nienawidze siebie.. pomagajmy sobie

waze 77,5 przy 179 cm.. nie umiem zapanowac nad swoim lakomstwem..:( chcialabym chudnac powoli i racjonalnie ale nie umiem..:( caly dzien sie trzymam a wieczorem potrafie nawet 3000 kcal pochlonac.. jak z tym walczyc.. musze zrzucic okolo 12 kg.. ale chociaz do sylwestra jakies 6-7 by mnie na pewno bardzo uszczęśliwily i zmotywowaly.. pomozcie..:(

ja też nie nawidze siebie 71,5/165 :( tragedia... niedobrze i się robi jak patrzę na siebie :O może nie jem bardzo dużo ale jestem bardzo niecierpliwa i leniwa-chciałabym schudnąć w 1 dzień:/

Mi też sie niedobrze robi jak widze takich tłuściochów na ulicy ;D

ciam na pewno z ciebie ideał pod każdym względem.....:P

ja trenowałam cale zycie wiec nie jestem rozlana:( ale po prostu chcialabym sie nie martwic jak wycodze na ulice.. ostatnio nawet spodobalam sie kilku facetom ale stwierdzilam ze na pewno sie smieja.. jeden za mna pobiegl poprosil o nr telefonu, ale powiedzialam ze jestem zajeta.. bo jestem.. mam wspanialego chlopaka od ponad 3,5 rku, 2 lata temu wazylam 91 kg i taka mnie pokochał, dla niego schudlam.. ale chcialabym zobaczyc w zyciu swoim 6 z przodu..:(

moze stworzymy tutaj jakis " klub wsparcia" dla wszystkich ktorzy walcza ze swoim cialem?:(

Hej! Tez zawsze chciałam schudnąć jakl najszybciej, wytrzemywałam dzień,2 lub3 nagłodówce a następnie atak na lodówkę i tak było przez dłuższy czas. Teraz od 3tygodni jestem na diecie 1000kcal i jak na razie jestem zadowolona ze swojej silnej woli i efektów, i to mnie motywuje do dalszej walki.

brawo kasiu, ja chyba tez przejde na 1000 kcal, na spokojnie, jakies cwiczenia w domku wlacze, postaram sie nie jesc slodyczy, białego pieczywa oraz slodyczy.. moze w m-ce z 6 kg spadnie..:) byle do sylwestra wiec mam nieco ponad 2 m-ce.. obiecuje sobie ze wytrwam bez slodyczy... ze wytrwam.. po prostu:)

:) a to w chwilach zwatpienia: http://kochanie669.wrzuta.pl/audio/mvMMErWGh8/feel-pokonam_siebie :) kazdy dzien powoduje w nas wieksza sile i pewnos siebie:) chce czuc sie dobrze we wlasnym ciele.. uda sie!:)

dziewczyny nie załamujcie się!! bez przesady! Każda z nas jest piękna tylko musi w to uwierzyć! i nie prawię tu żadnych banałów! jeszcze rok temu ważyłam 74kg po tym jak brałam hormony na trądzik... zawsze ważyłam 56kg teraz ważę 64 przy wzroście 164!! i nie mogę za nic wrócić do swojej wagi... postanowiłam zaczynam odchudzanie...do 55 kg! poza tym! mam strasznie zniszczoną cerę po trądziku, rozdwajają mi się paznokcie a po całej kuracji antybiotykami na trądzik straciłam chyba 2/3 włosów i brwi , które są teraz dość rzadkie ! cel 1: 9kg mniej ! cel 2: zapuścić włosy z 3cm na 20cm ! przyznam że ponieważ od roku moja waga stoi w miejscu zamówiłam term line II olimpu (firma produkująca odżywki dla sportowców) miejmy nadzieję, że pomoże...daję sobie czas do nowego roku!! z włosami gorzej...przede mną jakiś rok zapuszczania! a teraz moje Panie dość użalania się nad sobą bo od tego jeszcze nikt nie wypiękniał !!! do koleżanki kwietniowa panienka .... jeśli nie możesz opanować łaknienia zażywaj chrom organiczny bardzo pomaga. NIE POMOŻEMY SOBIE UŻALAJĄC SIĘ NAWZAJEM -- DO ROBOTY !!! :):)

nocna burza- ale dalas mi kopa:D teraz lece na zajecia, a pierwsza mam lekaatletyke wiec piekny poczatek odchudzanka:) pohasam po lesie:D tak jest! nie ma co sie użalac, ja do nowego roku nie dam rady zgubic 9 kg, ale z 6 mysle jestem w stanie:) to az 2 m-ce! to moze nawet i 7!:) buziaki i walczymy, odezwe sie poznym wieczorem bo siedze tyle na uczelni! mua:):*

tak jest! bardzo dobre podejście! ja do sylwestra chciałabym zrzucić jakieś 6-7kg:) i mam nadzieję, że z aktualnym podejściem się nie załamię;) a dodam jeszcze że przez 3 tygodnie nie jem słodyczy (były 2małe wyjątki:) , białego chleba i ziemniaków.

to do dzieła !! :)

trzymajcie się dziewczyny :)

mam pytanko do nocnej_burzy (mam nadzieje ze nie przekreciłam nicka) moge wiedziec jakimi lekami leczyłas sie na tradzik?? tez sie lecze od jakiegos czasu biore tetracykline teraz mam miec zmienione leki i boje sie ze od tych nowych przytyje :(

pytająca__ UWAŻAJ BAAARDZO NA TETRACYKLINĘ brałam tetralysal) powiem tak : od 6 lat walczę z trądzikiem na początku gdy poszłam do dermatologa przepisał mi skinoren i differin - maści do smarowania ...jak się okazało to samo stosowało pół mojej klasy :D:D jeszcze w gimnazjum i liceum tak więc totalna lipa i zero indywidualnego podejścia do pacjenta. Wydałam krocie na różne płyny, żele do twarzy, garniery, nivea inne cuda. Wkurzyłam się i porozmawiałam o moich problemach z cerą z moją BYŁĄ ginekolog...właściwie to pierwsza zaczęła rozmowę bo nie sposób było nie zauważyć co miałam na twarzy....hiroshima i nagasaki...dosłownie! pobrała mi krew...zaczęłam brać Dianę 35 hormony -androgeny...ponoć nie wszyscy ale ja po nich przytyłam 18 kg w 3 miesiące !! a cera dalej się nie poprawiała a ja puchłam w oczach !! stwierdziłam ,że mam w nosie coś takiego i szybko odstawiłam hormony. tak jak napisałam wyżej w rok straciłam 10kg i teraz stoję w miejscu na 64kg. Wyglądałam okropnie...mam paskudny nawyk...nie potrafię nie ruszać twarzy - wszystko rozdrapuję...i dlatego miałam ( i jeszcze trochę mam) blizny. Trafiłam do Dermatologa Estetycznego...zaczęłam brać TETRALYSAL....to silny antybiotyk na bazie tetracykliny....jeśli zdecydujesz się go brać to jedz non stop jogurty naturalne NIESŁODZONE i kup sobie lactovaginal kapsułki dopochwowe na noc... ja taka mądra nie byłam dlatego po tetracyklinie miałam grzybicę pochwy i trafiłam na 5 dni do szpitala bo za bardzo obciążyłam nerki...tak jak mówię jest to silny antybiotyk na bakterie typu gronkowiec - które powodują trądzik...MAM RADĘ.... możesz się śmiać. Nie wiesz dokładnie czy to gronkowiec więc nie daj się od razu fazerować....siostra mojego narzeczonego pracuje w laboratorium...dała mi pewną radę...szkoda tylko ,że już po tym jak skończyłam antybiotyk...OKROPNIE TO ZABRZMI ale wychoduj takiego DORODNEGO PRYSZCZA ;D i wyciśnij i daj do badania...niech zindetfikują jaki akurat u Ciebie zagnieździł się typ bakterii...jak na pewno wiesz...antybiotyki działają tylko na określony TYP BAKTERII po co więc eksperymentować na swoim zdrowiu? może to nie tetracyklinę tylko inny antybiotyk powinnaś przyjmować... trzymam kciuki i pozdrawiam uffff.....ale się rozpisałam...aż mi się klawiatura zagotowała... ps1. na blizny potrądzikowe ( ale najpierw musisz podleczyć skórę) bardzo mi pomogła seria 4 zabiegów mikrodermabrazji -głowicą diamentową (ok 200-300zł jeden zabieg) ps2. na blizny nie kupuj przereklamowanego kremu no-scar który jest bajecznie drogi, a zwykły CEPAN ,który kosztuje grosze i działa dużo lepiej (niestety śmierdzi cebulą ale na noc można wytrzymać) ps3. jeśli po kuracji będą Ci się pojawiały sporadycznie wypryski poproś lekarza ( nawet pierwszego kontaktu) o receptę na lek robiony w płynie oto tajemna receptura: skład: Resorcini 5,0 Detreocyclini 5,0 Spir.Vini. 70% na skórę !!! Smarujemy się tym oboje z moim narzeczonym...nie radzę się potem całować bo jest cholernie, cholernie, cholernie GORZKIE

acha... pytajaca__ ! spróbuj poprosic lekarza o recepte na francuską maść LOCACID kosztuje koło 30-40zł starcza na jakieś 2 miesiące, smarujesz się nim co drugi dzień w okresie jesini- nie wolno wystawiac wtedy cery na słońce.. po dwóch dniach od nałożenia kremu będzie ci się okropnie łuszczyć skóra wtedy zrób sobie peeling twarzy. przez okres stosowania kremu będziesz się cały czas łuszczyć i wyglądać nieciekawie ale na prawdę warto! ma działanie bakteriobójcze, dezynfekujące i złuszczające - złuszczanie jest bardzo wskazane na blizny pozdrawiam :* mua

wielkie dzieki za odpowiedz :)

Ja tak mam od pewnego czasu jem i jem ijem a potem wyrzuty sumienia masakra :P ale staram sie nad tym panowac :)

witajcie ja dzień ok, ale pokłóciłam sie z facetem.. mam ochote na wielkie litrowe lody:(

kwietniowa panienko,,,, jeśli mieszkasz tylko w Krakowie to zapraszam do siebie na lody !!!! i wbrew przekonaniom lody nie są aż tak bardzo tuczące::D:D bo z facetami nigdy nie wie oj nie wie się.... mojego jeszcze nie ma w domu...robią z kumplem ektra zlecenie...przynajmniej nie marudzi że siedzę przed kompem

nie.. studiuje we wrocławiu:( a uwierz ze z checia bym sie z toba teraz zobaczyla.. dziekuje za wsparcie:*

ja to nie mam zadnej nadwagi ani nic w tym rodzaju ale chetnie bym sie do was przylaczyla i chetnie bym wam pomogla tylko piszcie jak moge to zrobic. mozejakies rady? bo troche juz w tym siedze wiec jak cos to pytajcie postaram sie wam pomoc hi hi:P oczywiscie sama tez jestem na diecie:)

Ja też się chętnie przyłączę. Obecnie ważę 58 kg na 169,5 cm wzrostu. Jakiś czas temu schudłam 14 kg (z 72) i nabrałam trochę doświadczenia, więc mogę pomóc. Chciałabym wrócić do diety, ponieważ nie podoba mi się głownie brzuch - w samej talii 72 cm :/ i ogólnie jestem taka trochę \"rozlana\". Co do ruchu - 2 razy w tygodniu wf w szkole (45 min) i raz w tygodniu basen (45 min w wodzie). Po szkole kung fu dwa razy w tygodniu po 1,5 godz. Codziennie (prawie :) ) w domu ogólne rozciąganie i wzmacnianie mięsni nóg, ramion i brzucha. Chciałabym, żeby waga pokazywała 54 kg, albo chociaż 65 cm w talii. Jeżeli osiągnę jeden z tych dwóch celów, to będę bardzo, ale to bardzo szczęśliwa. Daję sobie czas do końca roku szkolnego.

witam nowe koleżanki. ja prosze o pooc... chcialabym schudnac jakies 6-7 kg do sylwestra... jak t zeobic nie katujac sie.. ?:)

do sylwestra jest jeszcze sporo czasu wiec bez problemy schudniesz. najwazniejsze zebys ograniczyla jedzonko nie jadla słodyczy i fast foodów oraz przede wszystkim duzo RUCHU!! no i nie jedz za duzo weglowodanów, unikaj spozywanie złych weglowodanów (maka itp.) POWODZENIA!!

duzo ruchu.. hmm.. mieszkam we wrocławiu na rynku.. wiec?:|

no a co tam nie mozesz nigdzie biegac? wszedzie znajdzie sie miejsce nawet w centrum miasta:) nie wstydz sie ludzi biegaj normalnie po chodnikach tam gdzie ludziska chodza:) bd dawala dobry przyklad;) hi hi:P

jakos sobie nie wyobrazam w dresie pomylac przez rynek hehe:D:D:D ale od listopada albo sobie walne karnet na silownie fitnesy baseny itp ale w zamian kupie orbitreka, czy to dobry zamiennik na bieganie?:)