Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PaniMisiowa170

POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Polecane posty

liowa szczerze nie wiedzialam o tym zyje prawie 30 lat na świecie i nie wiem takich podstawowych rzeczy graminis czyli przy chrzcie bedzie Helena? tak? czy ja znowu jakas do tylu jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej panimisiowa:):) ja to mam patryśkę chrześniaczkę tak jak twoja córcia a teraz juz też sama nie wiem czy Helena czy Lena bo Lena też jest:):):) napisz nam gramko bo mamy rebusa w głowie hihih :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monita dawaj to twoje imię bo wytrzymać z ciekawości nie mogę... mnie też urządzili bo mam na drugie irena ;-) mała ma na imię Lena a na drugie Łucja... ale jako takie Lena istnieje od niedawna jako osobne imię, wcześniej było zdrobnieniem dla milen, marlen, magdalen i helen a właściwie pochodzi od helena :-) ot taki rebus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani misiowa no to ty jesteś z imionami ustawiona ... nie to co my irena i izydora ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie jeszcze urodzilam w maju i do trzeciego roku zycia wszyscy mowili do mnie Majka ale na pierwsze imie to narzekalam w szkole a pozniej mi sie spodobalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dzięki kochane za miłe słowa👄 A wiecie, na moim strychu leży 15 zeszytów z wierszami :P Był nawet czas, że na zamówienie pisałam- śluby, komunie, chrzty, rocznice... Uwielbiam pisać... nawet wypracowania pisałam, nie za kasę, ale zawsze coś dostawałam:-) Uśpiłam Adaśka, a Róża bajkę ogląda, obiad prawie skończony, a właściwie 3 - mąż wymyślił rybkę z frytkami i surówką,dla małej racuchy, a dla mnie ryż ze śmietaną. Zaraz ma przyjść w odwiedziny siostra z córeczką, to trochę raźniej będzie. Monita- śmiej się, a mnie się takie imiona podobają:P Choć nie dałabym tak córce, ale mi się podoba:-) A moja mama była Henryka :-) Całe życie nad tym ubolewała... Ja znów kiedyś w kalendarzu wynalazłam imię Nadzieja i nic tylko, że tak bym chciała! :-) Fajnie, że wreszcie coś ruszyło na topiku:-) Zrobiłam REWELACYJNE CIASTO!!! Coś jak "toffi", jak chcecie, to Wam podam przepis:-) Szybko się robi, a jeszcze szybciej zjada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być imię Izabela,bo mama tak chciała ale tatko sobie z kumplami zaszalał i zapomaniał,a mama jeszcze w szpitalu była więc jak mu sie tam skojazyło tak ta głupia baba napisała w urzędzie bo sama go na to imię naprowadziła i tak wyszło ale najlepsze ponoć było w kosciele jak to imie ksiądz zobaczył to od razu afera hihih nie mówiąc już o gościach co na chrzcinach byli:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej monia,ja to się śmieje z tego imienia,nawet go wszędzie mam zapisanego w dokumentach i na swiadectwach :):):) dawaj przepis jutro mam wolne to upiekę:):):) no straszna pisarka z ciebie musisz pomyśleć może wydać albo jakis blog z wierszami ,dużo ludzi na różne okazje potrzebuje wiersze:):):) a w ogóle to masz dziś fulll opcje obiadową w domu :):):) całe menu :):):) i jeszcze deser :):) też tak chcę ,niestety do 19 w pracy siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ryż to w każdej wersji lubię nawet z winogronami i brzoskwiniami :):):) a byłam się też umówić do fryzjerki na pasemka:):):) żeby się zrobić na bóstwo na wczasy hihih:):):) to żart oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszne to z tymi chłopami mój to wcale nie ma głowy do papierów wszystko ja załatwiam:):):) ale przynajmniej wiem na czym stoję hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monita fajna fryzurka na wyjazd bedzie jak znalazl twoj zobaczy jak sie inni ogladają za Tobą i tak sie rozochoci ze wrocicie we czworo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam:) W koncu jakis ruch na topiku sie zrobil:P:P:P:P Fajne te Wasze imiona niektore heheh.....dobrze ze ja mam jedno i nawet lubie.....hehehe coz mi pozostalo prawda??? Kochane zmykam teraz na paznokietki.....jak wroce to napisze do Was....mam nadzieje ze jeszcze bedziecie tutaj:) Milego dnia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryzurka jak fryzurka:):) żeby jeszcze figura była to może by sie oglądali,a tak to pozostaje mi liczyć tylko na chęci mojego m :):):) monia dawaj przepis:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej myszko :):) a ty robisz tipsy czy swoje masz?? bo ja właśnie nie jestem za bardzo w temacie bo nie robiłam,bo swoje mam nawet oki,tylko mam problem tego typu że są długie do pewnego momentu a pózniej zaczynają się łamać wszystkie :( i słyszałam że można położyć warstwę tego żelu dla utwardzenia własnego paznokcia??? jest tak mozliwosć?? jak wiecie to napiszcie??żebym na idiotkę nie wyszła bo może bym się skusiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis jest bardzo prosty! I nie trzeba piec!!! sama nie wiem jak na to wszystko czas znajduję:P Musicie zrobić!!! Składniki: herbatniki- około 6 paczek (np"szkolne" albo "Petitki") Masa karpatkowa+ masło i mleko Mleko skondensowane słodzone, albo takie samo w puszce, ale już ugotowane tzw"krówka" (tylko nie kakaowe!) Śmietana kremówka 30% lub 36% + zagęstnik tzw FIX , ewentualnie "Śnieżka" w proszku, bo teraz przez te upały, to nie chcą sie ubić. Wiórki czekoladowe- ja starłam czekoladę. Dużą blaszkę wykładamy folią aluminiową. Następnie wykładamy herbatnikami, na herbatniki dajemy masę krówkową- jeśli nie mamy gotowej, to gotujemy mleko skondensowane w puszce 3 godziny i za jakieś pół godziny otwieramy i rozsmarowujemy na herbatnikach, jeśli mamy gotową mase, to rozsmarowujemy ją, ale ponieważ jest "twarda" to trzeba moczyć łyżkę we wrzątku, będzie łatwiej samrować :P Następnie kolejna warstwa ciastek i na to masa budyniowa(przyrządzona wg przepisu na opakowaniu), potem znów herbatniki i na to dobrze ubita kremówka, następnie sypiemy wiórkami czekoladowymi. Gotowe!!! wystarczy 2 godziny w lodówce, a nawet mniej i można jeść. Naprawdę pychota, tylko dobrze kupić gotową ta masę w puszce, bo to oszczędza 3 godziny :-) Uciakam, bo mam już gości. Pa pa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysznie się to zapowiada:):) dzięki za przpisik no muszę jutro zrobić ale nie mam takiej masy chyba trzeba bedzie mleko gotowac te 3 godziny uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki jestem i ja - sorki ze tak dlugo sie nie odzywalam ale od wtorku do dzis bylam w szpitalu (mialam usuwane kamienie ) i jeszcze mnie wszystko boli wiec przez najblizsze kilka dni sie nie bede raczej odzywac .... a na weselu bylo super nawet maly posiedzial z nami do 8ej i cale poprawiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane przepraszam że tak rzadko do was zaglądam, ale jakos komputer mi zbrzydł i nie mogę na niego patrzeć. Cały swój czas poświęcam Pawełkowi, który rośnie w oczach ;-) Już waży 5500, to sporo przybył jak na wcześniaka (waga wyjściowa 1600 to dla przypomnienie), a już ma ponad 3 miesiące. jest taki towarzyski że gdy wychodzę z pokoju to krzyczy, więc muszę go w leżaczku wszędzie zabierć, czy to do kuchni czy łazienki ;-( tak tak czasami wykapać się jest ciązko słysząc jak płacze za mną, a miałam być twardą mamą i nie ustępować we wszystkim, ale dobrze się gada i innym morały prawi ale ja mam miękkie serce i musżę się nim nacieszyć do czasu kiedy wrócę do pracy. Wyniki już ma dobre, ale był moment że znów były marne i bałam się że znowu będziemy musieli iść do szpitala, ale dostał jeszcze kwas foliowy i się poprawiło. 29 sierpnia mamy chrzciny, zobaczymy jak to będzie, a u nas to będzie tylko dopełnienie chrztu bo przecież mały miał chrzest z wody w inkubatorze Nie mogę nadrobić wszystkich stron bo od 6 czerwca już nie zagladałam do was a jest tego sporo, ale ciągle o was myślę Gratulacje dla nowo zaciążonych kobitek Dla staraczek więcej nadzieji i optymizmu - trzymam za wsa kciuki Jolanta jeszcze ci nie pogratulowałam Rafałka, ogrmne całuski dla mam dużo wolnego czasu i spokojnych nocy ( tego i sobie bym życzyła ;-) ) przesyłam was całuski i uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej alutku:):) super że mały rośnie i jest wszystko w porządku:):):) życzę zdrówka dla małego żeby fajnie rósł na zdrowego chłopczyka :):):) i chrzciny Pawełka bedziesz miała razem z Lenką od graminis :):):) ale fajnie pozdrawiam:):):) ja uciekam @ nadal brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×