Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on powiedział ze tak złożył

czy sąna forum 40 panny?

Polecane posty

Gość on powiedział ze tak złożył

ja jestem i znam kilka naprawde fajnych dziewczyn, ktore do tego wieku nie sa w stalych zwiazkach, jednym slowem nie wyszly za maz i nie maja dzieci. Nie wiem jak one sobie radza z ta sytuacja, bo ja juz sobie nie radze. Jestem smutna i boje sie przyszlosci w pojedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekko pozacierały się
Jak myślisz, dlaczego tak się stało, że masz 40 lat i jesteś panną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
mam niske poczucie wartosci, niewspolmierne z rzeczywistoscia i kazdy dokladnie, oprocz jednego to wykorzystywal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
czyli rozumiem,ze na forum nie ma nikogo takiego jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
niskie poczucie wartości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
niska samoocena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu sie nisko oceniasz
co w tobie nie tak, w porownaniu z innymi? Moze poprzeczka za wysoka? Polub sie to i inni beda cie lubic i szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna panna
ja jestem. Mam 35 lat i jestem panną. No chyba już starą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
czesc panna panna, nie mow tak, chcialabym miec 35! Moja niska samoocena nie jest w sumie niczym uzasadniona, no moze chcialabym byc lepiej wyksztalcona, ale podobno, bo dokladnie kazdy mi tak mowi wygladam bardzo mlodo, jestem zgrabniutka, mowia, ze ladna, mam swoje mieszkanie, ktore jest moja pasja, dobra prace, nie jestem imprezowa panienka. Kazdy mowi ladna i mila i sama. Ta niska samoocena wynika z odrzucenia, z tych niepowodzen i z dziecinstwa iestety tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
Tylko nie odbierajcie tego źle, bo to tak zarozumiale zabrzmialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna panna
Jakbym ja to pisała. Rozgryzłaś o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
nie wlasnie nie. To znaczy moim niepowodzeniem zawsze bylo to, ze faceci mnie wykorzysywali, bo ja jestem taka spokojna dziewczyna, natomiast tym, ktorzy chciali byc ze mna po grob, to byly tzw. ofiary losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on powiedział ze tak złożył
musze juz isc, ale wroce jutro, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
Ponawiam temat. Pomijajac juz samotnosc nie boicie sie, przyszlosci w pojedynke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak dalej pojdzie
to ja za 8 lat dolacze do tego grona. z tym ze ja nie am dobrej pracy, ani mieszkania, ani samochodu nie jestem niezalezna itp. czyli wielka porazka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
jak bylam w Twoim wieku to tez nie mailam mieszkania i widoków zadnych na niego. Ja bym podjela jakakolwiek prace gdybym nie miala, moze sie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
movering nie mow tak, jak nie znasz kazdego przypadku. Akurat w moim przypadku jest dokladnie odwrotnie. Ja jestem jednym wielkim kompromisem, cierpliwoscia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
Ja nadal nie rozumiem co to jest niska samoocena. Czy uważasz, że jesteś gorsza od innych czy jak? Movering ma akurat rację - to jest wybór. Kiedyś też miałam kompleks niższości (jeśli o to chodzi) - i w końcu powiedziałam sobie: stop! Nie jestem gorsza, jestem pełnoprawnym człowiekiem, z prawem do szczęścia - tak jak inni. I tak zaczęłam od tej pory żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
co innego kompleks nizszosci, a co innego fobia spoleczna, osobowosc wycofujaca itp. tego podobno sie nawet wyleczyc nie da. movering nie ma racji, bo gdyby ja mial, to by dostal nobla z dziedziny psychiatrii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
no ni wiem movering moze Ty akurat znasz takie tylko przypadki, ale ja nie wiem co bym nie robila, to kazdy wszesniej czy pozniej ze mna zrywa dla innej mowiąc - jestes dobra, mądrą ładna kobieta, wiec napewno znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
to znaczy z tym mowieniem, konczeniem zwiazku, to roznie bywalo, ale podalam tak juz statystycznie. Wiec mnie to zawsze zastanawialo, ze jak wg nich jestem taka jak mowia, to dlaczego odchodzą? Albo inaczej, na randkach int. dostaje naprawde duzo wiadomosci i tez komplementy i tez nic oprocz tego nie wynika, bo na romanse nie odpowiadam. Wiec nie mow, ze to jest moj wybór, bo tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
Jeżeli jest to nieuleczalna choroba - to trzeba niestety nauczyć się z tym żyć. Przyjąć, że jest się chorym i koniec. Nie widzę innego wyjścia. Jeśli nie - to jednak Movering dobrze mówi. Słowo "kompromis" jest tu dobrze użyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
to nie jest choroba, a moze sama nie wiem, to jest zaburzony typ osobowosci tak jak sie mowi np. chorobliwa niesmialosc czy inne takie, to ma nerwicowe podloze, no jakby nie bylo nadal nie widze zwiazku z kompromisem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
albo nie, postaw sie na miejscu dziewczyny, ktorej wszystkie zwiazki koncza sie po okolo pol roku i tak przez kolejne 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 40-tka
o tu sie zgodze, ale jak zaczac jak sie nie ma z kim nawet na kawe wyjść? Bardzo bym chc iala cos zmienic, ale nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
kompromis? Dać szansę innym - obniżyć poprzeczkę (dla siebie też) - przyjąc, że inni są inni i mają do tego prawo, obniżyć wymagania - DAĆ SAMEJ SOBIE PRAWO DO POPEŁNIANIA BŁĘDÓW!!!!! - Nie bać się, że czasami można się wygłupić, bo to też ludzkie. I nie chodzi mi o rezygnację ze swoich zasad itp. Tylko troszeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak dalej pojdzie
no ja mam fobie spoleczna moze nie az taka ciezka postac ale utrudnia mi nawizywanie kontakotow wlasnie z plcia przeciwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są są
ja mam 37 lat i jestem stara panna . I nie zanosi sie na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy
I proszę mnie źle nie rozumieć - nie wymądrzam się, piszę na podstawie własnych przeżyć. Kiedyś nikt nie mógł ze mną wytrzymać - choć ja się sobie wydawałam w porządku i ok. Nie byłam ok. Przeanalizowałam to. Zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×