Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość kiki 34
Alicja, Ty sprawdz czy nie jestes w ciazy. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Alica napewno po piewsze zrób test, dla świętego spokoju. Ale może cykl być przesunięty po wszystkich hormonach i lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja-cykl może się rozregulować, pamiętam że Inka miała właśnie takie rozregulowane cykle,a mi też zaraz po programie cykl wydłużył się o 4 dni przez dwa cykle,teraz jest ok,ale dla pewności zrób sobie test,kto wie co się może zdarzyć:) Ściskam Cię i pozdrawiam baaaardzo serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja zrób test, ja miałam jak w szwajcarskim zegarku...nic się nie przesunęło... daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie W poprzedni piatek urodziłam moje cudowne dzieci. Ale długo sie nie cieszyłam na poczatku powiedzieli mi, ze dzieci sa zdrowe bede mogła je karmic i ze wszystko ok. Trzymałam je w ramionach, po kilku godzinach okazało sie ze syn ma płyn w płucach i ma problemy z oddychaniem, a jeszcze pare godzin temu trzymałam ich razem w ramionach i plalalam ze szczescia. Na kolejna dobe moj synek dostał straszna infekacje jego stan stał sie krytyczny, przewieziono go do specjalistycznego szpitala jego stan był beznadziejny lekaerze prawie nie dawali szans ale od dwuch dni cos sie zmieniło jest lepiej wierze z całego seca ze Pan Bog uzdrowi mojego synka i wroci do nas caly i zdrowy. Moja coreczka jest sliczna slodka i bardzo grzeczna tak sie przeciez o nia martwilismy a ana dzielnie sobie radzi je pieknie. Nie spodziealismy sie ze cos stanie siue z synkiem,.... J=Mamy rozdarte serce to tyle pzrzepraszam ale wwiecej nie moge pisac bo własnie jade do synka, nie mam dostepu do internetu takze wybaczcie ale odezwe sie jak bede mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia===== wielkie gratulacje kochana:):)🌻👄🌻 A co do Synka pomodle sie kochana o jego zdrowko i napewno wszystko bedzie dobrze......musi byc dzielny bow domu na niego czekaja rodzice i siostrzyczka.....sciskam Cie kochana ....badz dzielna i silna dla Swoich dzieci a wszystko bedzie dobrze:)Buziak👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia gratulacje !!!!!!!!!!!!!! Jak przeczytałm o synku to aż się popłakałam ale wyjdzie z tego zobaczysz !!!!!! Trzymaj się......wierz, że będzie dobrze i tak będzie na pewno....całusy dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia-kochana przede wszystkim gratulacje z powodu narodzin dzieci!!!Przykro mi że nie możesz się jeszcze w pełni cieszyć,ale z całego serca wierzę że będzie dobrze...W życiu nie pomyślałabym że synek będzie miał kłopoty ze zdrowiem,przecież przez całą ciążę był okazem zdrowia a najbardziej się wszyscy martwiliśmy za dziewczynkę a ona tak pięknie sobie radzi..Misiu a czy Ty miałaś cc? Bo może właśnie wtedy źle oczyszczono płucka Twojemu synkowi? Ale najważniejsze jest to że jest przełom i synek pomału czuje się lepiej i z Bożą pomocą i naszą modlitwą szybko wróci do zdrowia,trzymaj sę kochana zobaczysz że będzie dobrze!!!!! Myszka- dziś testowanie!!! Rany jak się denerwuje, a o której będziesz miała wynik (polskiego czasu)? Trzymam kciuki!!! Pozdrowienia dla wszystkich, Misiu trzymaj się!! Lecę do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Misia i ode mnie wielkie gratulacje. Będę się modliła za zdrowie Twojego synka. Myszka daj znać bo myślę ciągle o tym Twoim testowaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez trzymam
Misia, gratulacje najserdeczniejsze, i duzo zdrowia i sily dla syneczka. Alicja, nie chce podsycac Twoich nadziei, ale 36 dc to jest cos ;-) moja znajoma po swoim pierwszym in vitro okres dostala pierwszy w miare normalnie, ale kolejny dopiero po prawie 100 dniach, wiec na pewno moze sie rozregulowac gospodarka hormonalna. ale nigdy nie wiadomo ;-) Myszko, zaciskam kciuki za wynik testowania :) pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia:::::::: serdeczne gratulacje z okazji narodzin dzieci. Wierzę,żę synek da sobie radę i bedzie po woli wracał do zdrówka. Trzymaj sie ciepło. Myszko trzymam kciuki za testowanie. Pozdrowienia dla wszystkich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia:::::::: serdeczne gratulacje z okazji narodzin dzieci. Wierzę,żę synek da sobie radę i bedzie po woli wracał do zdrówka. Trzymaj sie ciepło. Myszko trzymam kciuki za testowanie. Pozdrowienia dla wszystkich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Misia, bede sie modlic o zdrowie synka. Lekarze na pewno mu pomoga i wszystko bedzie dobrze. Boze ile to nerwow, zeby zajsc w ciaze, utrzymac ja a potem jeszcze oby dzieci byly zdrowe. Za Ciebie tez sie modlic bede zebys miala sile. Wiem, ze wszystko bedzie dobrze. Misia moje gratulacje a w ktorym Ty tygodniu urodzilas. Napisz jak najszybciej bedziesz mogla. Sciskam Cie mocno i badzcie dzielni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Dzieczynki krew oddalam, a teraz czekam na telefon z kliniki;) Wynik bede miala popoludniu, a wiec miedzy 6-9 wieczorem Waszego czasu....roznie to z tymi ich telefonami jest.....Dziekuje za wszystkie kciuki i za to ze jestescie👄👄 Misia🌻 mysle o Was kochana.....bedzie dobrze👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu - gratulacje!! Kurczę aż mi dech zaparło, jak przeczytałam o twoim synku. Przecież tak dobrze się rozwijał. Ale mocno wierzę, że wszystko dobrze się skończy. Najważniejsze, że jest poprawa. Wyobrażam sobie, co przeżywacie. Trzymaj się dzielnie, jestem myślami z wami. Myszka - czekam na twój wynik, czuję, że bedzie dobrze :) U mnie dalej brak okresu, jutro zrobie test, ale przecież przy braku owulacji ciąża jest niemożliwa. To bedzie tylko upewnienie, że jej nie ma. Pozdrawiam i buziaki dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Myszka myslę, że ja bardziej się denerwuję niż Ty :) ja jestem na początku stymulacji więc Twoja ciąża byłaby dla mnie super zastrzykiem pozytywnej energii. Trzymam kciuki i czekam na info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Myszka czekaj cierpliwie, jestem dobrej myśli, buziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, to ty urodziałas dzien przede mną! Kochana, twój synek jest w bardzo dobrych rekach, lekarze na pewno robia wszystko aby mu pomóc. Rozumiem ze bardzo sie denerwujesz i wcale sie nie dziwię, ale wierzę że pod taka opieką nic złego mu sie nie stanie a jego stan z dnia na dzien bedzie sie poprawiał. Trzymajcie sie ty i twoje bliźniaki-gratuluje dzielna mamo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka - naprawdę?? cholerka, tak mi przykro :( miałam takie dobre przeczucia co do ciebie. Jaka beta wyszła? Trzymaj się, wiem co przeżywasz, ale czas goi rany. Jakie macie dalsze plany? Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Myszka - cholera jasna.... przytulam Cię mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem jaka wyszla beta, tylko pielegniarka powiedziala mi ze niema dla mnie dobrej wiadomosci, test ciazowy wyszedl negatywny.....a co dalej to niewiem.....musimy sie umowic na spotkanie z moja lekarka i musze pogadac z mezem czy podchodzimy jeszcze raz czy mamy sie pogodzic z tym ze nie bedziemy nigdy rodzicami:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki 34
Myszka, wyobrazam sobie jak Ci przykro, ale rodzicami to bedziecie i to napewno. :):):) Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Myszka nigdy nie możesz wątpić w to, że będziecie rodzicami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, gratulację!! Synuś będzie jeszcze Twoją pocieszką przez wiele lat...jeszcze tylko kilka chwil i będzie dobrze!!! Ty jesteś dzielna a Twój Syn na pewno ma tę cechę po Tobie. Myszko, wiem co czujesz....mnie pielęgniarki w klinice znały i bały się do mnie zadzwonić wiec zadzwoniły do mojego M żeby powiedzieć że nie udało się.... ale trać wiary i nadziei... widzocznie On ma dla nas taki plan... ale będzie dobrze bo cuda się zdarzają tak jak u mnie w tym miesiącu....mój M miał wyrok a teraz problem przerodził się w sukcesik musisz być teraz dzielna, jeśli potrzebujesz to się wyrycz, wyżyj lub weź urlop...to jest czas by się odbudować jeszcze silniejsza i jeszcze mocniejsza...bo to Ty wygrasz tę walkę i będziesz najlepszą z Mamą na świecie..jeszcze tylko kilka kroków...i uda się bo po prostu na to zasługujesz... jestem z Tobą bardzo blisko i wirtualnie Cię sciskam!! p.s. jak będziesz wiedziała czemu nie wyszło daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka-kochana tak mi przykro...:( Wiem dokładnie jak to jest, jak wali się wtedy świat i odchciewa się wszystkiego, jak się przestaje wierzyć w powodzenie...ale choc trudno w to teraz uwierzyć to czas goi rany i zobaczysz że podniesiesz się z tego..Będziesz jeszcze mamą!!! Wiem to na pewno!!!Naprawdę rzadko się udaje za pierwszym razem,ale to nie znaczy ze sie nie uda za następnym!nie poddawaj się!! Daj sobie czas,jeszcze wszystko bedzie dobrze, trzymaj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, Myszka- Wy teraz najbardziej potrzebujecie naszego wsparcia...Trzymajcie sie dzielnie, myślimy tu o Was, wierzę że wszystko w końcu dobrze poukłada, Misia-jak tylko bedziesz miała chwilę napisz co z synkiem, Myszka-nie trać wiary,zobaczysz że jeszcze się uda i zostaniesz mamą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja-Jak tam Twój cykl??robiłaś test???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjechalam wlasnie do synka do szpitala straszny widok:( tysiace rurek i sciany aparatury dzieki ktorym moj synek jest utrzymywany przy zyciu:( Moj maz przeprowadzi sie do hotelu przy szpitalu i jest tu 24 h na dobe Ja jestem z kolei w hotelu dla mam z nowonarodzonymi dziecmi, dzieki temu mam pomoc i moge dojezdzac do synka a coreczke zostawic pod opieka. Strasznie to trudne jestesmy rozdarci miedzy dwoma miejscami ale coz na razie tak miusi byc:( Jesli chodzi o porod to dokadnie po skonczeniu 36 tc w nocy z srody na czwarterk odeszly mi wody, do tego byla sniezyca taka ze nikt nie chcial mnie zawiezc do szpitala bo drogi byly nieprzejezdne. Jakos udalo sie zanlezc taksowke i dojechalam. Bylam wbolach 26 godzin potem bylo juz rozwarcie na 10m cm i zaczal sie porod, ktory trwal ok 2-3 trudno powiedziec. Pierwsza na swiat przyszla corcia a miedzyczasie synek przekrecil sie w poprzek, wiec doktor musial wlozyc reke do macicy przekrecic go i wyciagnal go za nogi kilka minut po niej. Po porodzie wszystko bylo ok po kilko godzinach stalo sie co sie stalo. Wierze ze synek z tego wyjdzie ale coz stan jego byl krytyczny jest lepiej ale to jeszcze daleko od zdrowia. Trzeba czekac ostatnio mial jakies krawienia w mozu ciagle cos ale po malutku jest lepiej, To tyle zmykam bo korzystam z szpitalnego netu Pozdrwiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×