Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość derobe

oszaleć można z facetami, czego oni chcą????

Polecane posty

Gość derobe

Wiecie co, ja to już nawet nie chcę wiedzieć czego oni chcą. Piszę, bo chyba wygadać się muszę... Poznałam, fajny, seksowny, szalał. Przestał szaleć, bo nie przeszło mu z poprzednią dziewczyną. To ok, smutno mi było przez chwilę, bo szaleństwem mnie omamił, nie będę ukrywać. Ale ostatecznie faceta odstawiłam. A on dzisiaj dzwoni czy z nim zamieszkam??? No ludzie.... I nie, nie ma 20 lat, tylko wyobraźcie sobie 32... Dzizas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he hahha
Trzeba go było spytac czy to są juz oficjalne oświadczyny i kiedy ślub :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he hahha
Nie przejmuj się. Ty tego przynajmniej jakoś tam znasz. A mi się kiedyś przypałętał facet, którego kompletnie nie znałam, obcy człowiek całkiem, miałam z nim raz kontakt w pracy. Nie wiem skąd dostał mój adres, przyszedł i stwierdził, że on się ze mną ożeni i opowiedział mi nawet jaką prace mi wymyslił w jego miejscowości. :-D :-D Świr :-D To było coś takiego jakby petent załatwiał w urzędzie dowód osobisty i poszedł do urzedniczki do domu i się jej oświadczył :-D :-D Świat jest pełen świrów. I jeszcze nachodził mnie przez rok mniej więcej raz na miesiąc. Na szczęscie jakoś udało mi sie go pozbyć w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derobe
Nie no aż tak się nie przejmuję:) dam radę spoko:) tylko tak sobie rozmyslam... zapowiadał się super, wiecie on po rozstaniu, ja też... chemia do potęgi, niekończące się tematy, poglądy nieco odmienne, ale w tym tkwił urok.... no po prostu cudo.... I tak właściwie z dnia na dzień "zwierzył się", że on chyba za byłą tęskni. No dobrze, trudno sobie powiedziałam. Zdarza się pomylić.... poukładałam sobie w głowie, wytłumaczyłam i ok. A teraz tyłek mi zawraca... ale fajny był bardzo, więc się przejmuję tym zawracaniem i głupie mysli mi przychodzą do głowy. Tłumaczę sobie, że chłop niestabilny, ale tłumaczyć to sobie można, co?:) no nic, telefon wyrzucę i maila zlikwiduję:) chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he hahha
Możesz próbowac dać mu szansę, ale ja nie przeprowadziłąbym się tak od razu. Moze po roku? Jakby się sprawdzał. Ale takie chorągiewki na wietrze są bardzo męczące dla psychiki :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×