ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

do przemyslenia dla kogos co szuka zdrady na forum a nie widzi problemu u SIEBIE.!!!! OBUDZ SIE CZLOWIEKU zanim na dno upadniesz...nikt cie nie zdradzil i nie zdradza ,chcesz zniszczyc siebie to niszcz ,ale nie niszcz innych.!! nie myl WSPARCIA ZE ZDRADA.!!!! NIE DAJESZ OPARCIA to inni dadza je skoro ty nie umiesz ..PROSTE

acha jesli ktoś tu nasra na topiku to moze byc mój m... stąd czerpie wiedze o swojej zonie...przykre nie...?

zaraz sie rzuce na kasie i ja zgwalce :) to dopiero dowod na zdrade:) wirtualny SEX najlepsze jest ze jak ktos chce widziec zdrade to widzi wszedzie,pamietaj kasiu nie ogladaj filmow bo tam sa fajni faceci:) ktorzy nie bija nie pija a potrafia kochac w calym slowa tego znaczeniu:)

przemo...spokojnie chłopie bo mi zejdziesz na zawał serca:) nie warto tłumaczyć bo ta osoba i tak nic nie zrozumie... weź głęboki oddech i spożytkuj swoją energie na kogoś innego...np na mnie heh:)

tak se pomyslalem ze najlepsze jest z tego ze wyglada na to ze facetowi wszystko wolno a kobieta jest niewolnikiem:) najlepeij przykuc ja lancuchem do sciany:) oczywiscie to przemyslenia:)

ok spozytkuje ;) ale zaraz sie przejde do ojca do prokuratury i sie spytam jak to wyglada:) byc moze 3 miesiace w celi z kryminalistami uleczy kazdego:) skoro dana osoba nie moze zrozumiec ze czasy niewolnictwa sie skonczyly a przy okazji odbiore dzieci ze szkoly:)

przykuć łańcuchem do sciany...hmmm...i co dalej?

wiesz jest taki kawal: co robi kobieta w kuchni.?? -gotuje obiad swojemu mezowi a co robi kobieta w pokoju.? -zerwala sie z lancucha masz odpowiedz:) jedni potrzebuja kuchty,sluzacej.dziwki w sypialni a inni kobiety:)

wyglada na to ze sie z zona dogadam i bedziemy razem ,:)ale nie znaczy to ze nie bede wspomagal forumowiczow a zwlaszcza kasie:) kasiu na mnie zawsze mozesz liczyc:)

ps: i tak bede cie podrywal na forum jak zony w domku nie bedzie;) niektorzy nie rozumieja ze kobiete trzeba traktowac z szacunkiem i traktowac ja jak kobiete:)

wtedy kobieta wiele wybaczy:)

pprzemo wiesz, że Ci dobrze życze....:) i wszystkim ...żeby byli szczęśliwi:)

...mówiłeś ze pokonasz wszystkie trudności...a jak facet mówi to mówi..nie...? milego dnia wszystkim

jeszcze jedno..odnosnie mnie...moje małżeństwo się skończyło..waliło sie 4 lata..starałam sie..zniosłam wiele..teraz juz nie będę znosiła..nie mam juz siły..trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejść..nie pokonanym..nie wygrałam..ale nie czuje sie tez przegrana...tak sie moje zycie potoczyło i tyle...jeśli ktos chce się doszukiwac innego dna proszę bardzo..

witam wszystkich przemo milo czytac ze jest mozliwe ze dogadacie sie z zona mam nadzieje ze naprawde wam sie uda:) katie jak twoj gnom cie tu znalaz??? w miare mozliwosci nie przejmuj sie nim wazne ze ty sama wiesz jak jest i jak bylo a jego chore domysly..no coz ...biedny ni ema czego sie czepnac....zal faceta i tyle. trzymaj sie mocno

> Wszystko jest względne ... > > Pani z pary A do pani z pary B: > Jestem wkurwiona: na moją propozycję pójścia do restauracji on powiedział, > że jesteśmy ze sobą dostatecznie długo abyśmy poszli do niego. > Tam musiałam coś przyrządzić do kolacji, potem zaciągnął mnie do łóżka,zero > gry wstępnej, w niecałe dwie minuty skończył, odwrócił się i zasnął!!! > > Pani z pary B do pani z pary A: > U mnie zaś wszystko pięknie! Zabrał mnie do eleganckiej restauracji, > opłacił pyszną kolację z fantastycznym winem, odbyliśmy romantyczny spacer > do niego, tam przy świetle świecy prawie godzinę mnie rozpalał wstępnie, a > potem była prawie godzina wspaniałego seksu! I po tym wszystkim jeszcze > godzinkę miło żeśmy gawędzili, aż usnęłam pierwsza! > > Pan z pary A do pana z pary B: > Było cudownie! Poszła ze mną, ugotowała kolację, żeśmy się pokochali, > dzisiaj jestem szczęśliwy i wyspany! > > Pan z pary B do pana z pary A: > Jestem skończony! Jak głupek zgodziłem się aby wybrała knajpę, to > zaprowadziła mnie do jakiejś restauracji na starówce, z jakimś francuskim > winem. Jak zobaczyłem rachunek, to omal nie zemdlałem, musiałem tam > zostawić > całą forsę i nie stać mnie było na taryfę! Czynsz i liczniki mam > nieopłacone, więc musiałem zapalić świecę! Po tych nerwach godzinę mi nie > chciało śmigło odpalić, a potem godzinę kończyć nie mogłem! No i nie mogłem > w końcu zasnąć, gadałem z tą wariatką o głupotach różnych aż mi > zachrapała...

Miłego dnia!:) Pozdrawiam wszystkich serdecznie

jak tu cicho .....cisza przed burza??;)

:):):):P:P ale faktycznie jest cicho !!!! az w uszach dudni jak w studni !

:):P:P:P

Witam wieczorową porą Przyznaję, że sama głupieję i zamiast napisać coś mądrego i budującego-głupotki wysyłam...... Nic na siłę. Zjawi się problem-pomyślę i wyrażę swoje zdanie tzn zwolnię tempo swojego życia i napiszę. Buziaki dla wszystkich:) PS Fajnie, że Kasia wróciła, bo to \"żywa energia\" :) Nie, kochani,to nie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji...... Lubimy się. Tak po prostu. Po ludzku. PS Riplej ciągle sprząta po remoncie?!........ma facet tempo, nie powiem.....

\"..Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat I dźwigać będę..\" pozdrowienia i trzymajcie sie cieplutko bo za oknem zima...:(

siemanko.. co to za reaktywacja??

pprzemo... ja Ty żeś to zrobił ze sie dogadacie????

mozdzi dobry adwokat czyni cuda:) pozdrawiam wszystkich, zwlaszcza Kasie;):*

adwokat.... rozumiem.... u mie to nie zda egzaminu....

brrr..zawiało chłodem...lodowato mi...jeszcze zmienię sie w królową śniegu hehe:)

stellka uwielbiam twój styl pisania i dla mnie to co piszesz ma o wiele głębszy przekaz niz to ze znów pieczesz ciasto lub idziesz z psem.. pozdr

agnieszk...jaka cisza..burza cały czas trwa..:) burza mysli..

:):)