Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czaro jaro

Faceci, czy z żonami, kochankami z którymi macie dużo sexu czujecie się naprawdę

Polecane posty

Gość Czaro jaro

szczęśliwi. Ja mam ten problem, że z moją żoną mamy kiepski i rzadki sex. Nie lubi zmian, ciągle to samo, w ogóle mnie nie pieści jest zimna a do tego często i chamska. Niespełniony i głodny kobiecej bliskości. Może bym odszedł od żony ale mamy śliczną córkę i zastanawia mnie czy warto to wszystko niszczyć małżeństwo i rodzinę, jak właściwie nie mam żadnej gwarancji że później będę się czuł spełniony. Żona była moją pierwszą kobietą i jedyną, poza jednym wyjątkiem i właściwie nie wiem czy z inną mógłbym poczuć się naprawdę tak jak sobie to wyobrażam - tzn. ostatecznie spełniony, jako mężczyzna, a nie jakiś tam żywiciel domu. A propo tego wyjątku - to wcale nie było mi lepiej, a wręcz gorzej. Dlatego pytam się czy warto ryzykować, odchodząc od żony i dziecka, czy kobiety faktycznie różnią się na tyle w tym "temacie", że z jedną będzie nam okropnie a z inną cudownie. Często się przecież słyszy, żę "baby" to wszystkie jednakowe - tzn. pojeb... i same nie wiedzą czego chcą. A moze jest ktoś, co przeżył już to samo co ja i albo został przy żonie albo ułożył sobie życie na nowo. Faceci poradźcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rozmawiałeś o tym z żoną
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaro jaro
Jak bym nie rozmawiał, to bym tu nie pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszystkie są takie...nie można generalizować. Skoro już z nią o tym rozmawiałeś to ciężka sprawa.. :( A jak było przed ślubem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszekk
... szukaj mnie cierpliwie dzień po dniu ... Nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klia 02
Autorze, trzeba być głupcem uważając że kobiety są jednakowe. Ja mam wielki temperament, mój ex - przysłowiowy klocek. Potrafiłam wytzrymywać po 3, 4 miesiące bez seksu, tłumacząc, że może jest zmęczony (pracował mniej niż ja). Ale ile można? Okazało się, że w dodatku zdradzał (choć nie fizycznie - on chyba nie lubi sexu) - bajerował panny w necie. W końu pokazałam mu drzwi. Oficjalnie jest z kobietą z która mnie zdradził, szczęśliwy. A ja widziałam go już z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaro jaro
klia 02 - że temperamenty kobiety mają różne, to ja wiem , z tym, że zastanawia mnie, czy z kobietą która miałaby duże w tym temacie wymagania - byłoby mi naprawdę cudownie, czy nadal czegoś by mi jeszcze brakowało. Tego chciałem się właśnie dowiedzieć od mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaro jaro
Czemu, zawsze ktos pyta jak było przed ślubem - jak człowiek jest zakochany na wiele rzeczy patrzy inaczej, bardziej pobłażliwie, a to co było nie ma teraz znaczenia - czasu nie cofnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze witaj w klubie :O Tylko,że ja poza klubem ;) czuję się świetnie w każdej materii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaro jaro
Tomaszek - no właśnie chyba o to im chodzi abyśmy dzień po dniu czuli się niedopieszczani i nienasycaniu, a ja mam kurwa porostu serdecznie tego dość. Bez kobiety wytrzynmałem do 26 roku życia i lepiej sobie radziłęm ze sobą niż na ironię teraz kiedy ma żonę, nigdy nie czułem się jeszcze tak okropnie potzrebującym kobiecego ciepła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam, bo temperamentu nie da się nagle stracić. Jeśli lubiła sex i wszystko co jest z nim związane przed ślubem, a teraz tego nie chce to znaczy, że coś jest nie tak i może wina leży po dwóch stronach.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×