Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

svsycgtr-pewnie twój post to tylko prowakacja bo nie wierze ze jestes taka głupia i tępa,sory ale tak wlasnie mysle, może poczytaj sobie najpierw o in vitro a dopiero wydawaj sądy.Oczywiscie według ciebie wszystkie dzieci poczęte naturalnie są wspaniałe, mądre,wdzięczne rodzicom za naturalne poczęci i w ogole są chlubą społeczeństwa.Zarówno wsród dzieci poczetych naturalnie jak i metodą in vitro są te rozpieszczone i nie, bardziej inteligentne lub mniej-ale widzę że nie ma sensu ci tego tłumaczyc.I jakbyś sobie poczytała to forum i tysiace innych to bys zobaczyła ze problemy z płodnością mają nie tylko kobiety po 30-tce ale też bardzo młode 20-letnie i nie jest to niczyja wina - winę za to ponosi zanieczyszczone środowisko, sztuczne jedzenie pełne konserwantów, stres itd-to obniża zarówno jakość plemników jak i komórek-ale co ja będę ci tłumaczyć, idź posłuchaj dalej sobie radia Maryja i Rydzyka-on na pewno ci cała "prawdę" powie. A jeśli chodzi o adopcję to bardzo łatwo się mówi - po raz kolejny jesteś niedoinformowana że adopcja jest o wiele bardziej skomplikowanym procesem i bardziej długotrwałym niż ci się wydaje, potrafi trwać latami. Ale co będę ci tłumaczyć, normalnie szkoda słów na takich ludzi jak ty. Sory dziewczyny-miałyśmy nie odpowiadać na takie zaczepki ale normalnie nóż mi się w kieszeni otwiera, nienawidzę tępoty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
egz30 widzisz ja ciebie nie obrażam a ty mnie tak. oczywiscie ze nie jest to prowokacja z mojej strony, to autetyczna myśl, która mam prawo wyrazic. Nie obwiniam cie o to że masz problem z płodnością, czytaj ze zrozumieniem. I nie wiem skąd Ci przyszlo do glowy radio Maryja - ono jest nie w moim typie, jestem ateistką, choć nie mam nic do sluchających go moherów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuje słowa: "egoistki!!" oraz "zakały społeczeństwa" myśle że to sa zdecydowanie obrażliwe słowa. Można wypowiadać tutaj swoje opinie nikt nikomu nie broni, ale proszę rób to z szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
Egz osoba ktora napisala te glupoty ma 16 lat i jej sie nudzi albo jest zgorzkniała baba ktora sama nie moze miec dzieci i za wszelka cene chce dowalic innym. Po za tym tylko w PL in vitro kosztuje kupe kasy bo np w wiekszosci krajow UE rzad rozumie ze coraz wiecej par ma problem z plodnoscia i staraja sie pomoc im ztworzyc rodzine o ktorej marza nic za to nie placac. Co do adopcjii to wlasnie przez Polskie prawo tak duzo maluchow jest w domach dziecka. Aby para mogla rozpoczac procedure adopcyjna musi byc ze soba min. 5 lat jezeli juz spelnia ten warunek to sama procedura trwa dosc dlugo. svsycgtr==> Twoja pierwsza wypowiedz jest obraza sama w sobie gdyz nie znasz dziewczyn tutaj piszacych, nie zapoznales/as sie z historia zadnej z nich ktora opisaly w tym topicu i osadzasz je. Nie zycze CI abys mial/a teraz badz w przyszlosci choc po czesci podobne problemy choc moze gdybys mial/a moze zrozumial/a bys istote problemu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
no oczywiście że jest to egoistyczne podejście, bo robicie to dla zaspokojenia własnego "ja" za wszelką cenę, no bo chyba nie dla tego dziecka...? Gdybyscie naprawde potrafiły kochac potrafiłybyscie rozwazyc mysl o adopcji niemowlecia - adopcja dziecka z uregulowaną sytuacja prawną nie jest az tak skomplikowana jak lata staran o naturalne poczęcie. Ja Was nie obwiniam za problmy z płodnością - ciężko czuc sie odpowiedzialnym za coś co jest od nas niezalezne. W mojej rodzinie jest adoptowany 17 letni mlody chlopiec ktory niczym nie rozni sie od swoich rowiesnikow, jest akceptowany i kochany - uwierzcie ze wiekszosc zalezy nie tyle od genow ale od wychowania. Coz złego jest w pokochaniu niemowlecia??? Nierozumiem. Czy Wam się wydaje ze dzieciątko adoptowane jest w jakiś sposob gorsze??? Ilu ludzi jest wdziecznych swoim adoptowanym rodzicom, nie jestescie na tyle dojrzali??? Zreszta nie o to chodzi zeby Was oceniac czy coś uzmyslawaic. A stwierdzenie "zakały spoleczenstwa" z mojej strony jest wynikiem obserwacji. Poźni rodzice wychuchali swojego jedynaka a on ma ich za przeproszeniem w d... bo kochali go małpią miłością. Nie bądzcie tak zapatrzeni w swoje dzieci i w samych siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
acha i nie mam 16 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
cyt. "kobity jak wy mozecie wyhodowac sobie czlowieka przeciez to nieetyczne" Ta wypowiedz jest na poziomie Radja Maryja i Ojca Rydzyka. Kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie owszem ale nikt nie ma prawa w swojej opini obrazac przekonan badz decyzji innych osob, a z tego co piszesz tak wlasnie jest. A tak btw lekarz ktory wymyslil metode in vitro otrzymal za nia nobla wiec cos to chyba znaczy nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
nie wiem co ma tu radio maryja i ojciec rydzyk... To ze ktoś jest katolikiem albo nim nie jest w zupełności mi nie przekszadza a wręcz jest mi to obojętnie, skoro mi tym krzywdy nie robi to ok. A stymulacja a potem hodowla zaplodnionych jajeczek jest jak najbardziej nieetyczna. I jest EGOISTYCZNA - robicie to tylko i wyłącznie po to zeby zaspokoić swoją potrzebę. Ale czy koniecznie trzeba za wszelką cenę?? Nie udaje się przeżywacie a potem znowu i znowu. Moze nie kazdemu to jest dane??? Nie dziwie sie ze dostał nagrodę Nobla, w końcu nie każdy na codzień hoduje sobie komórki jajowe. Dokonał czynu, któremu nikomu wczesniej się tego nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
Nie wiem ale wg mnie sama nie wiesz co piszesz. Gdyby procedura adopcyjna byla tak prosta jak Ty ja opisujesz domy dziecka nie byly by tak przepelnione jak sa. Druga sprawa ze zadna z osob tutaj piszacych nie neguje adopcji maluszka. Wiesz kazdy normalny czlowiek pragnie zalozyc rodzine miec wlasne dzieci wiec staraja sie o nie nie raz latami, a jezeli wszystkie metody zawioda staraja sie o adopcje choc ta nie jest latwa. Do puki nasze prawo sie nie zmieni do puty domy dziecka beda przepelnione. Druga sprawa to taka ze wiele maluchow ktore trafiaja do domu dziecka jest z rodzin patologicznych gdzie kobieta co rok to prorok kazdy z innym tatusiem. Nie zajmuje sie dzieckiem i w koncu taki maluch trafia do domu dziecka badz taka matka sama zostawia go w szpitalu. Moze gdyby ktos kontrolowal takie rodziny i pilnowal zeby stosowano w nich antykoncepcje rowniez mniej maluchow trafialo by do biduli. Po trzecie nie pisz ze geny nie maja wplywu na zachowanie dziecka w przyszlosci bo jest to naukowo stwierdzone ze duza ilosc dzieci ktorej choc jedno z rodzicow badz oboje mialo problem np z alkoholizmem to istnieje duze ryzyko ze ich dziecko w przyszlosci rowniez bedzie mialo ten problem. Wychowanie nie ma tu nic do rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
Z radjem Maryja nie chodzilo o wiare tylko o to ze tam rowniez uzywaja takich zwrotow jak Ty. A to co jest etyczne a co nie Ciebie nie powinno interesowac i jest to osobista sprawa osoby ktora sie na nia decyduje. Tresc Twoich wypowiedzi jest obraza sama w sobie dla osob piszacych w tym topicu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki 34
Dziewczyny, prosze nie odpowiadajcie na te zaczepki. Ja sie po prostu usmialam a jak ta bardzo moralna osoba wychoduje raka (czego oczywiscie nikomu nie zycze) toniech tez sie nie leczy bo to obciaza kase chorych i podatki innych ludzi a to jest nie wporzadku zeby zdrowi co sie oszczedzali musieli placic za chorych. Bo oczywiscie choruja tylko ludzie ktorzy palili, pili i tak dalej. Ja oczywiscie tak nie mysle. Skoro Bog pozwolil zdobyc lekarzom wiedze i dzieki tem jestem w ciazy to ja mu wlasnie za to bardzo dziekuje. Codziennie modle sie i dziekuje za to, ze otrzymalam taka szanse w zyciu. I problemy nie sa tylko z kobietami ( bo sa stare ) ale rowniz z mezczyznami. Co bylo moim przypadkiem. Ktos to mysli, ze jest super moralny ocenia innych ludzi. jakies mam dziwne wrazenie, ze to pisze nasza "ulubiona" tu juz nie pomaranczowa. Dziewczyny naprawde szkoda slow na takie glupoty. Egz, nie chce zebys sie denerwowala bo tacy ludzie naprawde nie sa tego warci. Mam nadzieje ze ta osoba kiedys znajdzie w sobie sile, milosc do drugiego czlowiek ktora najczescie okazuje sie przez tolerancje. Ja sie z tego super wpisu usmialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
gdyby więcej osób chętniej decydowałoby się na dziecko z domów dziecka nie byłyby one tak przepełnione. Wiadomo że musi ona trochę trwać - dziecko to nie zabawka jak się niektórym wydaje i nalezy dokładnie też sprawdzić komu powierza się dziecko na wychowanie. nie dopuszczalne jest aby oddac dziecko ponownie, domy dziecka chętnie wspólpracują z przyszłymi rodzicami, nie wiem czy coś o tym wiesz, czy tylko piszesz tak dla zasady, a kompletnie osobiście nie miałaś z tym do czynienia? I nie pisz proszę tylko o prawie, które nie chce oddac dziecka bo tak nie jest. Gdybyś zapoznała się z sytuacją wiedziałabyś ze nie jest tak źle jak Ci się wydaje. A wychowanie ma wiele do rzeczy, a nie nic. Jestem matką więc jeśłi nie masz o tym pojęcia to proszę nie pleć bzdur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiki34 --> i tutaj się kobieto mylisz. Jakbyś czytała moje poprzednie posty zamiast się burzyć i odpowiadać mi bez ładu i składu, to pamiętałabyś, że sama jestem mamą dzięki in vitro. Gratuluję ciąży i trzymam kciuki, abyś się nią cieszyła do samego rozwiązania. svsycgtr --> czy Ty kobieto siedzisz dzisiaj od ran przed TV i postanowiłaś zaczerpnąć inwencję twórczą z radosnej twórczości dwóch biskupów, których dopadło najwyraźniej przesilenie jesienne i postanowili nieco rozkręcić w okół siebie trochę zamieszania? No cóż - wybaczmy im - wszak sprawą jasną jest, że ludzie ci nie mając żon, ani dzieci, nie borykając się z problemem niepłodności - po prostu nie wiedzą co czynią :P Mamuśki i przyszłe mamuśki - olewajcie te wpisy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
svsycgtr --> i jeszcze jedno - w mojej rodzinie natomiast był taki jeden adoptowany Maciuś, który w wieku 16-tu lat nagle postanowił odszukać swoich biologicznych rodziców. Spakował plecak i uciekł z domu. Przybrani rodzice darli włosy z głów przez 2 lata czy gówniarzowi się nic nie stało, jego przybrana matka zachorowała na nowotwór i w wyniku stresu nie miała sił do walki z chorobą, po kilku miesiącach umarła, a gówniarz nie pojawił się nawet na jej pogrzebie. Pojawił się potem błagając o wybaczenie i możliwość powrotu przybranego ojca, gdyż odnaleziona rodzina nie okazała się zgodna z wytworem jego dziecięcej wyobraźni. Piszesz, że geny nie mają wpływu na charakter człowieka? Otóż mają. A ja osobiście nie chciałam ryzykować, że adoptuję dziecko będące owocem stosunku kazirodczego, gwałtu w patologicznej rodzinie, albo skutkiem libacji alkoholowej, którego matka przez całą ciążę chlała i razem z patologicznymi genami przekazała mu w spadku upośledzenie umysłowe, albo coś równie sympatycznego. Ja nie mam ochoty odpowiadać za czyjeś grzechy i hulaszczy tryb życia. Szkoda mi dzieciaków z domów dziecka, ale umówmy się: życie mam tylko jedno i nie mam ochoty przeznaczać go na naprawianie świata. Chcę być szczęśliwa i mam do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja może poruszę troche inna kwestię równiez związana z rozwojem medycyny, np. hodowla komórek skóry, rogówki , szpiku i innych struktur pochodzacych z komórek macierzystych. Przeszczepy narzadów np. serca (w tym przypadku serce pochodzi od zmarłego dawcy), jak by na to wszystko spojrzeć to tez wydaje sie dość nietypowe i nienaturalne, a jednak jest cudem nauki. Teraz o metodzie in vitro jest bardzo głosno w tv, ale krew mnie zalewa jak słysze o usmiercaniu zarodków. Powtarzam wam wszyskim ci co nie wiedzą: NIE UŚMIERCA SIĘ ZARODKÓW!! biskupi i księża nie wiedza dokładnie jak to sie odbywa. Częśc zarodków obumiera samoistnie w 1 lub 2 dobie i nikt sie do tego nie przyczynia. Dobrze wiem że tak własnie jest bo znam problem autopsji. Zarodki które przetrwały poddawane są mrożeniu jako przyszłe rodzeństwo. Ja wiem ze dla niektórych wydaje sie to wszystko dziwaczne i sztuczne, ale taka jest medycyna i ta dziedzina posługuje sie własnie taka terminologią używając własnie takich zwrotów jak transfer, punkcja, mikromanipulacja, ale podobnie dziwnie brzmiace zwroty uzywa się w innych dzidzinach medycyny jnp. przeszczep, dializa, koagulacja i wiele innych. Czy to znaczy że jest to nieetyczne? Sprzeciw wobec metody in vitro bierze sie z ignorancji i niewiedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
No pewnie najlepiej z braku argumentów pośmiać się, szkoda tylko że śmieszy to tylko Ciebie i całe kółko różańcowe - czyt. kółko wzajemnej adoracji. Już nie pomarańczowa reprezentujesz sobą niski poziom intelektualny... Maciusiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
juz nie pomaranczowa==> widze ze wciaz sledzisz temat ale do rzeczy. Nigdy nie myslalam ze to zrobie ale zgadzam sie z Toba. Osoba ktora tak pieknie pisze o adopcji chyba nie wie na jakim swiecie zyje. Osobiscie nie mialam doczynienia z adopcja ale pisze rowniez na innym forum i dziewczyny ktore chcialy adoptowac malucha mimo tego ze bardzo chcialy, mialy warunki do tego aby dziecko mialo wszystko nie mogly stworzyc rodziny adopcyjnej bo staz ich malzenstwa byl krotszy niz piec lat. Do tego procedura adopcyjna trwa ok 3 lat wiec lacznie wychodzi 8 lat a czasem i dluzej do tego w cale nie jest tak rozowo. Tak jak napisala juz nie pomaranczowa czesto takie dzieci gdy dowiedza sie ze sa adoptowane chca za wszelka cene odnalezc biologicznych rodzicow a Ci w wiekszosci dalecy sa od idealu ktory sobie stworzyl. svsycgtr==> jezeli nie pasuje Ci ten temat po prostu nie pisz w nim bo mimo ze masz prawo wyrazac swoja opinie nikogo ona nie interesuje a do tego wprowadza ciezka atmosferę ktorej nikt tutaj nie chce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki 34
Jak jeszcze troche popiszesz to wlaze te twoje madre wypowiedzi na youtube z podkladem muzycznym zeby sie rowniez inni posmieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
svsycgtr==> tak to sobie tlumacz. Moze inaczej bys pisala gdybys to Ty znalazla sie w takiej sytuacji w jakiej znalazly sie osoby ktore obrazasz. Pamietaj tylko ze zlo ktore czynisz powraca ze zdwojoną siłą. Co do wzajemnej adoracji to nie Tobie oceniac jezeli nie pasuje to nie pisz nie czytaj proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
interesuje mnie temat dlatego piszę - dlaczego chciałabyć aby pisały tu osoby które sie z Wami zgadzają i wzajemnie adorują? Dlaczego odmienne zdanie traktujecie zaraz jak atak na Was. Przecież nie o to w tym wszytskim chodzi. Czy spośród Waszych znajomych nie ma osoby która może mieć odmienne zdanie? A jeśli je ma to nie jest już Waszym znajomym? Nie rozumiem podejścia. Co do adopcyjnych dzieci to naturalne jest to, że są one ciekawe skąd pochodzą i nie mamy prawa im tego zabronić - one też chciałyby mieć znaną przyszłość, nieważne czy jest ona daleka od ideału czy nie. Rodzice biologiczni też nie są tacy jak tego chcemy. Nie w tym rzecz. Geny mają duży wplyw, ale jeszcze większy wpływa ma wychowanie. A mając swoje biologiczne dziecko też tak naprawdę nie wiemy jakie będzie i jaką rzecz odziedziczy po swoich przodkach. Geny to jest akurat loteria i niesamowita kombinacja. Przede wszystkim wychowanie - bo wychowaniem a raczej jego brak możemy nie wiadomo jak dobre (mam na myśli dobre geny) dziecko skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
tararara:) śluz na poczatku ciazy jest sprawa indywidualna u kazdej kobiety i na jego podstawie nie mozna potwierdzic czy doszlo do zaplodnienia ;) Cierpliwie poczekaj do terminu @, radze tez nie myslec o ciazy i nie czytac o ew. objawach bo psycha moze zdzialac cuda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
svsycgtr==> nie piszesz jak osoba ktora temat interesuje po za tym nie jestes znajoma zadnej z osob tu piszacych wiec Twoje opinie sa zbedne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 27 tygodniu ciąży a przez cały czas nie miałam wogóle żadnego śluzu , suchutko :) ale są kobiety który takowy sluz mają. Mój ukochany synek jest poczęty metodą in vitro i czy licze na to że on mi za to podziekuje? nie musi, bo miłość macierzyńska jest miłością bezwarunkową. Uważam że każdy powienien iśc swoją droga którą uważa za słuszną, ci co chcą adoptować niech to robią a ci co chca starac sie o własne potomstwo niech się na to decydują i niech sie im tego nie zabrania. Bądzmy dla siebie tolerancyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia 30 Popieram w pełni Twoją wypowiedź dotyczącą in vitro, mam wrażenie że żyjemy w tak strasznie zacofanym kraju, księża, biskupi i cała reszta robią wielkie halo wokół in vitro tylko po to żeby zatuszować mahloje i lewe interesy które od lat robią, to jest jedna wielka banda. Ja jestem wierząca ale uważam że nasza walka o dzidzię jest bezcenna i jeżeli tylko lekarze dają nam szansę trzeba walczyć i wreszcie się uda:) . Co do mnie to ja już powiem Ci sama że nie wiem jakie powinnam zrobić jeszcze badania, mam stwierdzone PCO, cykle bezowulacyjne, a co do klasy moich zarodków to mam zamrożonych 13 głównie z podziałem 4 i 6 komórkowym klasy głównie A ale zdarzają się też A/B. Mnie lekarz nie zlecił żadnych badań przed ivf np na poziom estradiolu, prolaktyny itd nie wiem czy to źle czy dobrze bo nie znam się za bardzo na tym. Jutro idę rano na wizytę więc może go o to spytam, jeśli masz chwilkę to proszę doradź mi jeszcze jakie pytania mogę mieć do niego.... o jakie hormony może chodzić, on mówił że mam troszkę podwyższony androstendion i tyle usłyszałam. pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
zamyslona - to jest forum ogolnodostępne i mogą na nim pisać osoby ktore kompletnie ze sobą się nie znają. Nie traktuj moich "opinii" jak atak na Twoją osobę. Mam nadzieję, że w życiu nie kierujesz się zasadą nie znam osoby o odmiennych poglądach to z nią nie rozmawiam, czy nie chcę jej poznać. To trochę dziecinne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
Dosia nic dodac nic ujac :) Widocznie osoba ktora to pisze nie wie czym naprawde jest macierzynstwo i swoim dzieciom bedzie kazala dziekowac za wychowani ;) Księża powinni żyć w celibacie a nie zyja po drugie zadko ktory pelni sluzbe kaplanska z powolania. Wiekszosc widzi chcec zysku chcac na wszystkim zarobic. Sama tego doswiadczylam chcac wziasc slub koscielny gdy zapytalam o koszta slubu uslyszalam "co łaska" proszac o sprecyzowanie (dla mnie co łaska to np.10zl) otrzymalam cennik w ktorym koszt slubu wynosil 2000zl hmm naprawde co laska. I to jest nieetyczne a nie chcec posiadania potomstwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
Powiem Ci ze jestem bardzo ostrozna w stosunku do nowo poznanych osob gdyz juz nie raz na takich sie zawiodlam. Po za tym zadalas pytanie o znajomych ktorzy maja inna opinie wiec Ci napisalam ze znajoma nie jestes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Fijolecik o to streszczenie mojej wizyty u lekarza Jest dobrej myśli:). Pojawiły się pęcherzyki małe bo małe, ale zawsze to coś, w poprzednich dwóch cyklach nie było ich w ogóle. Endometrium cienkie wiec owulki w tym cyklu nie będzie. Mam teraz czekać na naturalną @ nie wywołaną lekami. Co do wyników to być może 1 został zafałszowany (FSH) bo wcześniej zamiast niego zrobili TSH i musieli powtórzyć FSH na własny koszt. Moja lekarka nigdy się nie spotkała z tak wysokim poziomem FSH (205,70 mlU/ml) a powinnam przynajmniej mieć jakieś objawy przedwczesnej menopałzy a tu nic. Zaczełam zażywać Femifertil ziołowy suplement diety wzbogacony o kompleks witamin i mikroelementów - środek wspomagający naturalną płodność kobiet, lekarka nie nie widzi żadnych przeciwwskazań co do ich stosowania. Podaję stronę www.fertilus.pl, lub też po prostu wpiszcie femifertil i wejdźcie na forum. Niestety ten lek można kupić tylko przez internet, nie ma go w aptekach. Czekam na efekty stosowania. Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsycgtr
Jak Ty zamyślona lubisz przekręcać pojęcia na swoją korzyść. Nie, nie wiem czym naprawde jest macierzyństwo będąc mamą, naprawdę nie mam o tym pojęcia... To ciężki kawałek chleba wyobraź sobie. Nie będę kazać swoim dzieciom na kolanach dziękować mi za wychowanie, ale chciałabym aby czuły się dobrze wychowane za co w myślach będą mi za to wdzięczni. Tak jak ja jestem wdzięczna swojej mamie za to, że wychowała mnie na osobę taką a nie inną. A jaką pozostawię pozytywne cechy dla siebie, bo pewnie i tak albo napiszesz że Cię to nie interesuje, albo dorobisz sobie swoją własną ideologię. Co do katolików, księży itp. są oni mi całkowice obojętni nie miałam z nimi na tyle do czynienia zeby swoim zachowaniem uczynili mi coś złego. Mają swoje poglądy i takie ich prawo. W każdym środowisku, też wśród księży znajdzie się jakaś czarna owca, co nie znaczy żeby stawiać ich wszystkich pod jedną ścianą bo spotkałam się też z fajnymi ludzmi w koloratkach. Cennik za sakrament jest nieetyczny to prawda. Ale też (co przerobiłaś oczywiscie na własne potrzeby) nie jest nieetyczna sama chęć posiadania potomstwa - ale na siłę za wszelką cenę, dla zaspokojenia własnej potrzeby hodowla ludzkich embrionów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×