Poradźcie mi Acne-derm czy brevoxyl ? Kto stosował te leki i ma porownanie?

Otoż nie wiem czy kupic sobie krem acne-derm czy brevoxyl? Procz tego ze mam troche blizn zanikowych (na czole, i policzkach) mam białe zaskorniki (nos, broda, czolo), i czasem wyskoczy jakis gul (cysta) na brodzie rzuchwie ;( Pytanie jest jak w temacie piszcie jak stosowalyscie obydwa leki i ktory lepiej zadziałał i z czym sobie poradził. moze jakies inne propozycje? ...

gdy zajdzie potrzeba brevoxyl. mialam straszne problemy ze skora po odstawieniu tabsow, a mam juz 30 lat, i myslalam, ze sie zalamie, zwlaszcza, ze w sierpniu wychodzilam za maz... tu, na kafeterii dziewczyny polecily mi brevoxyl wlasnie i juz niczego wiecej nie stosuje gdy cos wyskoczy. No moze dodatkow tormentiol, bo brevoxyl wysusza wiec osrtoznie z tym!

nom dziekuje za odpowiedz niech sie jeszcze wypowiedza osoby co stosowaly obydwa leki

Stosowalam Acne Derm (a wlasciwie nadal stosuję). Raczej nie powstrzymuje powstawania gul, ale za to ladnie wybiela twarz, są takie dni, ze mam cerę bez skazy (ladnie goi). Zaskórniki są trochę mniej widoczne.

U mnie Acne Derm rewelacyjnie działa na zaskórniki i plamki, które mam. Na początku stosowania miałam lekki wysyp, ale teraz widzę poprawę. Skóra jest taka bardziej napięta, gładka, no i co najważniejsze prawie bez wyprysków. Czasami cos się przydarzy, ale to da się wytrzymać. Także ja jestem zadowolona.

dziekuje za odpowiedzi a jak juz sie pojawi gul (albo zwykły pryszcz) i na niego nalożyć punktowo acne-derm to coś pomoże?

Mi najbardziej pomaga mydlo siarkowe i plyn afronis :) cere mam teraz bez zarzutow a wczesniej probowalam tylu kosmetykow i masci (min acne derm, ktory nie pomogl) a jesli juz cos wyskoczy przed okresem to polecam tribiotic lub zel punktowy dermoniz (ktory polecila mi kosmetyczka)

Tylko trzeba pamietac ze te specyfiki bardzo wysuszaja cere wiec trzeba uzywac dodatkowo mozcno nawilzajace kremy :)

bo mam tam problem z trądzikiem brevoxyl był bardzo nieprzyjemny w stosowaniu - plecy baaaaardzo mnie swędziały i bardzo wysuszał. Mimo tego warto pocierpieć, bo okazał się skuteczny i wyleczył skórę - pozostały jedynie przebarwienia. acne-derm naczęłam stosować jakiś czas później, żeby pozbyć się przebarwień i już teraz po brevoksylu tylko okazjonalnie wyskakujących pryszczy (przed brevoksylem miałam je non stop przez kilka lat). Acne-derm z kolei nie sprawiał żadnych problemów w stosowaniu - tak jakbym stosowała zwykły krem. I takie też były jego efekty - praktycznie żadne. Zdecydowanie polecam bardzoje brevoxyl - po nim widziałam efekty i był o wiele bardziej wydajny od acne dermu!

thx

Po 2 miesiacach regularnego stosowania buzia wygląda prawie odealnie. O zaskórnikach mogę zpomnieć, czasami coś mi wyskoczy ale z reguły to w okolicach okresu i dość szybko znika. Musze tylko stosować mocne nawilżanie, bo niestety kwas wysusza mi skórę .

A ja uzywam acne dermu od niedawn i mnie nic nie piecze ani nie swędzi wręcz przeciwnie łagodzi moją skóra koi bardzo dobrez, po posmarowaniu sie nim na noc rano moja buzia jest gładziutka jak pupcia niemowlecia pozatym jak juz wiem ze dzien spedzam w domu to nakładam go rano na oczyszczoną buzię i jest git ale jego działanie zalezy chyba tez od skóry bo moja nie jest wrazliwa...kiedys stosowałam brewoxyl to doslowni spalił mi twarz!! tego gówna nigdy wiecej nie nałoze na twarz..pozatym skora mi sie tak zluszczała ze pozostawały czerwone plamy i żaden peeling ani mikrodermabrazja nie pomogły ...także acne derm jak najbardziej

ja używalam już chyba wszystkiego. to co najbardziej zapadło mi w pamięć to: antybiotyki - super, ale przestajesz brać- wszystko wraca, a brać non stop nie można! scinoren - to podobno to samo co acne derm, tylko droższy i chyba nie warto przepłacać. acne derm też stosowałam i nie widziałam różnicy - bardzo piecze, ale faktycznie działa. wygładza buzię. benzacne - bardzo podrażnił mi skórę i nic nie pomogło. differin - stosowałam pół roku i bradzo mi pomagał. trzeba jednak wiedzieć, że ten lek ma zastosowanie przede wszystkim zapobiegawcze (tak powiedział lekarz). Najpierw miałam kurację anybiotykową i jak skóra wyglądała super powoli miałam zacząć stosować differin. łagodny, przyjemny w stosowaniu (żel), nie podrażnia, wydajny (bo powinno się nakładac cienko na całą buzię). minusy - drogi (ale wydajny!) i na receptę. czy brevoxyl to to samo co benzacne? tyle się dobrego słyszy o brevoxylu, ale o benzacne bym tego nie powiedziała.. teraz ja ponawiam pytanie z tematu :) Kto ma porównanie - acne-derm a brevoxyl ? piszcie. piszcie ! :)

ja kupilam ostatnio oba- na probe. jesli ktorys chcesz uzywac kup sobie mocno nwalizajacy krem- bo ja choc nie mialam zadnych objawow po 2 tyg stosowania to pare dni temu odstawilam bo mam normalnie wior i cala twarz mi sie luszczy. brevoxylu zaczelam uzywac najpierw ale ze ja mam problemy z bliznami po wyciskaniu i w zasadzie syfy mi sie nie robia to przerzucilams ie na acne-derm, jest ok, uzywam na noc, swedzi mnie po nim skora ale chyba dziala bo najbardziej w tych miejscach gdzie mam blizne lub przebarwienie. mysle ze jesli masz problemyz pryszczami to lepszy bedzie brevoxyl, acne derm wydaje mi sie lepszy an przebarwienia

raczej jestem po dość dlugiej, bardzo mocnej kuracji antybiotykowej i skóra ma raczej więcej przebarwień niż pryszczy. Szukam czegoś co zwalczy nowe powstające od czasu do czasu wypryski i bedzie działać zapobiegawczo. Czyli coś co nie szkodzi przy dlugim stosowaniu i jest bez recepty. acne derm.. wszytko ok. tylko to szczypanie i swędzenie tuż po nałożeniu.. czasem nie do wytrzymania. ale bardzo dziękuje :) może ktoś jeszcze?

skinoren jest dla mnie najlepszy z tych wszystkich o których piszecie. próbowałam już chyba wszystkiego na trądzik.

BREVOXYL JEST DOBRY NA PRYSZCZE ROPNE,NA CYSTY. ZLUSZCZA NASKOREK, ZABIJA BAKTERIE BEZTLENOWE DOSTARCZAJAC TLENU. ACNE-DERM STOSOWALAM NA PRZEBARWIENIA, PRYSZCZE, ZASKORNIKI OK 3 TYGODNIE 1 X DZIENNIE NA NOC BO NA TYLE STARCZYLA JEDNA TUBKA I W OGOLE ICH NIE ROZJASNIL!!! MOZE ZA KROTKO STOSOWALAM ALE MOIM ZDANIEM JUZ PO 3 TYGODNIACH POWINNY BYC JAKIES EFEKTY A MOICH PRZEBARWIEN ANI TROSZECZKE NIE ROZJASNIL. WKURZALO MNIE ZE CIEZKO SIE ROZSMAROWUJE I NIE WCHLANIA SIE DO KONCA. JEDYNE CO ZROBIL TO TROCHE ZAPOBIEGAL POJAWIANIU SIE PRYSZCZY (PODCZAS STOSOWANIA WYSKAKIWALO ICH MNIEJ), W POROWNANIU DO BREVOXYLU NIE DZIALAL RADYKALNIE NA PRYSZCZE, LECZ BARDZO DELIKATNIE I POWOLI. TROCHE ZWEZYL PORY I WYCZYSCIL ZASKORNIKI ALE TO EFEKT TYLKO DORAZNY. PO SKONCZENIU PORY ZNOWU SA ROZSZERZONE I ZASKORNIKI TAK JAK PRZED STOSOWANIEM ACNE-DERMU.

Brevoxyl spowodował u mnie takie podrażnienie, że musiałam zostać w domu zamiast iść do szkoły;/ Nakładałam go regularnie(tylko punktowo na wypryski) aż pewnego dnia po przebudzeniu skóra schodziła mi w tych miejscach płatami. Rano trzeba iśc do szkoły, pomalować się żeby zakryć czerwone plamki i pryszcze, a tu moja buzia jest jak skorupa Oczy łzawiły niemożliwie, niestety nawet nie mogłam wyjść na powietrze bo od razu zaczęły szczypać i jeszcze mocniej łzawić. Zawsze pilnowałam aby preparat nie dostał się pod oczy ani do oczu, a mimo to przesuszenie objęło całą twarz nie tylko miejsca smarowane brevoxylem;/ To był koszmar. Próbuje doprowadzić cere i oczy do normalnego stanu. Musze jednak przyznac, że brevoxyl jako jedyny działa na wypryski. Nie pomaga benzacne, tormentiol, tribiotic, maść ichtiolowa ani drogie kremy vichy. Myśle, żę należy poprostu stosować brevoxyl naprzemiennie z kremem nawilżającym i wszystko będzie ok. Acne derm też jest świtny i nie wysusza tak mocno. W polączeniu z brevoxylem czyni cuda. Brevoxyl swietnie wysusza pryszcze, a acne derm likwiduje pozostałości po nim, czyli plamki, blizny, dziurki;) Polecam oba kosmetyki, jednak z brevoxylem radze uważać!

Uwazajcie na brevoxyl!! ja dostalam po nim uczulenia i egzemy na szyi. to z caka pewnoscia nie jest krem dla osob o wrazliwej cerze. pryscze rzeczywiscie wysusza ale wraz z nimi dewastuje skore dookola...masakra. Jesli juz musicie tego uzywac to tylko miejscowo, punktowo, pod zadnym pozorem nie na cala twarz i najdelikatniejsza warsewka z mozliwych...

Stosowałem Brevoxyl swego czasu i ogólnie ocenia go na plus. Skomasowanie pryszczy występowało u mnie na czole i brodzie. Smarując czoło wszystko było ok i nic się nie pojawiało przez bardzo długi czas, natomiast jeśli chodzi o brodę to chyba miałem tam dość wrażliwą skórę, bo wystarczyło posmarować tylko raz, a to miejsce przebarwiło się w kolor krwisto-czerwony i goiło się to około dwóch tygodni. Dodam jeszcze, że swędziało jak diabli. Także z jedej strony poógł mi bardzo, a z drugiej porobił trochę spustoszenia. Także trzeba pamietać o tym, że jest on dość mocny. pozdrawiam :)

tylko brevoxyl! stosowalam jedno i drugie ale acne derm gowno daje zuzylam 3 tubki i nic a po brevoxylu juz po tygodniu zauwazylam znaczna poprawe :)

.

Benzacne i Brevoxyl to jest ta sama substancja czynna, czyli nadtlenek benzoilu, tylko w różnym stężeniu. Mi już dawno temu dermatolog poradził Brevoxyl ostrzegając przed "lekkim zaróżowieniem" jako działaniem ubocznym. Po paru dniach wypaliło mi pół twarzy;/ widocznie było to dla mnie za mocne, miałam przez bardzo długi czas blizny po tej przygodzie. Obecnie w razie jakiś przykrych niespodzianek, zwłaszcza przed okresem stosuję żel benzacne 5% ale TYLKO punktowo. Od czasu do czasu przecieram profilaktycznie twarz tonikiem Benzacne mimo, że odpycha mnie jego zapach;/

Odkupię brevoxyl/acne-derm/epiduo/retin-a/duac/zorac. Mail: ola.msb@wp.pl lub gg 3142516.

Musisz sprawdzić sama. Jak przyzwyczaisz buzię, to możesz nawet stosować acnederm rano, a benzacne wieczorem (raczej cienkie warstwy). U minie działa najlepiej połączenie tych dwóch rzeczy.

Ani to ani to. Jeśli chcesz sobie pomóc to idź do dermatologa i poproś o DIFFERIN.papa