CZY ZNAJDZIE SIE TU KOBIETA KTÓEJ PARTNER NIE WIDZIAŁ JESZCZE NAGO ????

wkurzona bardzo zona ..jestes

to jest dziwne :) bo kobiece cialo jest piekne a bodzce wzrokowe dodatkowo pobudzaja ale jak ci z tym dobrze to sobie uparwiaj seks po ciemku ;)

mój byly mi powiedzial jak odszedl ze mam brzydkie cialo i nigdy tak naprawde go nie podniecalam a cale 4 lata klamal ze mam najpiekniejsze na swiecie cialo..faceci to klamcy. zreszta wszycy moi przyjaciele faceci mówią ze swoim kobietom tez tak klamiaze sa dla nich naj ..a to gówno prawda..jak mozecie wierzyc naiwniaczki ze jestescie najpiekniejsze ?bo wam tak mowią ?haha zal mi was

dla mnie to jakis kosmos co ty piszesz autorko

kurde chyba mam lustro zeby wiedziec ze najpiekniejsza na swiecie nie jestem :D a ty to tak zawsze serio bierzesz co ludzie mowia? :D

NO PRZECIEZ JAK FACET MOWI ZE NAJPIEKNIEJSZA JESTEŚ TO WIADOMO ZE KLAMIE.

a ja mam lustro zeby wiedziec ze jestem :)

jezeli facet na widok nagiej kobiety zaczyna wyglaszac komplementy to juz nomen omen golym okiem widac ze cos nie gra :p

ehh pamiętam jak jeszcze w liceum zakochałem się w cipce pewnej Ani... od pierwszego wejrzenia od spodu!;)

Ja nie mam podejscia że to grzech czy co. W dziecinstwie rodzice ze mną normalnie o tym rozmawiali. Więc nie mam żadnych złych wzorców. Nie wiem dlaczego tak jest. Jestem przeczulona na punkcie wyglądu. Co by było gdyby zobaczył pryszcz na tylku? Albo moje rozstępy na udach? Mój wystający brzuch który zwija się w rulon? Nawet gdy byłam chuda to mialam kompleksy. Tak, tu tylko o kompleksy chodzi. Nie umialabym się odprężyć i czerpać przyjemnności z seksu, bo wciąż bym się zastanawiala co on teraz widzi, co o tym mysli i czy na pewno dobrze wyglądam, próbowalabym zakrywać mankamenty, ukladać się tak by wyglądać korzystniej - co to za radocha? Jak jest ciemno to mogę robić co chcę i nie zastanawiam się jak zostaję odbierana. Możecie pisać że jestem glupia - to mi nic nie pomoże.

wuzetka pokazujesz sie sobie w lustrze nago??? jestes wyuzdana!!

wuzetka pokazujesz sie sobie w lustrze nago??? jestes wyuzdana!! odwazam sie na to tylko przy zgaszonym swietle :p

i z zamkniętymi oczyma;)

przy zgasoznym swietle to jeszcze ujdzie :P byle nie od spodu :P

:D:D:D ten temat to jeden z takich ktore mnie wprawiaja w oslupienie. ja nawet nie wiem jak mozna to obrocic w zart! ale nie wiem tez jakim cudem przyjac to na powaznie.

"ten temat to jeden z takich ktore mnie wprawiaja w oslupienie. ja nawet nie wiem jak mozna to obrocic w zart! ale nie wiem tez jakim cudem przyjac to na powaznie." Natomiast ja nie rozumiem Twojego szoku? Żaden mój facet jakoś ostro nie protestował, dla kazdego było naturalne że wyłączam światło przed seksem.

A ja mam pytanie: jak Wy się kochacie w dzień jak jest widno? Co wtedy? Czy może seks tylko w nocy jest :o

Żaden mój facet jakoś ostro nie protestował, dla kazdego było naturalne że wyłączam światło przed seksem moze oni mysleli, ze zamierzasz isc spac i po chwili zmieniasz zdanie

"A ja mam pytanie: jak Wy się kochacie w dzień jak jest widno? Co wtedy? Czy może seks tylko w nocy jest" Zdejmuję spodnie, ale wciąż się całujemy, wiec w sumie on nic nie widzi.

"moze oni mysleli, ze zamierzasz isc spac i po chwili zmieniasz zdanie" Nie - normaknie mowilam że się wstydzę przy swietle.

Matko, to jakies nienormalne jest co Wy piszecie :o

slowo normalnie nie jest tu adekwatne :p

"Matko, to jakies nienormalne jest co Wy piszecie" Ale ja na serio nigdy tego nie dostrzegalam. Dopiero na kafe widzę opinię że to chore. Nigdy nie myslalam o tym w ten sposob.

to kochacie sie w dzien? :D oplaca sie wam lozko rozkladac ?? nie lepiej na stole w kuchni?:P

Czuć to jedno, ale widzieć - fuj. Mnie samą to brzydzi, a co dopiero faceta który ma się tym ciałem podniecać.

Jak tak pomyśle stawiając się na miejscu tych dziewczyn które nie pozwalają siebie oglądac facetom nago to mi przykro i współczuje, bo wiele tracą. Jeśli dobrze się z tym czujecie to ok - to każdego indywidualna sprawa. Ale jeśli czujecie się z tym źle, to może lepiej sie udać do jakiegoś seksuologa albo przynajmniej pracować nad sobą??

Słuchajcie, ale generalnie to nie jest prawda że faceci nie widzą brzydkich części. OCzywiscie że widzą - rozstepy, cellulit, pryszcza, niesymetryczne wargi sromowe, wałki tłuszczu, biust chylący się ku dołowi. Nie oszukujcie się że nie widzą.

Kolejne pytanie: a Wy myślicie że facet nie widzi normalnie w dzień jak wyglądacie? Czy moze w dzień nagle tracicie 20kg, nie macie celulitu itp?

ja mam 29 lat i mnie nikt nigdy nie widzial nago

"Kolejne pytanie: a Wy myślicie że facet nie widzi normalnie w dzień jak wyglądacie? Czy moze w dzień nagle tracicie 20kg, nie macie celulitu itp? " W ciuchach inaczej się wygląda - mozna tak się ubrać że tego wszystkiego nie widać. Ale na serio - nawet wy, któe macie nadwagę, rozstępy, celulit, pryszcze, zwały tłuszczu- nawet wy rozbieracie się przy swietle? Dla mnie to nie do pomyslenia. Bez urazy - oczywiscie, to fajnie nie mieć kompleksów, ale ja bym tak nie umiała. Umiem na siebie spojrzec obiektywnie.