyściel karton tym ręcznikiem, wytnij w nim jakąś niewielką dziurę i wystaw gdzieś z tyłu domu. Takie prowizoryczne budy dobrze się sprawdzają, nie śmiejcie się:) Praktykowałam to ubiegłej zimy na działkach, gdzie pełno bezdomnych kotów, tylko, że tamte oklejałam jeszcze styropianem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×