Straszna lipa. Kobiety

Trudno mi napisać coś więcej po takim weekendzie który przeszedł moje najśmielsze wyobrażenia. Czasami przychodzi mi na myśl że niektóre kobiety los stworzył specjalnie do oszukiwania ludzkich nadziei ale do rzeczy: umówiłem się w sobotę z dziewczynę. Piękna naprawdę śliczna laseczka mogłoby sie wydawać. Umalowana i ubrana całkiem dobrze, nie krzykliwie i jak szła to jakby płynęła zgrabnie jak para w tańcu walca. Do rzeczy jednak. Umówiliśmy sie z przyjaciółmi moimi na wieczór przy świecach na Starym Mieście, gdzie przyjaciel ma apartament specjalnie na afternoon distinguish tzw EVENING FLAT ale nie sądze żebyście znali tę nazwę. Spotykamy się a ona przychodzi w kiecce jakiejś do kostek i sweterku. Nie chcę nawet mówić jak była ubrana żona kolegi bo wstyd mnie zalewa. W piękną wieczorową bordową sukienkę... A wcześniej ta dziewczyna przychodziła ubrana nie w szmaty. Spalona i najadłem się wstydu Drugie spotkanie odbyłem w niedzielę z dziewczyną poleconą przez moją koleżankę ze studiów. Duże było moje rozczarowanie jak laseczka która przybyła a którą wziąłem do muzeum żydów polskich nie miała pojęcia co znaczy np KAHAŁ czy MEZUZA,rozumiem że można nie lubiać historii ale to obnaża braki i wstyd byłoby mi przed znajomymi z moich kręgów zwyczajnie WSTYD.

noo powiem Ci że ja bym skoczyła na twoim miejscu. :D:D:D

kvrwa za duzo czytania poje.balo Ciebie z tym pisaniem... starsza waidomo zmarczki wory pod oczami kurze lapki :) na dupie i udach rozstepy celulit :o itp...

Złoty niebardzo rozumiem co mówisz do mnie OK?

poracha

kvrwa do pana pankracego :o

masz cholerne kompleksy. To się nadaje do leczenia.

ja pier.dole ale jestescie ograniczeni umyslowo :o zegnam!!!!!!!!!!!!!!

dArtagnan wypierdalaj.