Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwiaaaa

nie wiem juz jak mam to tlumaczyc synkowi...

Polecane posty

Gość sylwiaaaa

Witam,wiec jest tak:mam dwoch synkow,3 latka ,mlodszy 9 miesiecy.nie wiem juz jak tlumaczyc starszemu,tego zeby niee dokuczal bratu,zaczelo sie jak maly mial ze 2 miesiacei trwa do teraz,czym maly jest starszy tym gorzej,tzn.bardzo mocno sciska mu raczki,albo wykreca,albo ciagnie za nozki gdy ten siedzi,to nie jest tak dla zartu tylko specjalnie.boje sie zostawic ich choc na chwilke samych. dzis poszlam do lazienki,maly siedzial we wozku,a starzy bawil sie,za chwilke straszny krzyk malego,gonie,sprawca oczywiscie zwial,a maly mial cala czerwona raczke i cala czerwona,przez chwile nie ruszal nawet nia. i tak jest czesto,boje sie ze on mu cos kiedys powaznego zrobi. on nawet w mojej obecnosci mu dokucza. tlumaczylam ile moglam,czasem dostal klapsa(pewnie mnie tu zjedziecie),ale ja juz nie mam sily,nie wiem jak mam mu to wytlumaczyc,ze mu robi krzywde. on rozumie przeciez,tylko specjalnie to robi,co bedzie jak maly zacznie chodzic????? podpowiedzcie cos,moze mialyscie taki problem,jak go rozwiazalyscie?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
troche bez skladu to napisalam,przepraszm,ale moze zrozumiecie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawidzwy kwiat*wiśni45
a jakby tak wpierrrdol spuścić 2 razy, to by się nauczył gnojek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
chyba zartujesz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poswiec starszemu dziecku wiecej czasu, bo widac, ze czuje sie odsuniety na bok. Robiac krzywde mlodszemu bratu chce zwrocic na siebie uwage! Zapewne jego marzeniem jest, aby mlodszy brat zniknal bezpowrotnie. Odkad jest male dziecko w domu, on nie jest juz taki wazny i ma wrazenie, ze mama juz go tak nie kocha jak wczesniej. Proponuje poswiecac starszemu dziecku jeszcze wiecej czasu. Robcie codziennie cos tylko we dwoje- cos dla starszych dzieci- niech poczuje sie wazny. Chwal go czesto, doceniaj, mow ze juz jest taki duzy i o wiele bardziej rozumny niz mlodszy braciszek (tylko nie zadaj, zeby mlodszemu ustepowal zawsze!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 3
Wiesz co on jest zazdrosny prawdopodobnie o Twoją uwagę nad młodszym. U mojej koleżanki była podobna sytuacja, stawiała do kąta na 3 minuty, a potem rozmowa z dzieckiem dlaczego stało w kącie i ma przeprosić młodsze rodzeństwo. Dzieci czasem nie rozumieją na ile to co robią jest złe. Musisz synka zdyscyplinować i wytłumaczyć mu że tak nie wolno, bo będzie jeszcze gorzej. Pamiętaj poświęcać mu uwagę i zapewniać że kochasz, nagradzać za dobre zachowanie, to na początek. Później postaraj sie by starszy polubił młodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tą niedziele będzie Super Niania gdzie będzie też taki sam problem :D Więc warto włączyć tv :D I to wcale nie jest żart czy też ironia. Starszy jest ewidentnie zazdrosny. Przed Tobą ciężką droga tłumaczenia że obydwóch kochasz,że braciszek jest mały i może stać się jemu krzywda.Mimo że mniejsze dziecko zajmuje sporo czasu dnia to i tak spędzać sporo tego czasu ze starszym by nie poczuł się odrzucony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrosny jest i szuka twojego zainteresowania, jak coś zrobi bratu to ty od razu go zauważasz (nie ważne czy go chwalisz czy karcisz ale zauważasz), bardzo możliwe, że odsunęłaś się od starszego i on to czuje, musisz go chwalić i poświęcać mu więcej czasu, nie krzyczeć ale tłumaczyć i częściej być z nim (tylko z nim)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAriusz BHP
nie widze nic złego w takim klapsie - zasłużył to ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapsa
dziewucho ty nie patzr na innch tylko spuśc pożdne lanie to się nauczy a ona jak pseudo pedagog tłumaczy się za klapsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 3
jasne, ale dziecko tego klapsa odbierze niewłaściwie i nie zrozumie go, jak możesz ukarać dzieciaka za to że potrzebuje więcej uwagi???? Dzieci nie potrafią mówić ''mamo jestem zazdrosny i czuje się odrzucony'' a tu... KLAPS!!! Jak byś się czuł???? Tylko gorzej prawda????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
aga1979-->dokladnie tak jak napisalas,straszy powiedzial mi ze juz nie chce braciszka!!!!!:-( stram sie poswiecac mu duzo casu,czytamy razem ksiazeczki,itp.,bardzo duzo mu mowie ze jest wazny i ze go kocham,tlumacze. jest troczhe ciezko,bo maz pracuje od 7 do 19 lub 20,jestem calusienki dzien z nimi sama,dodam ze mlodszy jest dosc samodzielnym dzieckiem,ladnie sam sie bawi,wiec nie musze go np.nosic. nie jest tak ze mam malego ciagle przy sobie,nie karmilam piersia. moze jednak cos zle robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiaaaa ----A może tak przedszkole? (tu nie chodzi o to by pozbyć się problemu,bagażu itd) Ale może kontakt z innymi dziećmi zdziałają cuda? Może atrakcje które szykują się w przedszkolu odkują uwagę nad bratem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
klapsy to zle rozwiazanie,sama sie przekonalam ,bo wtedy bylo jeszcze gorzej!!!!!naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz... musisz byc cierpliwa.... Moj maz byl w tej samej sytuacji jako dziecko. Odkad mial mlodszego brata, nie chcial juz spac sam, tylko kladl sie do lozka rodzicow. Czul sie bardzo nieszczesliwy, bo rodzice dali jego lozeczko mlodszemu bratu- dla niego bylo to jak odsuniecie. Bal sie, ze juz go nie kochaja i daja jego rzeczy mlodszemu bratu. Najgorsze w tej sytuacji jest ciagle branie strony mlodszego dziecka "bo male", "bo nie rozumie", "ustap", "badz madrzejszy"...... Wiem jak trudno jest poradzic sobie z dwojka dzieci przez caly dzien. .Ale... Musisz poswiecic starszemu dziecku maksymalna uwage- skoro mlodszy synek bawi sie sam, to rob cos w tym czasie ze starszym i ciagle podkreslaj, jak ten starszy synek duzo potrafi, jak duzo moze pomoc, ile mozesz z nim robic wspolnie. Moze powierzysz mu dorosle zadania- np. pomoc przy przygotowaniu posilku, wspolne zamiatanie- takie rzeczy, zeby poczul sie dorosly i wazny. Moze znajdziesz od czasu do czasu opieke dla mlodszego i wyskoczysz gdzies tylko ze starszym? Moze bedziecie miec raz w tygodniu taki dzien, w ktorym bedziesz spedzac troche czasu tylko ze starszym synem? Czy starszy synek chodzi do przedszkola? Bo mam kolezanke z dziecmi w tym samym wieku i jest to dla nich idealne rozwiazanie. Starsza corka jest zajeta w przedszkolu, a potem bawi sie z mama, jak wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
niestety przedszkole odpada bo teraz nie mieszkamy w Polsce, a iTU nie chcemy zostac na stale,wiec nie ma sensu zaczynac,nowy jezyk,ludzie,chyba byloby jeszce gorzej,ale dziekuje za podpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jeszcze rozwazycie kwestie przedszkola? Nawet, jesli jestescie tam tymczasowo- zawsze to synek bedzie miec kontakt z innymi dziecmi, moze nauczy sie jezyka.... Mysle, ze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic innego nie przychodzi mi do glowy. Koniecznie unikaj wszystkich sytuacji, w ktorych bys faworyzowala mlodszego synka- swiadomie lub tez nie. Nawet faworyzuj przez jakis czas specjalnie starszego, zeby poczul, ze naprawde go kochasz. Jak bedzie mial pewnosc, ze wszystko jest ok, to mozesz go zaangazowac w opieke nad mlodszym lub wspolna zabawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
aga1979--->dziekuje Ci za podpowiedzi,masz racje,moze faktycznie to przedszkole,ale naprawde sie boje ze bedzie jeszcze gorzej,ale to pewnie tylko na poczatku. dziekuje wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu sprobujcie z tym przedszkolem. Nic na sile. Jak synkowi bedzie sie podobac, to go zostawicie. Jak bedzie robil wielkie sceny, to sobie dacie spokoj. Choc.... z opowiadan przedszkolanek wiem, ze wszystkie dzieci robia na poczatku sceny, ale najdalej po tygodniu lub dwoch chodza bardzo chetnie. Twoj synek przez caly dzien widzi swojego konkurenta- czyli mlodszego braciszka. Moze mu sie czasami nudzi i z tych nudow i frustracji go zaczepia? A tak, to by mial jeszcze inne widoki i zajecia, a nie tylko ciagle brata i brata ;) Zapytaj sie go moze, czy chce chodzic do przedszkola, do innych dzieci. Powiedz, ze juz jest taki duzy i jak chce, to juz moze chodzic, jak inne duze dzieci. I powiedz, ze mlodszy jest jeszcze maly i ze go tam nie zechca, bo biora tylko duze dzieci. Wiesz... poczuje sie dowartosciowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten 3latek to maly potwor
jakby dostal pare razy po dupsku za znecanie sie nad bratem to moze i dalby rade zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 3
Wygląda na to że masz baaaardzo uczuciowe dziecko. Ale ono musi Cię słuchać, a nie robić to co chce. Tym bardziej że krzywdzi młodsze, a nie stuka młotkiem w ścianę. Poza tym ma już 3 latka, więc rozumie co się do niego mówi, a wyglada na to że przejął kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
wiecie,w innych sprawach to on slucha,naprawde jestem tym zdziwiona,ale jak o cos poprosz to bardzo ladnie to robi,wiec nie moge potwierdzic ze przejal kontrole. ladnie sprzata zabawki,przynosi pieluszki dla malego,tylko ta jedna rzecz,no ja nie wiem,poprostu oni nie moga byc kolo siebie,on potrafi nawet ze 20 razy go popchnac lub scisnac w ciagu 5 minut.nie mam sil. TU nie ma polskich szkol ani przedszkoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicka
Ja najbardziej zrozumiałam zazdrość mojego synka o młodszego brata na przykładzie - "Wyobraź sobie, że Twój mąż przyprowadza do domu nową, młodszą żonę, mówi, ze będzie z Wami mieszkała, będzie nowym członkiem Waszej rodziny, oddaje jej Twoje łóżko, każe Ci ja kochać i rozumieć i nazywać swoją siostrą. I karci jak jesteś dla niej niemiła...." Ciężko by Ci było, prawda? Tak właśnie czuje się starsze rodzeństwo kiedy pojawia się młodszy 'intruz". U nas pomogło podkreślanie przewagi jaką ma starszy nad młodszym, o ile więcej mu wolno, bo jest starszy i przypominanie, że może uczyć młodszego (jeść, spać, chodzić, bawić się). Poczuł się naprawdę ważny! No i oczywiście poświęcanie mu większej uwagi niż młodszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaa
ooo,super stronki,narazie tak zerknelam,ale pozniej jak znajde czas to poczytam. dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez na dniach rodze
a mam synka 3,5 l i tez sie zastanawiam nad tym jak to bedzie u nas wyglądalo :( dzieci są zazdrosne czesto zwlaszcza ze przy niemowlaku mama musi byc caly czas. Ja całą ciążę tlumacze synkowi ze bedzie mial rodzenstwo. ze maly dzidzius bedzie w domku i bedziemu musieli wszyscy sie nim opiekowac tak jak opiekowalismy sie gdy ten byl maly. Pokazuje mu zdjecia dzieci i tlumacze. Nie wiem jaki to efekt przyniesie ale poki co maluch sie cieszy z dzidziusia. Mowi ze za swoje pieniądze ze skarbonki kupi duze lozko tak zeby dzidzius spal z nim w pokoju itd. Pomaga mi w kupowaniu ciuszkow cieszy sie z malych nozek itd. Mam nadzieje ze zle nie bedzie. Jeden problem to taki ze synek sobie ubzdural braciszka i jak mu mowie ze moze byc siostrzyczka to ten mowi ze nie dla niego ma byc brat Kubus i koniec :P Rozmawiaj z synem nie krzycz. Staraj sie na pol poswiecac im czas itd byle by starszy nie czul sie odepchniety. Mysle ze to przejdzie z biegiem czasu ale trzeba naprawde uwazac by ten czegos nie wymyslil i nie skrzywdzil malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_W.
No nie! Dziewczyno, jeśli natychmiast czegoś z tym nie zrobisz to w końcu starsze dziecko zamęczy maluszka!!! Jeśli próby tłumaczenia nic nie dają to zabroń kategorycznie zbliżać się starszemu do maleństwa! Nawet pod groźbą kary czy klapsa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×