Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasienkab

jestem przerazona i smutna bo wysylam te CV

Polecane posty

duzo ekonomistow swego czasu opuscilo uczelnie. był kiedys popyt na ten kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobry kierunek:)Będziesz księgową:) Ja jestem po AE,ale inny wydział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co wymagaja doswiadczenia a ja go nie mam w swoim zawodzie musialam jechac do Uk aby zarobic na mgr bo tutaj bym nie odlozyla:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam,że moja siostra mieszka w Niemczech.U niej to wygląda tak-daje ogłoszenie na net,że szuka dodatkowej pracy,bo już pracuje na pół etatu i studiuje dziennie.I ludzie sami do niej piszą,zapraszają na rozmowę i tam nie ma tego cyrku co w PL,że 2-3 etapy (rozmowy)!!Ona idzie na rozmowę i zwykle jest to już propozycja pracy.Tylko u nas jest tak komicznie.Czyżby większa konkurencja?Jak sobie pomyślę,że w mojej pracy też były 2 etapy,to śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO JEST GLUPOTA TEGO NARODU. PAPUGUJA JAKIES ROZWIAZANIA I NADUZYWAJA ... PO KIJA 2 ETAPY JAK STANOWISKO ZWYKLE BIUROWE? ONI CHYBA MYSLA ZE W TEN SPOSOB SOBIE PRESTIZU DODAJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja aplikuję tylko na pracę biurową i ZAWSZE są minimum 2 etapy.Kiedyś jak byłam na rozmowie w banku to były nawet 3 etapy. Z tym że banki już sobie odpuściłam,bo sporo w necie naczytałam się o pracy w bankach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj mialem rozmowe z dyrektorem od razu, bez etapów zadnych. jak sie chce to mozna normalnie ludzi traktowac a nie zaslaniac sie rekruterami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w belgii i jest podobnie. wysylam cv, czekam. czasem zaprosza na rozmowe a czasem wysla ugrzeczniony email, ze ladne cv i jak beda cos mieli to sie odezwa i tyle. bylam na kilku rozmowach, w jednej firmie odpadlam na starcie bo powiedzialam, ze nie wydaje na kilkunastomiesieczne kontrakty do chin czy indonezji. w innej z kolei rozmowa trwala 15 minut. facet zarzucil mnie pytaniami a potem swteirdzil, ze nie ma czasu sluchac moich odpowiedzi. w jeszcze innej zaprosili na rozmowe zeby sie zorientowac kim jestem i moze beda szukali pracownikow za pol roku. w jeszcze innej nie odzywaja sie juz od miesiaca chociaz mialo byc maksimum 2 tygodnie, samoi zapewniali. nawet na maila nie odpowiedza. i tak w kolko. wysylam te cv i wysylam, niby jestem po studiach na polibudzie, niby mam magistra ale rozbija sie wszytko o jezyki bo biegmy angielski i niemiecki to za malo. za slabo znam niderlandzki chociaz niezle sobie radze i nie znam francuskiego no i nie mam doswiadczenia. dobija mnie to !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kochasz swiat i ludzi ... tak masz w stopce z francuska. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, jedno zdanie, w dodatku z piosenki nie swiadczy o znajomosci francuskiego ;) ale faktycznie, kocham swiat i ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyska123
widze ze juz wysyłasz cv z pewna rezygnacją. Ja do niedawna szukałam pracy i mialam nastawiebie takie jak ty, Teraz mam wlasna firme i sama szukałam pracownika wiec zobaczylam jak kwestia rekrutacji wyglada w drugiej strony. Szczerze to jak czytałam 10 cv w ktorym ktos pisal ze chce pracowac bo chce się rozwijac,,,ble ble ble to mi sie niedobrze robilo. Przeczytalam kilkadziesiat listów i cv i wszytskie byly nudne i takie same. Malo konkretne przede wszytskim. sugeruje więc autorko topicu - zacznij wysyłac cv tylko tam, gdzie NAPRAWDĘ chciałabyś pracować. W liście motywacyjnym zamiast pisać: Chce pracowac u państwa bo chcę sie rozwijac, zdobyć doświadczenie itp, napisz, dlaczego chcesz pracować WŁASNIE W TEJ KONKRETNEJ FIRMIE. Osdnieś sie do tego czym się firma zajmuje, jakich ludzi zatrudnia itp. Nie wiesz co napisać? Poczytaj na necie jak wyglada praca w daje firmie, popytaj ludzi którzy tam pracują, wreszcie możesz przeciez zadzwonic do potencjalnego pracowdawcy i wypytać na czym bedzie polegac praca, a na podstawie tego, co ci powie napisac list. powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyska123
a czy ja mówię żeby kłamac albo ściemniać? Przeciez jak któś pisze cv i list na stanowisko pracy fizycznej (nie wiem kto to wogole wymyslil zeby pisac listy na takie stanowiska;/) To nie napisze ze chce się rozwijac. tylko że jest zdrowy, silny, szuka pracy. Jest uczciwy, dokładny, zaangazowany. A że potem kto jakim jest pracownikiem okazuje się w praktyce zdążyłam się przekonać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fan Setuni
Ona ma racje . lubie ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerewwer
zgadzam sie, rekrutacja to jeden wielki cyrk, trzeba wysyłac aplikacje tam gdzie sie da zeby cos znalezc, bo i tak tylko z niektorych firm sie odzywaja, tak to niestety w naszym kraju wyglada, a prace trzeba jakos znalezc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa opowiadaj!! co o za firma co za stanowisko????? jakie pytania?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezuuu wałkowali mnie całą godzinę!!Nie chcę mówić nazwy firmy,ale to branża produkcyjna.Odpytywały mnie 2 babki z personalnego.To do obsługi klienta,wydawałoby się że to nic wielkiego,a rekrutacja jak na dyrektora:O.Dużo pytań z technik obsługi klienta,w sumie pytania nie były zaskoczeniem.Oczywiście pytanie dlaczego chcę zmienić pracę-powiedziałam to co radził rewq,powiedziałam też tak jak on pisał,że chce realizować cele zawodowe,to tak jak przewidział rewq zapytali jakie to są cele.Pytanie co było dla mnie największym wyzwaniem,co największą porażką,co mnie motywuje.Jak sobie radzę w sytuacjach stresowych,co bym zrobiła jakbym dostała zadanie od szefa przekraczające moje kompetencje i dużo,dużo pytań....będę dopisywać jak mi się przypomni.Oczywiście pytanie ile chcę zarabiać,to powiedziałam,na to babka ile teraz zarabiam-powiedziałam,że to tajemnica firmy i że nie mogę zdradzać takich rzeczy,na to ona czy ta suma byłaby dla mnie podwyżką-potwierdziłam.Jeszcze jedno pytanie,które mi się nie spodobało-zaczęła ta druga"czy jest pani dyspozycyjna-ja-oczywiście,jak tylko zwolnię się z obecnej pracy,ona no czy mogłaby pani zostać po godzinach albo wyjechać służbowo-ja powiedziałam,że mogłabym,na to ona:to nie ma pani zobowiązań rodzinnych???Przecież ona nie może o to pytać!Ja powiedziałam,że nie(wprawdzie nie mam dzieci,ale jestem mężatką). No i te pytanka trwały 40min,ja już spoglądałam na zegarek,bo mi się spieszyło do pracy,na to ta jedna:a teraz 3 zadanka:OPierwsze to było,napisać pismo do ich klienta o umożenie kary (opisana była sytuacja),miałam 5min-nie dokończyłam,ale najważniejsze zaczęłam,nie zdążyłam napisać właściwie tego co było w treści zadania.Drugie zadanie-dostałam kartkę z milionem chyba małych literek,nie słowa,a literki.Na górze wymienione:s n q RD fH,poniżej przykład jak to zrobić.Mówię,że nie rozumiem,że w przykładzie jest inaczej niż ona mi tłumaczy.Przyznaje mi rację,był błąd.Zaczynam skreślać,prawie oczopląsu dostaję:O.Babka mówi:"stop"-mam postawić pionową kreskę w którym momencie skonczyłam,znów "start",zaraz "stop".Trzecie zadanie-dla mnie najtrudniejsze:Excel-2 zadania ,ale jedno z 3 podpunktami.Jezuuu.Mózg mi już parował,nie mogłam się skupić,a ta tylko :"proszę kończyć,proszę kończyć"😡Zrobiłam 1 podpunkt,drugi z jej pomocą,trzeci nawet nie wiedziałam jak ugryźć:(.Drugie nawet nie przeczytałam co to było:(. Na koniec tylko powiedziała,że pismo dobrze napisałam. Boję się,że ten excel przekreślił wszystko:(Bo w ogłoszeniu było "obsługa komputera(zwłaszcza excel)":(Buuuuuuuuuuuuuu Znów porażka😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa nigdy nie wiadomo jak cie ocenia....... spoko masz kolejna bitwe zaliczoną. z drugiej strony to z taką masakrą sie nie spotkałem jeszcze , przemaglowali cie nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie na jednej rozmowie pytali jak powiedzialem ze chce sie sam utrzymac w kawalerce, za ile ja kupiłem .... pytania sa bezczelne czesto, tacy sa ludzie , a pracodawca zawsze z pozycji silniejszego gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dla mnie to też chyba najgorsza rozmowa jaką miałam.Wprawdzie w sierpniu miałam drugi etap,że było 5 zadań z obsługi komputera (w tym excel)-ale to była prościzna w porównaniu z tym:O.No i wtedy miałam godzinę czasu,a nie 5 minut!!Gdzie nie mogłam myśli skupić:(Tylko widziałam jak jedna kątem oka notuje jak ja coś robię ( w sensie że mi nie wychodzi),a druga "szybciej". Do pracy chodzę na 8:30 a dotarłam na 13:00:ONa całe szczęście do 12:00 się zwolniłam,potem na służbowym gg usiadła znajoma,więc się nie wydało. Fakt,nowe doświadczenie,ale ja mam dość bycia królikiem doświadczalnym:(No i wkurza mnie,że tyle czasu tracę na takie rozmowy,i że muszę tak kombinować żeby na nią pójść.Bardzo mi zależało na tej rozmowie,bo by była to praca zgodna z wykształceniem-jak Wam wspominałam,ale po tej rekrutacji jakoś nie widzę szans:(Najbardziej męczy mnie ten excel:(Nawet babka jak mnie posadziła przed kompem mówi do mnie:"napisała pani,że zna obsługę excela":OA tu taka plama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście w tej firmie jest jeszcze drugi etap.Nawet boję się pomyśleć co by na nim wymyślili:O.I ile osób by było.Wiem,że na pewno dyrektor.I pewnie te dwie babki też by przyczłapały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha,zapytałam tej babki co miało pokazać to zadanie z mnóstwem literek,które trzeba było wykreślić-okazało się,że pokazuje to jak bardzo dana osoba jest dokładna i spostrzegawcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciały cie poddac presji czasu ..... słuchaj to podszkól tego excela i tyle. moze inni kandydaci wypadli słabo , moze ty sie im spodobasz z innych powodów? słuchaj a jak ma sie czuc ktos kto nie ma pracy i mial wlasnie taka rozmowe? spoko, nie masz noza na gardle , szukaj dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,dokładnie-tak samo mi mówi koleżanka z którą pracowałam,że mam pracę i mogę chodzić na takie rozmowy. Wiesz co,ale ja nie wiem jak podszkolić tego excela,kupiłam niedawno książkę,może tam coś poszukam...Ale tego zadania co nie wiedziałam jak zacząć,nawet nie wiem czy potrafię powtórzyć...Tam była tabela,w wierszach wymienione ich produkty,w kolumnach:region1,region2,region3.I to zadanie coś takiego brzmiało:"jaki udział % ma dany produkt w sumie całej sprzedaży dla regionu3"Chyba coś takiego..Nie mogłam się skupić ani nic wymyślić:(Zaczęłam tylko liczyć sumę sprzedaży dla regionu3,a dalej....nie wiem jak:(Może ktoś wie?(pozostałe 2 zadania-obliczyć sumę sprzedaży dla danego produktu oraz obliczyć średnią dla każdego regionu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×