Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

ja zawsze miałem powiedzmy taką lekką nerwice - pewne słabe lęki, obawy , może czasami zaniżona samoocenę , póżniej przeszło to w dystymię , a w końcu w ciężką depresję , ktora trwała ponad rok , odkąd nie zaczęłem się leczyć , wszystkimi możliwymi sposobami na raz. Po tygodniu , już widzialem poprawę , a po miesiącu - wyrażną Teraz po ponad dwóch , czuję się naprawdę dobrze, może nie fantastycznie , ale jest naprawdę ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie dzieje ruch na forum:) Wanneso mnie tez to pociesza ze nie jestem sama, ze wielu ludzi z nerwica jest, to co przewija sie na forum to NIC w porownaniu ile ludzi zyje chociazby w polsce z lękami ja wlasnie teraz czuje sie nie najlepiej, slabo mi i smutno, ale mam powod do zdenerwowania i smutku wiec chyba to normalne:/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie - już pisałem -paroksetyna -odżywianie - omega 3 -ćwiczenia codziennie - bieg + gimnastyka z ciężarkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyssany5 ze mnie to jest leń :( az wstyd sie przyznac,wiem o tym ze sport pomaga ale jakos niema motywacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzis akurat są powody i domyslam sie ze przez caly tydzien będą:/ ale tez miewam takie dziwne stany bez powodu ze nagle zaczynam sie bac ze cos mi sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja_w
Dziewczyny, a ja tak czytam i czytam i podzielę się z Wami filmem który ostatnio obejrzałam. Okazuję się, że jestesmy tym co jemy. Hmmmm, trudno temu zaprzeczyć. Tak więc pozywienie ma wpływ równiez na nasz stan i fizyczny i psychiczny i nic dziwnego, że mamy depresje, nerwice jak nasz organizm jest na nie bardziej podatny. Ten film powinna zobaczyc każda z Was i Waszych znajomych. Obejzyjcie i podzielcie się z innymi tą wiedzą. Tytuł to "jedzenie ma znaczenie" a link macie tutaj: http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ Miłego oglądania, mocna rzecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bede musiala sobie cos wypozyczyc,nie bardzo lubie czytac ksiazki,bo jako dziecko moja kara bylo wlasnie czytanie ksiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eskimosi ( dużo omega 3 ) , Japńczycy ( omega 3 + warzywa , ryż , soja ) , skanynawowie ( omega 3, ryby , warzywa ) , poludniowcy ( także inne jedzenie , ryby , sałatki , ziarna zbóż , owoce ) ---ilość depresji oraz nerwic kilkukrotnie mniejsza niż w Polsce !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wyssany5 Jak dlugo stosujesz te techniki.Czy zauważyłes poprawę po nich.Jesli chodzi o odżywianie to u mnie też nie jest własciwe. Muszę sprówowacć jak ty przestawic się na inne żywienie. A czy fluoksetyna zawiera paroksetyne? Jakie wogóle leki zawieraja ta paroksetyne .mozesz podac ich nazwy , czy to sa przeciwdepresanty czy antydepresanty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urszula.. leki SSRI są trzecią generacją antydepresantów i oparte sa w budowie o pięć związków chemicznych ,na bazie których są leki o rożnych nazwach; paroksetyna (Paromeck), citalopram (cital ), sertralina (zotral), paroksetyna (prozac,bioxetin), fluwoksamina Każda z tych gup działa nieco inaczej na neuroprzekażniki , dlatego bardzo ważny jest wybór odpowiednij grupy do danego przypadku!!! U mnie po tej kuracji wszystkimi metodami po miesiącu było dobrze, a po dwóch bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milky5
ze spaniem nie mam zadnych problemow..wstaje jak nowonarodzona... ale jak tylko sie dobrze obudze i wlaczy sie moj umysl zaczynam sie "bac " i nasluchiwac" czy juz mnie bierze czy cisnienie mi podskoczy...dzis myslalam ze juz mi skoczylo...cisnienie...bo znowu mnie bralo a cisnienie mialam 106/65 do tego mialam dzis "przezycie" bo bylam zaprowadzic dziecko do i ze szkoly..sama i oczywiscie jak szlam z synkiem bylo super a jak szlam sama to zadyszka, oddechy...lecialam tylko do domu bo w glowie myslalam mac znowu cisnienie wysokie...wpadlam do domu..cisnienie 129/65...puls90 no...teraz jest ok ale jak mam gdzies sama isc to sie nakrecam teraz sie nakrecam o musze leciec sama do Polski na kilka dni zalatwic urzedowe sprawy..maz nie moze bo nie dostanie urlopu a ja nie pracuje wiec wypadlo na mnie..z jednej strony sie ciesze...spotkam przyjaciol a z drugiej w glowie stale koduje co ja sama tambede a jak mnie wezmie koszmar... depresji nie mam chce zyc..chce mi sie wszystkiego...boje sie ze ta panika mnie zdoluje stale sie martwie ze cos mi sie stanie ;-9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie,u mniew wczoraj bylo strasznie :(,straszny bol brzucha i wymioty :( to chyba tez z nerwicy bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Nie wiem sama co mam juz dalej robic. Bardzo sie denerwuje, od wczoraj dusi mnie w gardle. Fluoksetyne biorę juz 2 tygodnie , chyba to za wczesnie żeby mówić o efektach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobujcie dziewczyny przejść na inne jedzenie, pijcie codziennie do 3 l płynów - litr herbaty zielonej lub najlepiej bialej, 1.5 l wody żr. (herbata do 17 00 ), grejfruity, codziennie kąpiel lub prysznic - to na oczyszcenie organizmu z toksyn , może też tą metodę ssania oleju - jest tu taki topik fluoksetyna podobno powoduje suchość w gardle i pobudza, na lżejszą depresję lub nerwicę powinna być dobra , dziala jednak dużo slabiej na wytwarzanie serotoniny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wanesso wymiotowalas wczoraj??? ja bardzo boje sie wymiotow bo latem mialam 3 takie akcje ale zawsze po nifuroksazydzie to mi sie zzdarzalo! ja tez wczoraj koszmarcie sie czulam tez myslalam ze bede wymiotowac, ale na szczescie polozylam sie i zasnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres-stop no nagle zaczol mnie bolec brzuch,porobily mi sie duze plamy czerwone na dekolcie i doszly mdlosci,a potem juz wymioty,wzielam 2 nospy i zaslam,dzisiaj jest lepiej,ale lapie mnie przeziebienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wlansie przez te wymioty balam sie potem wychodzic do pracy ze tam mnie wezmie... ale psycholog kazała wyciagnac z tego wnioski ze podczas calego okresu pracy takie cos sie nie zdarzylo i mam to sobie powtarzac ze nie mozna bac sie na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli te wymioty to pewnie nerwy u mnie tez byly ze zaczela sie panika i wymiotowalam, ale ja juz w glowie mialam ze cos z zoladkiem mamm nie tak,nie mowiac juz o mojej babci ktora jak sie dowiedziala to wciskala mi choroby i wymyslala dziwne badania ktore powinnam zrobic! zamiast pocieszac to bylo dolujace jeszcze bardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×