POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

efcia co ty mowisz pomodle sie za malenstwo tak mi przykro szkoda mi emilki :(:(:(:( efcia trzymaj sie misiaczki dzieki za wiesci ale jak na blizniaki to ja wiem czy tak wczesnie:):):) ale sie fasolki pchaja teraz na ten swiat:):):)

Hejka ponownie !!! Efqa tak mi ciebie szkoda,nie chcialabym przezywac tego samego co ty to musi byc okropne uczucie.Kochana nie zamartwiaj sie wszystko bedzie ok po naswietleniach malej szybciej przejdzie i nim sie obejrzysz bedziecie w domku.Trzymam za was kciuki. Mam nadzieje ze maluszki Smerfetki tez powstrzymaja sie przed wychodzeniem bo na nie jeszcze jest czas a kazdy tydzien w brzuszku jest jak zbawienie dla nich.

efcia informuj na bierzaco co u malej mam nadzieje ze szybko wroci do domku kkinia a ty czego jeszcze pomaranczka jestes:):)

EwQa musisz byc dzielna bedzie dobrze !!!!!!

Efqa kochana wzieli ja i nie zrobia jej krzywdy,lepiej wczesniej niz pozniej,pare dni polezy i juz bedziesz ja miala przy sobie,wiem ze ciezko jest oddac takie malenstwo ale jak trzeba to trzeba,to dla jej dobra jest!

Czesc!!!!!!!!! EfQa przykromi kochana ze musialas Emilke zostawic w szpitalu, ale to dla jej dobra....czas szybko zleci i bedziesz tulila coreczke do siebie:) wiem ze Ci ciezko , ale glowka do gory, bedzie dobrze Kalpeczku co tam slychac u Ciebie????? Misiaczku Ty tez widze ze ciagle pracujesz i pracujesz.....odpocznij troszke ... i przekaz Smerfetce buziaki i usciski odemnie i niech sie trzyma zeby dzieciaczki zostaly jeszcze w brzuszku ... Kkinia wlasnie zaczern sobie nick...:) a tak pozatym co slychac??? Patinko a Ty jeszcze 2 w 1, czy juz urodzilas???? Ciekawe jak tam nasz Becia- trzymam wciaz kciuki i przesylam:) Madziku a Ty tylko sie uczysz i uczysz:D:D zrob sobie mala przerwe , kawke i do nas na topik hehehehe:) PaniMisiowa a Ty gdzie jestes ze jeszcze sie nie zameldowalas kochana?? dla Ciebie i Patrysi:) Olawd piesek sliczny...teraz bedziesz miala dwojke dzidziusiow, a niedawno nie mialas ani jednego hehehe Monia a Ty jak sie dzis czujesz??? mam nadzieje ze dobrze Saro a Ty jeszcze w pracy czy co??? Nadgodziny ciagniesz???? Alutek poglaskaj brzuszek odemnie i uwazaj na siebie Niusiusia a Ty czemu sie nie odzywasz do nas?? jak sie czujesz???? Nikolka i pozdrawiam:) Sylwia prosze o meldunek:) Dzodzanna co u Ciebie ??? dawno Cie u nas nie bylo....tesknimy Yourmind Iwa Nikolka Dorotka Rusaczek Ewelka Akinom Asiunia Smerfetka Graminis Jolanta Fiolek Obca Kakusia Ide po kawke bo cos glowka mnie zaczyna bolec:)

Myszka u mnie oki,tyko teraz mnie glowa gdzies rozbolala:( Niedawno wrocilam od Mamy,pogadalam,zjeldismy dobre ciasto,wypilysmy kawusie:) Teraz jeszcze grzeje zupe,bo glodna jestem:)a co u Ciebie?

myszko ja sie melduje:):):) a tam odrazu ucze ogladam tylko obrazki w kasiazce heheh a jak tam u ciebie ty to co nie zagladne to przy kawce siedzisz :):) a nawet capuccino nie lubie jakis nie weszedl mi ten nawyk do glowy:):)

Kalpeczku no mnie tez cos zaczynala glowa pobolewac, ale lyknelam apap i pije teraz gorace kakao....zajadam sie chipsami....a tak pozatym to nic nie robie......dzis u mnie 11 dc, nie mierze tempki , nie stosuje testy owulacyjne i przytulamy sie kiedy mamy na to ochote...przestalam liczyc itd...totalny luz...., kurcze jakies ciacho bym zjadla ale nie chce mi sie robic:)

Madzik a ja od kawy to sie normalnie uzaleznilam....rano sniadanie nie zjem bez kawy, bo pozniej boli mnie glowa.....w czasie pracy jak jestesmy przejazdem to rowniez zatrzymujemy sie i kupujemy kawke....wiec 2 dziennie to zawsze pije , a czasem to i 3 sie trafialy....hehehehe....tylko ze jak pije rozpuszczalna kawke z jednej lyzeczki i ze smietanka...:):)wiec nie jest mocna:)

Efqa____ kochana moja jestesmy z Toba

myszko to jeszcze nie jest tak zle:P:P kawka ze smietanka nonono :):):) ale 3 to duzo troche:):0 witaj pani misiowa:):0

zmykam dziewczynki do wanny wy cos dzis sie slabo odzywacie:):) patinko odezwij sie bo jestem ciekawa czy dzidzia jest juz na tym swiecie:):):) ] ] ] ] ] ] ] ] DOBRANOC

Przepraszam, że się nie odzywałam, ale byłam na szkoleniu a po szkoleniu pędem na wykład i dopiero po 20-tej dotarłam do domu. Czuję się zameldowana na forum i spadam, bo padam na pysk. EfQa trzymaj się . Emilka na pewno szybko dojdzie do siebie i wróci do domu, mogę sobie tylko wyobrazić co przeżywasz... nie mogli Was lekarze po porodzie zostawić dłużej w szpitalu i \"wykurować\"? Przesyłam i życzę małej zdrówka

witam, aj niedawno wrocilam ze szkoly, tez padam bylam dzis u gina- wszystko ok- narazie adne cysty mi sie nie zrobily...tylko jakas mini nadzerka- z którą podobno nie trzeba narazie nic robic- nie iwem czy to dobrze?? a co do zafasolkowywania to gin mi powiedziala ze dajemy pół roku naturze a jak nic to wtedy zaczniemy inne dzialania Efqa, współczuje!! biedna Emilka. a co z karmieniem donosisz pokarm czy sztucznym mlekiem ja karmia?? mozesz przy niej siedziec ??!!zycze duzo siły!! patinka- masz juz dzidzie?? a becia???

Dziękuję wam dziewczyny, naprawdę jesteście kochane, dobrze że was mam. naprawdę podniosłyście mnie na duchu, juz mi lepiej. Ciężko było po prostu wrócić do pustego domu. Byłam u Emilki zaniosłam jej pokarm, leżała sobie w inkubatorku i spała. Jutro rano będzie miała badania. może zdarzy sie cud i bilirubina spadnie tak że wypiszą ją do domu.... A jak nie to może w niedzielę... Pani Misiowa wielki buziak dla ciebie i Patrycji Ewelka widzisz i nie masz żadnych cyst a tak się bałaś. Myszko ja jestem strasznym kawoszem, dzień bez kawy __dzień stracony :) Buziaki dla wszystkich odezwę się jutro. pa pa

Madziku dziękuję :) że się modlisz za moją małą. Alutek daj sobie na wstrzymanie __miałam identyczny problem jak ty okazało sie że w ciągu tych kilku miesięcy sytuacja się zmieniła czego i Tobie życzę. nie martw się na zapas,pamiętaj że teraz trochę cie hormony nakręcają i widzisz przyszłość na czarno.

Efqa przeczytalam tylko ze twoja mala jest w szpitalu trzymma mocno kciuki bedzie dobrze zobaczysz Moja laura 3 dni byla naswietlana tez miala za wysoki poziom. ja jeszcze 2 w 1 spokojnie dziewczyny ja ta ciaze spokojnie przenosze a wy tu czekacie nie wiadomo na co termin mam na 30 listopada dopiero a wiadomo ze 2 tyg mozna jeszcze przenosic wiec nkie panikowac Olivce jest super w brzuszku a to ze mamcia juz nie daje rady to sie wytnie. zaczelam 38 tydzien skurcze czeste bolesne po kilku godzinach ustepuja wiec czekam sobie heheh.

Efqa kochana pewnie nie spalas skoro o tej godz pisalas dla Cibie Patinko a Ty nadal z Oliwka w brzuszku:)mam nadzieje,ze Ty bedziesz nastepna szczesliwa mamusia:) Becia urodzilas juz czy jeszcze?nic o Tobie nie wiemy:(

Dzień dobry! Coś kiepsko ze stronkami:-( Mnie wczoraj nie było, bo znowu ta okropna robota i tak mnie mięśnie rak bolą, bo teraz mamy kolekcje polarów męskich i ciężkie to mimo wszystko jak tak się ciągle w rękach obraca... EfQa-to pewnie ze 3 dni zejdzie, ale jestem z Ciebie dumna, że donosisz pokarm, w dzień pewnie możesz przy niej być i na bieżąco karmić.(teraz można odciągać i zamrażać, są specjalne torebki i woreczki, można trzymać w zamrażalniku nawet 6 miesięcy, siostra już robi zapasy, bo jak idą do znajomych, a nie ma jak w ciszy nakramić, to bierze ten odciągnięty do butelki:-))) Jak ma Twój pokarm, i czuje Twą obecność, to nic jej więcej nie trzeba. Becia może już po- nikt nie ma z nią kontaktu? Kurczę, ja juz się tak z Wami zżyłam, że przed porodem, to którejś zostawię numer telefonu, żebyście były ze mną na bieżąco:-) Patinko- masz rację, wrzuć na luz, jak tak dalej pójdzie, to Oliwka się w terminie urodzi he he, a my ją tak wywołujemy i wywołujemy... ale to wszystko z troski o Ciebie, bo tak się męczysz kochana, trzymaj się! Alutek- pamiętaj- Twoja dzidzia jest najważniejsza! Nie ma ludzi nezastąpionych. Widzę, że Ty bardzo poważnie traktujesz swą pracę, ja przy Róży poszłam dopiero w 9 miesiącu, bo żal mi było dziewczyn zostawić, a potem nie chciałam wracać! Ale z dzidzią było ok, więc Ty też daj sobie odrobinę luzu , teraz jesteś chroniona!!! No, a ja dziś muszę się rozejrzeć za jakimś prezentem dla chrześniecy i na chrzest, w tygodniu nie mam już na to czasu( wiecie- to już za tydzień, a z tej okazji z Irlandi przyjeżdża moja siostra z córcią-moją chrześnicą) no i Mikołaj się zbliża, więc póki będą, to dam od razu małej prezent, odejdą mi koszty wysyłki... Ale zupelnie nie mam pomyslu, no bo budżet trochę słaby... Myszko- za tydzień piekę ciasta na chrzest, mam fajny przepis, jak się okaże dobry, to Ci podeśle Misiaczki Madzik olawd Pani Misiowa I dla wszystkich, bo lecę robić śniadanko Róży, będę wpadać{usta]

Dzisiaj jestem w domu więc oczywiście jest akcja sprzątanie, ale będę do Was zaglądać. EfQa mam nadzieję, że Emilka ma się już lepiej i wróci do domu Becia daj znać czy dzidziuś jest już na świecie [kwiatek Patinko wiem, że termin masz na 30 listopada, ale ciągle nas straszysz jakimiś skurczami, że jak się nie odzywasz chociaż raz na dzień to myślimy wszystkie na forum, że zaczęłaś rodzić . Pozdrowienia dla Laury, pewnie już nie może się doczekać za siostrzyczką? PaniMisiowa ucałowania dla Ciebie i Patrycji

Monia Ty chyba jak na swój stan za dużo pracujesz, uważaj na sienie, bo te początki ciąży miałaś przecież nie łatwe Pozdrowienia dla Róży. A jakie masz przeczucia co do płci dzieciątka?

EwelkaO czyli na razie wg Twojego gina nie musisz się martwić, że coś jest nie w porządku? Róbcie swoje ze spokojem i bez nerwów a na pewno będzie dobrze, pozdrawiam

Dorota odezwij się do nas! Zapomniałaś już o forum na dobre? Bo nie ukrywam, że się trochę o Ciebie martwię Rusaczek mogłabyś też parę słów skrobnąć do nas. Czujesz się już trochę lepiej? Myślę o Tobie i przesyłam

Na razie kończę, bo jak zwykle monolog prowadzę... A jutro jak będę na uczelni to pewnie będą się na forum odbywały ożywione dyskusje... no, ale takie moje szczęście.

Jeszcze tylko pozdrowienia dla: - Myszki - Madzik - Misiaczki - Alutek - PaniMisiowa - EwelkaO - Olawd - Monia - Graminis - Jolanta - Obca - Patinka

- Kiinia mam nadzieję, że zdrówko Ci dopisuje? - Kalpek napisz co nowego u Ciebie?

Mam nadzieję, że jak zajrzę na kafe później to będę miała co czytać

hej dziewczyny