Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Egz, ja robiłam bete w 10 d.p.t i wyszła mi 91j. Pamietam jak zobaczyłam ten wynik to serce mi do gardła podskoczyło!! chyba sie nie spodziewałam że się uda. Egz, słonce trzymam kciuki za pozytywne wyniki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia-dzięki za informację, powiedz mi jeszcze jak liczyć te dni po transferze, czy dzień transferu liczy się jako pierwszy dzień? Ja chyba będę robić betę w niedzielę, transfer miałam w zeszłą środę czyli jeśli liczyć to jako pierwszy dzień to w niedzielę będzie 12 dpt...Boję się bardzo, wiem że nie mogę oczekiwać cudów, nie mam szczęścia do tkich pozytywnych podarunków od losu, ale gdzieś tli się nadzieja że może jednak tym razem się uda..No nic, zobaczymy, na razie staram się nie stresować (chociaż ciągle o tym wszsytkim myślę), dużo wypoczywam, biorę leki i czekam..Dosia-mam jeszcze pytanie do Ciebie odnosnie clexane, bo wiem że Ty ciągle te zastrzyki bierzesz- czy cały czas robisz je w brzuch? Ja póki co cały czas się kłuję w brzuch, raz zaboli, a raz nie,wiadomo że mam już tak pokłuty ten brzuch po stymulacji że skóra jestjuż twarda i ciężej się wkłuwa,ale ogólnie nie jest źle, ale martwi mnie trochę to, że zaraz po zastrzyku, tak ok5min szczypie mnie brzuch w tym miejscu, poprzednim razem też tak miałam, myślisz że to normalne? Dosia a na kiedy masz termin porodu?Już wybraliście ostatecznie imię dla synka? :) pozdrawiam gorąco! Misia, Kiki, Liliawodna i pozostałe dziewczyny w ciązy po ivf-jeśli pamiętacie to napiszcie jaka była u Was beta i w którym dniu robiłyście? Myszka, Alicja- jak samopoczucie???? Cały czas zaciskam kciuki!!!Będzie dobrze!:) Całusy dla wszystkich, miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocahontas8k
Egz Właśnie mam małą wolną chwilkę bo maluszek śpi i tak sobie czytam i wyczytałam że Ty miałaś transfer 10.11 i muszę Ci powiedzieć że ja też miałam w tym samym dniu, tylko w zeszłym roku :) czy to nie dziwny zbieg okoliczności :) teraz to już naperwno musi się udać :) Tylko nie mogę sobie przypomnieć jaką miałam bete, ale z tego co dobrze kojarzę to chyba w 14 d.p.t było 56 czy jakoś tak. A Ty w którym dniu będziesz testować????? Pozdrawiam wszystkich piszących i czytających :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz u mnie lekarze liczyli dc od nastepnego dnia po transferze. 8 dni po transferze mialam bete 74- ale to sa blizniaki. 12 dni po tr.215 i 17 dni po ponad 1000. Ale ty sie nie stresuj jak u ciebie wyjdzie troche inaczej. Jesli chodzi o clexane to ja biore od poczatku ciazy w udo,w szpitalu tez robia w noge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień transferu jest dniem zerowym, czyli liczy się od dnia nastepnego. Ja miałam transfer 30 kwietnia a bete robiłam 10 maja. Z tymi zastrzykami to ja juz sie tak przyzwyczaiłam ze taki zastrzyk zajmuje mi dosłownie kilka sekund. Czasami takie ukłucie boli niestety a czasami wcale to wszystko zależy jak sie wkłujesz. Ja juz mam taka wprawe że najpierw dotykam czubkiem igiełki skórę i sprawdzam czy ta okolica jest tkliwa, jesli tak to przesuwam pare milimetrów dalej i jesli jest mniej tkliwa to wtedy sie wkłuwam. No i faktycznie troche szczypie, najczesciej podczas wtłaczania leku i kilka sekund pożniej, ale to może tez wina spirytusu do odkażania. Wyrobiłam sobie taki system że kilka dni wkłuwam sie w brzuszek najlepiej w jak najnizsze partie brzucha, potem przez kilka dni w uda (ale tu nie lubie za bardzo, jakos gorzej mi to wychodzi), no i kilka dni mąż podaje mi w ramie. i tak w kółko. Czasem zrobie sobie dzień przerwy. Podobno bede musiała przyjmowac te zastrzyki jeszcze przez 2 tygodnie po porodzie z uwagi na czas połogu. Był taki czas ze ciągle robiły mi sie siniaki i to takie konkretne, ale w momencie gdy odstawiłam aspimag juz mi sie nie robią. Ja termin porodu mam na 21 stycznia, ale lekarz twierdzi ze na podstawie usg może byc nieco wczesniej. Wg ostatniego usg wyszło mi na 15 stycznia. A co do imienia to na 100% jeszcze nie jestesmy pewni, ale prawdopodobnie bedzie Maciuś. :) Dzis wyprałam część ubranek, dosyc duzo dostaliśmy od rodziny i znajomych i teraz wiszą takie uprane w łazience i tak to słodko wygląda-taki rządek śpioszków wiszących pod sufitem, na sam widok papa sie uśmiecha. :) Lilia wodna a powiedz czy u ciebie w szpitalu lekarze i pielęgniarki wiedza że jestes po in vitro? a jesli tak to jak do tego podchodza? mam nadzieje ze nie spotkałas sie z jakas dyskryminacją. Bo ja sie tego troche boję, nie wiadomo na kogo sie trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również miałam robioną betę kilkanaście d.p.t ale nie pamietam czy 12 czy 14...niestety wyszło jak wiadomo wielkie nic EGZ ale nas tu wszystkich zjednoczyłaś :) całuję Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia w szpitalu wiedza o moim icsi,poniewaz jest wpisane do ksiazeczki ciazy. Juz mnie tu znaja bo lezalam tu miesiac z powodu hiperstymulacji. Nie maja z tym problemu bo w tym samym szpitalu robilam isci,ordynator szpitala jest jednoczesnie szefem w klinice. Tu jest to normalne i lezy wiele kobiet po icsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz Ja robiłam bete na 10 dc, beta była 166 ale ja miałam blizniaki, wiec była wysoka. LIczy sie od nastepnego dnia po transferze. Egz trzymam kciuki, bardzo wierze, ze tym razem jestes w ciazy:) Jutro mam wizyte i badania prenatalne jak zdaze to skrobne cos jutro. Pozdrowienia dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Egz, ja mialam robiona bete szybciej z powodu krwawienia to byl 8 dzien i jak dobrze pamietam to byla 94 a za dwa dni byla prawie dwiescia. Ale ja tez mysle, ze kazde laboratorium ma troche inna rozierznosc. Jak sie czujesz ? Juz nie moge sie doczekac kiedy nam powiesz, ze jestes w ciazy. Dalej trzymam kciukasy :):):) Do wszystkich innych i cos wiecej napisze w sobote. Przepraszam ale ma straszny nawal pracy, a poza tym czuje sie bardzo zmeczna. Brzuch mam wielki i ludzie w pracy zaczynaj sie na mnie podejrzliwie patrzec i juz nie moge dopiac swoich spodni. Nie chce jeszcze mowic bo to wczesnie ale chyba niedlugo bede zmuszona bo staje sie to zbyt widoczne. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Alicja gdzie Ty jestes w swoim procesie ? Inka, a Ty zaczelas brac tabletki , czy wszystko od Grudnia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochane za odpowiedź, bardzo bym chciała żeby moja beta była też tak piękna jak Wasze...Ja czuję się dobrze, chyba za dobrze...Nic mnie nie boli, nic nie czuję, nie mam żadnych objawów, już sama nie wiem czy to dobrze czy źle, wiem że u każdego jest inaczej, niektóre dziewczyny szybko mają jakieś symptomy ciąży a inne później, ale chyba mniej bym się stresowała gdybym coś czuła...Mam jedynie bolesne piersi, ale to po duphastonie, wcześniej pobolewały mnie troszeczkę jajniki, ale teraz prawie wcale...Kurcze tak się boję, mam coraz słabszą nadzieję na to że się udało:( No ale cóż, trzeba czekać do niedzieli, to będzie 11 dpt więc już beta powinna być dobra. Kiki-oszczędzaj się trochę w tej pracy! Dbaj o siebie i może rzeczywiście dobrze żebyś już powiedziała o ciąży, bo wtedy może by Cię bardziej ulgowali traktowali i pozwolili trochę odpuścić z robotą, bo rozumiem że na razie nie chcesz iść na zwolnienie? A który to tydzień?? Misia- trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!!! asiulka-dzięki i trzymaj sie! Macie już jakieś plany odnośc=nie dalszych starań? Dosia i Liliawodna-dzęki za info w sprawie celaxane, ja na razie biorę w brzuch, jakoś tak się boję w udo, ale pewnie będę musiała tam spróbować, a robicie w górną część uda czy w zewnętrzny bok? Na ulotce jest niby napisane żeby dawać w brzuch... Pozdrowienia dla wszystkich!Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Egz - ja też nie mogę się doczekać twojego testowania. Bardzp mocno trzymam kciuki, aby beta była wielgachna :) ja robiłam betę w 14 dpt i było 20, ale jak wiadomo nic z tego nie wyszło. Egz -nie sugeruj się innymi betami, bo u każdej kobiety wychodzi inna. Ważne, aby przyrastała prawidłowo. Wszystko zależy od tego, kiedy zagnieździ się zarodek. Wierzę, że u ciebie będzie wszystko ok :) Kiki - nawet nie wiesz, jak ja bym chciała oznajmić wszystkim o mojej ciąży, ale czy będzie mi to dane kiedys zrobić? Co do mojego etapu to w poniedziałek zaczynam stymulację, bardzo się denerwuję. A ty jak sie czujesz? Pozdrowienia dla ciebie :) Misia - trzymam kciuki za badania. Słońce - moze wszystko skończy sie dobrze. Dla mnie głupotą jest robienie bety na tak wczesnym etapie. Przecież w kilka dni po transferze to zarodek jeszcze się nie zagnieździł, więc nie wytworzył się hormon ciążowy. I normalne jest, że beta wychodzi bardzo niska. Nie martw się, tylko czekaj na wynik kolejnego badania. Ale pogoda zrobiła się paskudna, cos mnie w gardle zaczyna drapać, mam nadzieje, że nie rozchoruję się teraz. Profilaktycznie codziennie wcinam czosnek, moze mnie nic nie dopadnie. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce75
dzisiaj beta wyszła mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonce-ile wyszła Twoja beta????Bo u mnie nie widać...Chyba jak się stawia znak mniejszości czy większości to ucina post, napisz koniecznie ile wyszło, mam nadzieję że beta pozytywna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce75
no właśnie beta mi nie wyszła a to mój 7d.p.t. Lekarz powiedział żeby zrobić jeszcze za 5 dni, ale powiedział żebym nie wierzyła w cuda. ale ja ciągle chce wierzyć :( Czy może komuś beta wzrosła dopiero po III weryfikacji??? Może zdarzają się takie cuda ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce kurcze przykro mi że beta nie wyszła :(:( Nie wiem co Ci powiedzieć..., wydaje mi się że w 7dniu powinna już beta wyjść ale może zarodki później się zagnieździły...?Nie chcę Ci dawać złudnej nadziei bo wiem jak potem boli rozczarowanie, za parę dni też będę się stresować wynikami bety i bardzo się boję...Trzymaj sie, może jednak nie wszytsko stracone, na pewno nie można się poddawać w walce o dziecko,jeśli tyko starczy Ci sił, pieniędzy i wytrwałości to walcz dalej, in vitro rzadko się udaje za pierwszym razem, chociaż na naszym topiku jest parę takich dziewczyn, życzę Ci żeby Twoje marzenie o macierzyństwie jak najszybciej się spełniło!!!Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani Jestem właśnie po wizycie, która dziś była dłuuuuga, bo miałam badania prenatalnie, potem wizyte lekarka a na koniec test cukrzycowy. Dzieki Bogu maluchy rosna prawidłowo, waza juz po 850 gram:) czyli od ostatniej wizyty podwoiły swoja wage. Dostałam zdjęcie buzi mojej córci w 4D,niestety synek nie chciał nam sie pokazać:) Jestem szczęśliwa, ze wszystko jest ok. Jedyne co mi dokucza to nocne bole bioder, nie mogę spac, wstaje chodzę i kładę sie z powrotem, przez to jestem niewyspana, ale moj lekrz sie śmieje, ze to przygotowanie do nocnych wstawań jak sie urodzą dzieci:) Egz Trzymam mocno kciuki i wierze, ze jesteś w ciazy, bardzo ci tego zycze:) Ja tez nic nie czułam po transferze, jedynie byłam bardziej głodna niz zwykle. Musisz byc cierpliwa i poczekać na bete:) Słonce Nie wiem co to za zwyczaje u twojego lekarza, ale z tego co ja wiem, to robienie bety przed 10 dniem po transferze to jakis absurd. Moim zdaniem poczekaj cierpliwie do 10 a nawet 11 dnia i wtedy powtórz bete. Ja bym nie polegała na tym co do tej pory ci wyszło. Nie chce cie nakręcać ale uważam, ze to było za wcześnie. Ala Trzymam kciukasy za stymulacje, wcinaj ten czosnek bo teraz musisz miec silny organizm, rób wszystko zeby nie złapać zaziębienia.Pozdrawiam i jestem dobrej mysli:) Kiki Który to juz tydzień u Ciebie? Pozdrawiam serdecznie Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce75
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. wiem, że nie można się poddawać, ale na razie dopadła mnie okropna depresja. zastanawiam się czy podchodzenie do drugiego IVF na sens. skoro nie udało się za pierwszym razem to ile razy jeszcze będę musiała cierpieć. ja jestem zdrowa, mój mąż ma problemy z żołnierzykami. po 2 nieudanych IUI czułam się inaczej, bo miałam nadzieję, że ICSI na pewno się uda - zresztą lekarz zapewniał, że nie jest źle. życzę wszystkim powodzenia. mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zdecyduję się na kolejne podejście do ICSI. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki.się na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszorek13-41
Słońce, a co za idiota-lekarz tak postępuje z pacjentką w trudnym dla niej okresie????? Dawaj tu nazwisko tego "doktorka", zeby przestrzec inne przed chodzeniem do niego! Jak się chyba zorientowałaś, wszystkie dziewczyny po transferze robia betę NAJWCZEŚNIEJ 10 dnia, optymalnie jest zrobić 14-15 dnia. Więc moja droga, głowa do góry, nie załamuj sie, jest jeszcze nadzieja!!!!!:) Zrób betę 15 dpt i wtedy dopiero zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani niestety u mnie chyba znowu powtórka z poprzedniego razu..:(:(:( Dziś zaczęły mi sie plamienia...:( Wiem że to niby jeszcze o niczym nie przesądza ale co ja sie głupia będę łudzić że stanie się cud i ten jeden słaby zarodeczek się przyjął...Z jednej strony nie przyjmuję jeszcze do wiadomości ze to koniec, bo nie raz czytałam że dziewczyny maja czesto plamienia na początku ciąży, ale z drugiej strony ostatnio tez je miałam i wiecie jak to sie skonczyło:(Dziś jest 8dpt, póki co są to niewielkie plamienia, ale są.... Cholera chyba znowu nic nie wyjdzie:( No nic, musze czekać do niedzieli na betę, ale może pojadę juz w sobotę, wiem ze to bedzie dopiero 10dpt ale jak jestem w ciąży to i tak juz wykarze... Proszę trzymajcie za mnie kciuki żeby to nie był jeszcze koniec...... Kiki-pamiętam że Ty miałaś plamienia, ale proszę napisz mi czy były intensywne, czy tylko parę kropli, sory ze pytam o takie szczegóły ale bardzo chciłabym wiedziec, a jak długo trwały? Lekarz zwiększył Ci przez to dawkę luteiny czy duphastonu? Ja na razie nie chcę dzwonić do swojego, zadzwonię jak już bedę znała wynik bety... Czy komuś jeszcze udało się utrzymać ciążę pomimo plamień????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez trzymam
Egz, to Dosia chyba pisała ze miała plamienia. Może to implantacyjne? Ja cały czas trzymam i się modle Alicja powodzenia :) pozdrowienia dla reszty towarzystwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też trzymam
zajrzyj na swój macierzysty topik :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz🌻 wciaz trzymam kciuki kochana....moze te plamienia nic nie znacza i bedzie wszystko dobrze....odpoczywaj i srobuj sie nie denerwowac....👄 Ja dzis rano bylam w klinice na usg i na pobraniu krwi:)Po poludniu maja mi dzwonic kiedy zaczynam stymulacje - czy juz od dzis czy za kilka dni:) Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz, ciężko powiedzieć czym sa spowodowane te plamienia, bo przyczyn może być wiele. Najlepiej bedzie jak sie położysz , profilaktycznie może weź nospę. Nie zaszkodzi zadzwonic do lekarza i poprosic o porade. Ja akurat nie miałam plamień, wiem ze kiki miała i chyba ktoś jeszcze ale nie pamietam. Egz a czy mogłabyś tak w skrócie napisac jakie miałas do tej pory badania oprócz laparoskopii i histeroskopii i badan genetycznych? głównie mi chodzi o to czy kiedykolwiek byłas badana na obecnośc przeciwciał , czy miałas wykluczony zespół antyfosfolipidowy, insulinoopornośc i inne tego typu badania? Jestem przekonana że przeszłas juz wiele różnych badan, ale nie pamietam czy pod tym kątem tez sie badałas. Pomysl może czy by nie zbadac jutro poziomu progesteronu, może wystarczy tylko zwiększyć dawke leków. Myślę jednak że same plamienia jeszcze o niczym nie świadczą i wcale nie muszą byc oznaką niczego złego, sama z reszta o tym wiesz. Rozumiem jednak twój niepokój i obawy, to naturalne że się boisz. Wytrzymaj jeszcze tą niepewność, juz niedługo wszystkiego się dowiesz. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słońce75
myszorek13-41 dziękuję za słowa otuchy. lekarz kazał mi zrobić bHCG w 5 i 7 dniu po transferze. ponieważ miałam podane zarodki 4 dniowe stwierdził, że siódmego dnia beta powinna wyjść, a że nie wyszła, więc z ciąży nic nie będzie. wiem, że dziewczyny robią testy dopiero 14dp.t. Zapytam po raz kolejny: czy może któraś robiła betę w 7 dniu i nic nie wychodziło a wyszło dopiero parę dni później ????? Wiem, że nie powinnam się łudzić, ale ciągle jest we mnie iskierka nadziei. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce Ja miałam podane 5-cio dniowe zarodki a pomimo to lekarz zabronił mi robic bete wcześniej niz 10 dnia po transferze! Wiec ten twoj lekarz sorry bo nie znam szczegółow ale wydaje sie jakis niedouczony! Dziewczyno zrob bete jak ci wszyscy radzimy, wtedy dopiero będziesz mogła albo sie cieszyć albo smu. Teraz to wyrzuć te wszystkie wyniki do kosza i zapomnij o nich, uwazam, ze jest jeszcze szansa:) Egz Kochana ja nie miałam plamien, wiec trudno mi cos doradzić, ale czytałam wpisy wielu dziewczyn w ciazy, ktore miały plamienia a pomimo to ciaza rozwijała sie prawidłowo. NIe zwlekaj zadzwoń do lekarza, on ci poradzi co robic, cały czas wierze ze sie udało. Nie czekaj tylko dzwon, moze wystarczy zwiększyć dawke progesteronu, potem będziesz miała pretensje do samej siebie, ze mogłas cos zrobic a nie zrobiłaś. Egz bede sie nadal modlic, pamiętaj, ze nie musi wcale sie skończyć tak samo jak ostatnio kiedys musi byc ten własciwy moment. Wiem, ze trudno ci uniknąć porównań, trzymam mocno za Ciebie, tak bym chciała zeby ci sie teraz udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz u mnie były plamienia lekkie przez cały pierwszy trymestr, bez żadnego powodu a zaczęły się jeszcze przed zrobieniem testu ciążowego czyli przed terminem @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do EGZ
Trzymaj się dziewczyno 🌻 Skontaktuj się z lekarzem i myśl pozytywnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Egz, dobrze pamietasz to ja mialam plamienia. Sorry dziewczyny, ze to opisze, robie to na prosbe naszej drogie Egz. To byla zywa czerwona krew tak jak na okres, to sie dzialo przez dwa dni, czy trzy dni, wiec myslalam, ze moze bylam w ciazy ale nic z tego. Jak dostalam plamien to pojechalam na drugi dzien na bete i okazalo sie, ze jestem w ciazy. Za dwa dni powtorzylam i przyrastala i plamienia stawaly sie coraz mniejsze. Ja juz teraz dobrze nie pamietam ale ja chyba plamienia wszystko razem mialam ok czterech dni. Egz ja dalej trzymam i modle sie za Ciebie :) :):) Mam nadzieje, ze Twoja hisoria bedzie podobna do mojej i jestes w ciazy. Slonce a Ty nie masz plamien ani nic wiec glowa do gory, mi lekarz kazal robic 10 dni po transferze, mialam robiona bete w osmym dniu przez te plamienia. Sorry, ze do reszty nie pisze ale padam z nog , obiecam opisac wiecej i do wszystkich w weekend. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×