Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Witajcie !! dawno mnie nie było...ale nie mam czasu..dom praca dziecko i wieczorem padam na twarz... chciłam napisać ,że trzymam standardowo za WSZYSTKICH kciuki !! bardzoooooooooooo mocnoooooooo..... POZDRAWIAM GORĄCO !!!👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Nie pisze bo nic u mnie sie nie dzieje, ale Was podczytuje codziennie:) Za wszystkie dziewczyny ktore w najblizszym czasie podchodza do programu IVF trzymam moooocnooo kciuki i wierze ze tym razem sie Wam uda.....bede sie modlic o to:) Pozdrawiam rowniez mamusie i dzidziolki jak i Georgia:) Milego dnia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani ja zaraz wyjeżdżam, właśnie się pakuję, błagam trzymajcie za mnie kciuki! Alicja, Inka- musi się udać!!!!!! Modlę się i trzymam kciuki za Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dosia-wiem co czujesz, ja nie raz myślę sobie o tym,że mój dzieciaczek miałby już 4 latka..Czas leczy rany ale o tym się nigdy nie zapomni... zamyślona- przykro mi..@ Trzeba walczyć dalej, nowy cykl nowe nadzieje!! " Do Dosia."-gratuluję że tak szybko udało sie Ci zostać adopcyjną mamą, ale wiem że nie zawsze tak jest, naprawdę wiele par czeka latami, wiele zależy też od miejsca gdzie jest ośrodek, w niektórych województwach więcej par czeka na adopcję przez to jest większa kolejka a w innych mniej. No i właśnie dużo zależy od tego w jakim wieku jest dziecko, jeśli para chce zaadoptować dziecko starsze to wiadomo że nie czeka się tak długo jak na niemowlaczka. Cieszę się że Tobie tak szybko poszło,ale uwierz mi że nie jest to regułą..Ale dzięki za wypowiedź, daje to nadzieję dla osób które chcą adoptować, pozdrawiam!:) Myszka--dzięki za kciuki, nie puszczaj jeszcze proszę!!! No czas się zbierać,całusy dla Was i dziękuję wszystkim za dobre słowo i wsparcie, postaram się od czasu do czasu zdawać Wam relację z placu boju:)Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani ja zaraz wyjeżdżam, właśnie się pakuję, błagam trzymajcie za mnie kciuki! Alicja, Inka- musi się udać!!!!!! Modlę się i trzymam kciuki za Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dosia-wiem co czujesz, ja nie raz myślę sobie o tym,że mój dzieciaczek miałby już 4 latka..Czas leczy rany ale o tym się nigdy nie zapomni... zamyślona- przykro mi..@ Trzeba walczyć dalej, nowy cykl nowe nadzieje!! " Do Dosia."-gratuluję że tak szybko udało sie Ci zostać adopcyjną mamą, ale wiem że nie zawsze tak jest, naprawdę wiele par czeka latami, wiele zależy też od miejsca gdzie jest ośrodek, w niektórych województwach więcej par czeka na adopcję przez to jest większa kolejka a w innych mniej. No i właśnie dużo zależy od tego w jakim wieku jest dziecko, jeśli para chce zaadoptować dziecko starsze to wiadomo że nie czeka się tak długo jak na niemowlaczka. Cieszę się że Tobie tak szybko poszło,ale uwierz mi że nie jest to regułą..Ale dzięki za wypowiedź, daje to nadzieję dla osób które chcą adoptować, pozdrawiam!:) Myszka--dzięki za kciuki, nie puszczaj jeszcze proszę!!! No czas się zbierać,całusy dla Was i dziękuję wszystkim za dobre słowo i wsparcie, postaram się od czasu do czasu zdawać Wam relację z placu boju:)Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz Trzymam mocno kciuki, powodzenia i duzo dobrej energii, wiary !!! Będzie dobrze:) Jak będziesz mogla to zdawaj relacje. Myslami jestem z Toba, wspieram modlitwa i wysyłam fluidki:) Alicja Jak sie czujesz? Ja znosisz leki? Bardzo trzymam za Ciebie! Dziewczyny na pewno tym razem sie uda, zycze Wam tego z Calego serca:) Dosia Strasznie smutno mi sie zrobiło po twoim wpisie:( Nie ma lepszego pocieszenia jak to, ze w Tobie jest teraz nowe, wspaniale, wymarzone nowe zycie. Juz niedługo utulisz swoje maleństwo coz można chcieć wicej:) Sorry ciągle brakuje mi czasu na pisanie, ale czytam regularnie i jestem z Wami. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze milego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz🌻 trzymam kciuki i nie puszcze:) i zareszte dziewczyn tez mocno trzymam i modle sie , abyscie osiagnely sukces;) Misia🖐️ jak sie czujesz??? Pozdrawiam!!! Ja od niedzieli zaczynam lykac tabsy antykoncepcyjne...wiec zaczynam sie cos dziac i mam stracha:D mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze:) Pozdrawiam i milego weekendu zycze:)Papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia Wodna 34
Egz i pozostale dziewczyny ,trzymam kciuki i przesylam podwojne ciazowe fluidy. Ja nadal leze w szpitalu,niedluga beda 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - myślę o tobie często. Trzymam baaardzo mocno kciuki. Zyczę ci z całego serca, aby to podejscie było ostatnim, szczęsliwym i zakończonym urodzeniem pięknych bliźniaków :) Trzymaj się tam dzielnie, kobieto. Jesteśmy z tobą!! Myszka - wow! ty też zaczynasz, ale się będzie działo:) całe przedszkole nam się tutaj zrobi, super. Trzymam kciuki za nas wszystkie, musi teraz byc dobrze! Lilia wodna - pewnie ci ciężko w tym szpitalu, bidulko. No, ale najważniejsze, żeby z dzieciaczkami wszystko było w porządku. Który to tydzień u ciebie? Pozdrawiam cię! Zamyślona - przykro mi, że się nie udało. Wiem, co czujesz. Przytulam. Inuś - mocno, mocno trzymam kciuki. Grudzień juz za pasem. Wybrałyście z Egz dobrą klinikę i wierzę, że wszystko zakończy sie sukcesem. Buziaki! Moluś - a co u ciebie? Jak mała Nataszka się chowa? Nic nie piszesz. Czekamy na wieści. Misiu - pytałaś jak się czuję, wiec odpowiadam, że tabsy znoszę gorzej niż zastrzyki. Mam mdłości, wahania nastroju. Teraz przyszła faza na płacz. Za pierwszym razem tez tak było. Przy zastrzykach czuję się dobrze, nic mi nie dolega. Ale co tam, przeżyję wszystko. Oby z sukcesem. Dziewczyny, powiedzcie mi, o jakiej porze najlepiej brać zastrzyki? Rano, popołudniu, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? I czy nalezy je brać o stałej porze? Bo ja przy pierwszym ivf brałam zastrzyki o różnych porach i nie wiem, czy to nie był błąd. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wekendu. Pogoda jest cudowna 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo z tego co wiem są przedziały w zależności od tego o jakiej porze dostajesz miesiączkę ja miałam przedział 18:00-22:00 na zastrzyk przez co miałam problem żeby przychodnia mi go zrobiła ale na szczęscie mój M się przemógł i robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Dziewczyny ja tylko na chwile. Egz bede mocno trzymac kciuki, pomodle sie za Ciebie, musi sie udac. :):):):) Alicja, mi lekarz mowil kiedy mam brac zastrzykie, a jak bralam ten na pekniecie pecherzykow to podali mi dokladna godzine o ktorej mam to zrobic. Zapytaj lekarza, ale to jest wazne zeby je robic mniej wiecej o tym samym czasie. Powodzenia, do reszty napisze pozniej. Lilia Wodna biedaku, mam nadzieje, ze niedlugo wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do EGZ
Cześć, od czasu do czasu czytam ten topik :-) Wiesz, czuję, że tym razem się uda 🌻 bądź dobrej myśli, trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia Wodna 34
Czesc dziewczyny! Dzieki za wsparcie:) Alicja mi lekarz kazal robic wieczorem zastrzyki. Po malu przyzwyczailam sie do szpitala. Mam telewizor na spolke z sasiadka z pokoju,mojego laptopa. Najgorsze jest ze dostaje 24 na dobe kroplowke,nauczylam sie juz z nia brac prysznic. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zapadła cisza na naszym forum:) Dziewczyny gdzie sie podziewacie? Egz Co u ciebie? Jak przebiegają twoje przygotowania? Moze juz wiesz kiedy pick up? Jak sie czujesz? Trzymam kciuki i czekam na jakieś wiesci od ciebie. Alicja Jesli chodzi o zastrzyki to ja mialam zalecenie lekarze, zeby brac je wieczorem, musisz zapytać lekarza kiedy jakie zastrzyki brac. Oczywiście zastrzyk na pękniecie pęcherzyka bierze sie o godzinie, która wskaże lekarz, to bardzo ważne, oni rozbia specjalne wyliczenia w tym celu i tego trzeba przestrzegać. Trzymam kciuki, daj znac na jakim jestes etapie i jak sie czujesz. Lilia Woda Zycze ci duzo zdrówka i jak najszybszego opuszczenia szpitala:) Przykro, ze najlepsze miesiące ciazy musisz byc przykuta do łózka:( Najważniejsze aby maluchy były zdrowie i szczęśliwie przyszły na swiat, dasz rade juz jestes prawie na końcówce:) Myszka Trzymam za ciebie kciuki i życzę powodzenia:) Ja robiłam IVF na Long Island. Pozdrawiam:) KIki jak sie czujesz, ktory to juz tydzien? Kiedy wspominam twoje perypetie, to na prawdę teraz jest super:) Ciesze sie, ze jesteś w ciazy:) Guzia, Sportsmenka, Swiatełko, Sara, Georgio, Molus, Malutka, Nadzieja Inka, Siostra EGZ, amberek i wszyscy pozostali pozdrawiam was serdecznie odezwijcie sie co u WAS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie - nasz topik usnął ;) Egz - tez jestem bardzo ciekawa, co u ciebie? Miałaś dzisiaj wizytę? Pozdrawiam cię serdecznie. Dzięki dziewczyny, za odpowiedzi. Ja wiem, że ten zastrzyk na pęknięcie bierze sie o okreslonej godzinie. I tak własnie brałam, ale chodzi mi o te zstrzyki wczasie stymulacji. Mój lekarz powiedział mi, że to nie ma znaczenia o jakiej porze się je bierze. Ale wiecie, jacy są lekarze. Wolę się upewnić u was :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo one są chyba o dowolnej porze dnia ale wszystkie o tej samej więc zależy jak weźmiesz pierwszy buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny:) Co taka cisza kochane?? Jak tam wszystko u Was?? Egz🌻 trzymam kciuki , odezwij sie jak bedziesz miec chwilke ;) Za wszystkie podchodzace w najblizszym czasie do IVF trzymam mooocnoo kciuki:) Pozdrawiam Was wszystkie jak i naszego Georgia:) Milego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny i Georgio - co z wami? Wszyscy juz w sen zimowy zapadli, czy co? Egz - czekam na wieści :) Myszka - jak sie czujesz po tabsach? Ja dzisiaj byłam w klinice, dostałam decapeptyl. Mam go wziąć 8 listopada i od 22 stymulacja. Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja🖐️ po tabsach czuje sie ok....nie odczuwam zadnej roznicy ta przed i w trakcie....mam nadzieje ze tak juz zostanie;) o kurcze to juz niedlugo ta stymulacja u Ciebie....bede trzymac kciuki za Ciebie;)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie nic ciekawego sie nie dzieje. Właściwie to czasem odczuwam nudę i brakuje mi kontaktu ze zanjomymi. Siedze w domku na zwolnieniu, a inni moi znajomi w tym czasie przebywają w pracy, sa zagonieni, wiecznie zajęci. No to sobie siedze z moim rosnacym brzuszkiem i zdaję sobie sprawe, że juz niedługo to i ja będe miała kupę zajęć i poczuje jak bardzo mi bedzie brakowac tej laby i beztroski. Właściwie to powinnam chyba ten czas zagospodarowąc na jakies wypady np do kina czy inne rozrywki, ale poza mną mało kto ma tyle czasu. Mój mąż jest dla mnie bratnia duszą i towarzyszy mi każdego dnia, wspaniały mąż i kumpel! Jestem bardzo ciekawa co się dzieje u naszej Egz, a może siostra egz by nam zdała relacje z tego co tam u niej. Alicja, ty własnie zaczynasz, a powiedz czy ty ten decapeptyl bedziesz brała codziennie czy jednorazowo w pupę? bo ja na wyciszenie jajników dostałam zastrzyk jednorazowy. Kki-masz juz jakies objawy ciążowe? Ja ostatnio próbuje sie wpatrywac w swoje piersi i dochodze do wniosku żę nic specjalnego sie w nich nie zmieniło. Może sa tylko troche większe, ale brodawki mi nie ściemniały nic a nic, i żadnej siary tez nie ma, mam nadzieję ze nie bede miała problemów z laktacją. Pozdrawiam wszystkich i piszcie jak najwięcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani!! Przepraszam że dopiero teraz piszę ale dopiero zaklimatyzowałam się w BS, jestem tu 2gi dzień,ale pierwszy to było załatwianie,rozpakowywanie się i byliśmy bardzo zmeczeni podróżą, na szczęście mam dostęp do neta więc będę mogla pisać do Was na bieżąco:) U mnie oczywiście stymulacja idzie jak po grudzie...:( Pierwszego dnia byłam załamana słabym wynikiem estradiolu, dziś już trochę skoczyło, wczoraj na usg było 5 pęcherzyków a dziś jeszcze jeden podrósł i jest 6. Nie jest to imponująca liczba ale jest i tak lepiej niż ostatnim razem (miałam wtedy tylko 4), dostaję końskie dawki leków, po 4 menopury dziennie, do tego biorę codziennie decapeptyl. Ale największy problem jest niestety jak zwykle z endometrium:(Jest tylko 4mm:( I nic nie chce rosnąć:( Wczoraj było 4 mm i lekarz byl pewien że skoro estradiol rośnie to endo też powinno a dziś na usg znowu tylko 4mm:( Nie wiadomo co tu robić za bardzo, lekarz wspominał coś o estrofemie tuż przed transferem,ale skoro estradiol rośnie to chyba nie w tym tkwi problem,mi się wydaje że mam mam to endo zjechane mechaniczne przez te wszystkie łyżeczkowania i przech chemię i tutaj hormony nic nie pomogą...Ale ciągle mam nadzieję że jeszcze podrośnie, bo jeśli nic się nie ruszy to lekarz mówił że niestety transfer będzie odwołany..:( Nawet nie chcę o tym myśleć. Dostałam dziś wyjątkowo viagrę dopochwowo,ale lekarz za bardzo nie chce mi jej dawać, bo ma swoje skutki uboczne. Wczoraj byłam na wizycie u innego lekarza ,bo mojego nie było, i dziś babki w rejestracji zapisałay mnie omyłkowo też do innego,ale na szczęście wszystko się wyjaśniło i byłam u swojego dr M,ale tylko na chwilę i jutro już będę mieć porządną wizytę. Przez cały ten pobyt mam codziennie usg i badanie hormonów.Także tyle u mnie, nie jest rewelacyjnie,ale staram się być dobrej myśli, najważniejsze teraz żeby to endo urosło.Błagam trzymacjie kicuki za mnie, tak bardzo chciałabym żeby ta wieloletnia walka się skończyła właśnie teraz happy endem... Alicja-u Ciebie kochana wszystko się już też rozkręca!!! Ja też biorę decapepyl, napisz czy będziesz go brać codziennie, ja mam już brzuch pokłuty i robią mi sie krwiaczki i siniaczki,ale co tam,damy radę!! A jeśli chodzi o godzinę brania leków, to mi mówili że nie ma znaczenia czy rano czy wieczorem,ale żeby to było mniej więcej o tej samej porze, ja biorę ok16-17.Kochana z całych sił trzymam za Ciebie kciuki!!!Mam co do Ciebie bardzo dobre przeczucia!!:)A jak tam stosujesz jakąś dietkę? Ja staram sie jeść zdrowo,ale normalnie, bez jakiś udziwnień.Całusy!! Inka-ciekawa jestem kiedy będziesz w BS, zaraz minie listopad i zaczniesz swój program!!:) Ale będzie się działo!! Moi kochani z całego serca dziękuję Wam za wsparcie, dziś tylko tylę napiszę, jutro odezwę się dłużej,nie chcę za długo też siedzieć przy kompie, pozdrowienia dla naszych ciężaróweczek,oby Liliawodna szybko wyszła ze szpitala i wszytsko było ok, trzymam kciuki za starające się i w ogóle wielkie wielgachne całusy dla wszystkich!!Kochani jesteście!!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez trzymam
Egz, ja Tobie tak kibicuje jak nikomu, nie wiem skad masz w sobie tyle sily i determinacji ale tak trzymac. pozytywne nastawienie to podobno podstawa sukcesu, trzymam mocno zebyscie wrocili z Bialego co najmniej w trojke, a najlepiej i we czworke co lekarz mowi? czy krotki protokol moze miec wplyw na takie marne endo? 6 pecherzykow to nie jest wcale zla liczba, tylko fakt - niech to endo rosnie. Alicja, Inka, powodzenia i Wam serdecznie zycze i zdrowia reszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość )))))(((((((
ja tez trzymam - co u Ciebie, odezwij się na swój stary topik :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki 34
Egz ja tylko na chwile , ale musialam dowiedziec sie co u Ciebie, mooooooooocno trzymam, i modlilam sie za Ciebie i dalej bede, kochana nie poddawaj sie, moze ta viagra pomoze. Przesylam fluidki ciazowe :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz Ciesze sie, ze sie odezwałaś :) Tak trzymaj mysl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze:) 6 pęcherzyków to niezły wynik:) Co do endo, to mam nadzieje, ze jeszcze podrośnie, czy ty brałaś przed stymulacja cos na polepszenie endo? Trzymam mocno za ciebie kciuki, przesyłam fluidki ciażowe :) Myszka, Alicja - dziewczyny trzymam mocno za was kciuki:) juz niedługo stymulacja, wiec będzie sie działo:) Dosia Dobrze, ze u ciebie wszystko w porządku, ze możesz miec takie błogie leniuchowanie:) Ja ostatnio pojechałam kupic sobie biustonosze na teraz i na czas karmienia, nie zle sie ubawiłam, bo z miseczki B skoczyłam na E :) ta miseczka wygląda jak miska:) O pokarm sie nie martw, na pewno nie będziesz miała problemu. Czy ty smarujesz sie jakimiś kremami przeciw rozstępom na brzuchu i piersiach? Inka - pozdrawiam i trzymam za ciebie kciuki, grudzień juz tuz, tuz:) Ja dzis miałam wizytę u doktorka, jak na razie dzięki Bogu wszystko ok, szyjka macicy w najlepszym porządku. Doktor mi dzisiaj powiedział, ze z pewnością dostane znieczulenie, bo przy bliźniakach ani muszą mieć więcej czasu na manewry a ja bym sie wykończyła bez znieczulenia tak długo, to pocieszająca informacja. Poszłam tez do szkoły rodzenia metoda hipnozy, tutaj to coraz popularniejsze. Nie wiem tylko, czy ja sie do tego nadaje, bo z reguły jestem mało podatna na techniki relaksacyjne. LiliaWodna Trzymaj sie cieplo i zdrowo kochana, czy sa jakieś widoki na szybkie wyjście ze szpitala? Georgio i reszta dziewczyn gdzie sie podzialiście? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Egz, na pewno zyjesz teraz w napięciu i stresie, jednak może nie wszystko stracone. Po pierwsze 6 komórek to całkiem nieżle, z tego można się cieszyć że jajniki dobrze zareagowały. Natomiast faktycznie to endo jest troche niepokojące. Na pewno juz stosujesz dietę na lepszy przyrost, grunt to dieta bogata w witamine E. wczoraj czytałam na ten temat i powinny byc to pokarmy zawierające ta witamine czyli ryby, mięso, może nawet spróbowac tranu brrrr, no i oczywiście nasz poczciwy olejek z wiesiołka i orzeszki brazylijskie. Z tym czerwonym winem to może nie koniecznie bo to zawsze alkohol. Może i racja ze te cienkie endo jest związane z wieloma łyżeczkowaniami, to prawdopodobne, ale każdy dodatkowy milimetr który by pogrubił sluzówke macicy jest na miare złota, a więc trzeba sie ta dięta troche wspomóc, a nóz będzie lepiej. Jeśli jednak lekarz by odwołał ten transfer-odpukać!!! to oczywiście powinni zamrozic te zarodki aby móc je wykorzystac do czasu kiedy endometrium bedzie lepszej jakości, a więc zawsze to jest jakies wyjście i może nie wszystko stracone. Najważnijsze to teraz jest to aby ładnie doszło do zapłodnienia i najlepiej wszystkich komóreczek, a to już bedzie sukces. Będę ci szczerze kibicowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - fajnie, że się odezwałas. Ja myślałam, że ty w BS jesteś juz od piątku, bo w piątek napisałas, że wyjeżdżasz :) Egz - 6 pęcherzyków to nie jest źle, najważniejsze, żeby były dobrej jakości. Jest mnóstwo dziewczyn, które miały kilkanaście komórek, a na końcu zostały tylko dwa, trzy zarodki, bo były słabe. Ja miałam tylko 4 komórki i z tych 4 miałm 3 zarodki, wiec wynik był dobry. Strasznie sie bałam, że nie będzie ani jednego zarodka. Tak wiec bądź dobrej myśli, bo to wazne. Endo też jeszzce urośnie, zobaczysz. Kóry masz dzień stymulacji? Musisz mocno wierzyć, że się uda. Trzymam kciuki z całych sił. Będzie dobrze, do trzech razy sztuka :) Jesteś bardzo silną kobietą. Trzymaj się!! Myszka - to dobrze, że nie masz dolegliwości, oby tak dalej :) Wiecie, mi został uraz psychiczny do tabsów. Bo kiedys, dawno temu brałam przez kilka miesiecy na trądzik. czułam się fatalnie, na dodatek raz popiłam tabletke capucino i zrobiło mi sie tak niedobrze, że masakra. Od tamtej pory wystarczy, że popatrzę na tabletki, od razu mam mdłości. No ale na szczęscie już kończę. Dosia - odpoczywaj, odpoczywaj, bo jeszcze trochę i tylko będziesz mogła pomarzyć o labie. No, lae to będą takie miłe obowiązki :) Misiu - dobrze, że będziesz miała znieczulenie. Zawsze to jakaś ulga. A przy bliźniakach to namęczyłabys sie bardzo. Może ta hipnoza faktycznie pomoże. Musisz w to uwierzyć, bo kiedyś gdzieś czytałam, że jak się w to nie wierzy, to nie ma sensu. Ja ten decapeptyl wezmę tylko raz (i dobrze ;) ) Po dwóch tygodniach stymulacja. Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
hey Kochani! pozdrawiam wszystkich jesiennie, nagle z pieknej pogody zrobiła się plucha, ale w końcu to juz listopada czyli pełnia jesieni... Przedw wszystkim chciałam pozdrowić naszą Kochaną EGZ!!!!!!!! Egz- z całych sił trzymam za Ciebie mocno kciukasy, żeby wszystko poszło gładko i bezproblemowo! bardzo byłam ciekawa jak idzie stymulacja i powiem Ci ze te 6 komórek to całkiem ładny wynik! Mam nadzieję ze to endo ruszy z kopyta i będzie wystarczajace! Oby tak sie stało, trzeba w to wierzyć w końcu stymulacja trwa i wszystko moze się zdarzyć. Kochana tylko nie miej złych mysli, tym razem musi się udac!!!!! Ja codzinnie modle się za Ciebie i powodzenie całej akcji;-) strasznie jestem ciekawa co dalej, jak dobrze ze jest już dr M. trzeba wierzyć w jego wiedze w jego decyzję, na pewno wie co robi!!! kochana trzymaj sie ciepło, przepraszam ze tak krótko, ale jak zwykle u mnie dużo pracy!! Myslami jestem z Tobą cały czas!! ściskam! k0ochani - dziękuje wszystkim, za trzymanie kciuków, szczególnie Misi, Dosi, Ja trzymam , kazdemu, kazdemu z osobna! dziewczyny w końcu musi sie udać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×