Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfgdfg

on non stop kłamie

Polecane posty

Gość dfgdfg

Mam już dość mojego przyjaciela. Wyprowadzil się z naszego małego miasta do wielkiego i zaczęło się... Nie dość że wymyśla bajki, to jeszcze robi to po to bym była zazdrosna. Do niego nie dochodzi to, że ktoś może być zniesmaczony. Dla niego maksymalne kurestwo i wszystko co się z tym wiążę to powód do dumy. No wiec chwali się np. tym jak jakiś starszy facet go walił w dupę i dal mu za to kasę. Jak to jego koleżanka ma 4 sponsorow (jeden od rachunków, drugi od torebek, trzeci od ciuchów, czwarty od wystawnego jedzenia). Teraz mi napisal że inna jego koleżanka własnie dostala tysiąc zlotych za numerek. I że byli na zajebistych, wielkich zakupach w markowych sklepach. Do tego wciąż opowiada jak to w kazdej pracy go błagają by dla nich pracował, że sami szefowie dzwonią w odpowiedzi na jego CV i proszą by pracował dla nich. A gdy miał iść do wojska - jakiś dowódca tam powiedział że on pójdzie do reprezentacji jakiejś tam bo jest taki piękny. Że na rozmowach kwalifikacyjnych pokonuje nawet 200 kandydatów, ale nie chce tam pracować bo np. szef jest głupi. A potem ja się dowiaduję że tak naprawdę go nie chcieli, albo po prostu wyrzucili. Na marginesie dodam że piękny nie jest. Łysiejący, z nadwagą (a ma dopiero 27 lat), w ogole obleśny. Nabija się ze mnie bo jestem wierna facetowi, uwaza że zmienilam się nie do poznania (kiedyś faktycznie szalałam - imprezki, nowi znajomi, ale to było dawno), uważa że to głupie, on nie zna wierności. Dla niego priorytetem jest to, aby zaliczyć jak najbardziej obrzydliwe rzeczy w seksie i zarobić kasę. KAżda dziewczyna która ma bogatego sponsora jest dla niego guru. Opowiada nawet jak się pobrudził kupą podczas jednego seksu z facetem i uwaza że mu zazdroszczę. Twierdzi że ludzie w dużych miastach jak się poznają nie podają sobie ręki, tylko zaświadczenie o braku chorób wenerycznych i AIDS. Ktoś tu jest z duzego miasta i może to potwierdzić? ;) On to mówi puchnąc z dumy, zerka na mnie czy jestem zazdrosna. alez mnie to wkurwia!!! Zawsze tylko głową kiwałam, dziś nie wytrzymałam i powiedzialam żeby przestał opowiadać te wszystkie bajki do tego chwaląc się obleśnymi rzeczami. Oczywiscie oburzył się, stwierdził że nie znam pojęcia słowa "mitoman" (bo tak go nazwałam) i w ogole się mylę, bo on zawsze mówi prawdę. Pewnie teraz mysli że zareagowałam tak z zazdrosci o jego wielkomiejskie życie. Musialam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylodleciał
ostry buc z niego, skończ ta przyjażż:) zostanie sam i nie będzie miał komu wymyślać tych swoich bajeczek dennych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliniczny hochsztapler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
wstydziłabym się kogoś takiego nazwać przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×