czy komorki waszych facetow sa dla was ogolnodostepne czy nie??

całkowicie czarny kot ale my tu mowimy o idiotyzmie sprawdzania prewencyjnego a nie wtedy, gdy ma sie podejrzenia i to uzasadnione

Komi, ludzie w ogóle żyją prewencyjnie. Z nudów pewnie...

moja odpowiedz brzmi -nie wiem o co pytasz zadne z nas nie pilnuje swojego telefonu ani nie trzyma przy sobie uzywamy ich normalnie kiedy to potrzebne ale nikt z nas nie przeglada drugiemu telefonu bo co to za zajecie? znamy takze swoje piny do kart czesto przekazujemy sobie karty kiedy sa nam potrzebne oczywiscie nie wtedy kiedy potrzebny jest podpis :)

zws, moja ostoja normalności :)

rozumiem, to Komiczne jednak 'udebilono' i dorobiono gębę wszystkim zaglądającym w komórki czasem trzeba spojrzec na kazdego z osobna i na każda historię z osobna.. :-)

Popieram - sprawdzanie prewencyjne \"przeglądam mu komórkę, bo muszę mieć pełną kontrolę nad jego życiem\" jest po prostu poniżej krytyki...

zws, moja ostoja normalności sissy. uwazaj - istnieje opcja 'zglos do usuniecia' :)

oczywiście ze są dostępne...nie mamy przed sobą zadnych tajemnic

no czasem trzeba sprawdzic, zeby człowiek nie dał sie w konia robić... ja sam sprawdzilem bylej zonie komore, bo nie bede sie poniżał do tego, by jeździc za nia i sledzic co robi

"oczywiście ze są dostępne...nie mamy przed sobą zadnych tajemnic" wzruszyłem się... aż prawie popuściłem

nie, ależ skąd!!! nie mam dostępu do telefonu mojego męża; on ma specjalny sejf na komórkę, który zamyka przede mną zawsze i wszędzie na stucyfrowy szyfr, który to z kolei trzyma w innym sejfie :P

ktoś chyba ma zły dzień :p

wzruszyłem się... aż prawie popuściłem :D:D:D nie ma to jak tego typu deklaracje (brak tajemnic). nieodmiennie podstawa jest kruchy lod :p nie kazdy swe tajemnice przetrzymuje w komorce :p

zreszta jesli ktos ma cos na sumieniu to i tak od razu skasuje niewygodnego smsa :P

" my nie mamy tajemnic kochamy sie i nigdy sie nei zdradzimy " :P

podwojne zycie = dwie komorki chyba, ze ktos jest trepem

komiczne: \"ja sam sprawdzilem bylej zonie komore, bo nie bede sie poniżał do tego, by jeździc za nia i sledzic co robi \" czyli jestes debilem ?

Ja mam dwie komórki :( Ale jedna to służbowa. Też mam podwójne życie? Wiedziałam, że coś jest nie tak...:(

czyli moj maz cos kreci na boku :O

\"czyli jestes debilem ? \" no jasne, że jestem, ale czemu akurat wywnioskowąłas to na podstawie cytowanych słów?

Bo ja napisałam, ze debile sprawdzają telefony :P

jak sie w takim arzie nazywaja osoby sprawdzajace maile? :P

a to spoko :P

Momy z Hajnelym jedna wspólno komórka na kartofle, kumpoty, a jak Hajnel upyndzi bimbru i swojskigo wina to sie pora flaszek tyz do tyj komórki wrazi. I kozdy moze tam zaglondac kiej chce.

kontrolerzy :D

Komi, mój debilku :D

Ja mam dwie komórki Ale jedna to służbowa. Też mam podwójne życie? Wiedziałam, że coś jest nie tak cream?

Nie, nie cream :D jaja sobie robię, bo ktoś pisał wyżej o posiadaniu dwóch telefonów jako wyznaczniku podwójnego życia :)

bo ktoś pisał wyżej o posiadaniu dwóch telefonów jako wyznaczniku podwójnego życia jakis kretyn to byl. nie zartuj z takimi :p

Najlepiej założyć partnerowi kamerę z mikrofonem na głowę. Cały czas mamy podgląd co robi i co mówi. Kontrola podstawą zaufania na glowe? w bieliznie zainstalowac kamere czy nie ma wzwodu w czasie pracy