Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annais

24 lata i zostanę starą panną

Polecane posty

Gość Annais

chyba niestety taki mi pisany los.najgorsze, że nie jestem brzydka (przynajmniej nie bardzo;)), nie jestem też szczególnie nieśmiała.ot chyba taka przeciętna (może z wyjątkiem wzrostu-1,78cm co pewnie jest trochę ponad przecietną).Większość moich koleżanek jest juz poślubie albo ma narzeczonych,a ja nawet nie mam z kim wychodzić.Nie mam gdzie poznawać ludzi.Skończyłam studia,niestety na prawie całkowicie babskim wydziale.Próbowałam w internecie (spotykałam się z kilkoma osobami) ale to też nie dla mnie.Większośc ludzi szukających w necie juz tam zostaje,nawet jeśli kogoś znajdą( zawsze szukają czegos lepszego).No ale mniejsza z tym.Żalę się jak ta idiotka na tym forum.Jestem idiotką fakt,ale co tam.Wyżaliłam się. Dobija mnie pocieszanie w stylu jeszcze znajdziesz tego jedynego.Jasne.A mało jest w necie starych panien,które tym się w życiu pocieszały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj wytrwale zebys
nie przespala najlepszych lat. mowi ci to 32letnia stara panna bez szans na zmiane swojego losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
ja już czuje jakby zycie mi uciekało.im bardziej chcę żeby się udało tym bardziej sie własnie nie udaje.nie wiem dlaczego mam takiego pecha do facetów.najgorsze, że w moim wieku większośc jest juz zajetych,zostają tylko ci mało interesujacy,wiec gdzie tu szukac.a póżniej jak się domyslam jest z tym szukaniem jeszcze gorzej.zostaje staro panienstwo niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
chyba juz nie taka młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
wiem,myslalam o tym jak to zmienic,ale ciezko to zrobic skoro nie ma sie w sumie zadnej wolnej kolezanki,a te ktore jeszcze nie sa po slubie wszędzie zabieraja swoich chłopaków/narzeczonych.nie pasuje mi za bardzo rola piatego koła u wozu a samej tez jakoś trudno gdziekolwiek isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annais skąd jesteś i jakie masz mniej wiecej zainteresowania? A praca? Życie zmienia się z dnia na dzień, dni sa podobne ale nie takie same, bądź spokojna i nie histeryzuj. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj dziewczyno
to masz dwa wyjscia- zostać starą panną albo związać się z byle kim żeby nią nie zostać:D, A tak szczerze tomyślisz że te wszystkie zajęte koleżanki są takie szczęsliwe???,Skup się na sobie,rób coś ciekawego ale też poznawaj nowych ludzi ale zmień trochę postawę bo teraz to niestety prezentujesz postawę desperatki a od takiej będzie uciekał każdy facet,nikt nie lubi desperatów ani kobiety ani mężczyźni. P.S. Zeby była jasnośc mówi Ci to 26-letnia samotna prawie stara panna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
jestem z Wa-wy.Jestem na etapie szukania pracy bo niedawno skonczylam studia i próbuje sie jeszcze uporac z magisterką.zainteresowania?chyba żadne szczególne.Wiem co mi poradzicie.zapisanie się na jakieś kursy,zajęcia.nie wiem czy warto. tak w ogóle zastanawiam się czy jakiekolwiek szukanie na siłę ma sens,może lepiej dac sobie spokój i przyzwyczajać się ( i rodzinę tez:)) że jednak zostanie się tą starą panną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nber
ja mam 25 lat i jestem prawiczkiem nieudacznikiem.Kto by chciał byc z nieudacznikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam 24 lata szukam w necie teraz znowu sie spotykam z kims z internetu to juz chyba 9 z kolei o ale niektorzy ak znajdua i sie pobieraja moze to ten?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nber
nie mam pracy i mam nerwice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
no nie,do desperatki mimo wszystkiego co gadam jeszcze jest daleko.gdyby tak było związałabym się z pierwszym lepszym facetem który mnie chciał.ale tego nie zrobiłam.wciąż szukam,i w sumie w miarę tego szukania poznaje czego tak wlasciwie naprawdę chce.no tylko jak ja bede tak szukac i szkac to w koncu nikt mi nie zostanie. ps.niektóre są szcześliwe,inne nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
ja w necie poznałam parę osób,nie mam jakichs złych doświadczeń związanych z netem itd ale to jednak nie dla mnie.ale za Ciebie trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
prawiczkiem nieudacznikiem?mówisz jakby to było ze soba powiązane.niekoniecznie.dlaczego nie mozesz znalezc pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwisz się na zapas. Znajdziesz pracę, poznasz różnych ludzi, spokojnie. Lubisz czytać?- idź sobie od czasu do czasu czytelni, poprzeglądać czasopisma. masz zwierzaka?- wychodź z nim do parku.Możliwości jest dużo, to nie muszą być kursy. Jeśli nie masz ochoty to rzeczywiście nie warto czegoś robic tylko po to by złapać w sidla potencjalnego męża. Zrób coś dla przyjemności i dla siebie, a jakaś zbląkana dusza sama się znajdzie niespodziewanie. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa panna młoda
ja mam 30lat, poznałam swojego narzeczonego przez net w wieku ponad 2 lata temu. Planujemy ślub, jestem szczęśliwa. Najważniejsze to chcieć coś zmienić w swoim życiu, wyjść do ludzi, nie tylko czekać na swojego księcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
Wiem, że może faktycznie martwię sie na zapas ale boję sie, że nikogo dla mnie nie ma i nie bede szczesliwa.Albo bede z kims tylko po to zeby nie byc sama. W każdym badz razie dzięki za pocieszanie i za to że w ogole ktoś to czyta.Znajomych przestałam juz gnębić tym swoim użalaniem się bo w końcu ile można tego sluchac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nber
nie moge , bo dostałem chyba nerwicy i nawet nie szukam . Budze sie kilka razy w nocy i chodze po mieszkaniu . Gdyby mial chodzic do pracy to bym nie wyrobił . SZumi mi 24 godziny na dobe w uszach poza tym czuje sie jakis skołowaciały . Chodze po lekarzach i nic nie stwierdzają . Dopoki nie poczuje sie na siłach i lepiej to nawet nie bede probowal szukac pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nber
budze sie jakby mi brakowało powietrza w nocy . Dlatego spie cały czas przy otwartym balkonie mimo , ze na dworze jest zaledwie 5 stopni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
oo no to gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nber
ja pierdole mam tyle lat , a juz zdrowie szwankuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
ale mówisz że nic nie stwierdzają.może jest jakiś inny powód,zresztą sama nie wiem.moja przyjaciólka tez ma problemy ze zdrowiem wiec domyslam się, że takie coś naprawdę potrafi człowieka dobić.współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
Setunia, nie wiem czy znajdę,jesli tak to mam nadzieję że jakoś niedługo;)Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to sie najbardziej boje ze
nawet jak juz kogos kiedys ta spotkam to bedzie za pozno na dziecko. ja mam juz 32 lata :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annais
nber----> może umówisz się ze mną? Postaram się jakoś Ci pomóc, może zrobię Ci lodzika z połykiem, a potem Ty wciągniesz mojego brązowego klocka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×