POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

nie wiem co sie stalo napisalam posta, i nawet zaczela sie nowa stronka a jest pusto

no co jest

nie dość, ze nas malo to jeszcze klopoty z kafeterią

hej dziewczyny a co tu taka cisza moja zuzia ma zapalenie oskrzeli i siedze w domu :( a po swietach jak po swietach brzuch mi sie powiekszyl hehe :D pani misiowa narazie staram sie o nim nie myslec dla mnie to szok dopiero biegalam z lalka a juz takie wyzwanie :p ale juz czas bo 22 roczek wskakuje powoli :) czekam na posciki od was :):0 monito jestem z toba

witam no wyzwanie przed Tobą, ale stres to bedzie tylko w kościele a potem tylko zabawa przez calą noc no i będziesz już "żoną" :P biedna ta twoja córcia

88

96

straszna tragedia... :-( "spieszmy się kochać ludzi..."

nie wiem co się dzieje... przykro, że nikt nie pisze... czyżbym została sama??? myślałąm, że to raczej aj będę miała problem, żeby zajrzeć a okazuje się, że ja zaglądam ale muszę szukać topiku gdzieś daleko daleko :-(

Witaj graminis przykre to ze jest tak pusto :( A tragedia jest rzeczywiscie tragedia :( smutne to u mnie wszystko w porzadku :) brzuch rosnie i cala reszta rowniez :O w przyszly pn mam usg mam nadzieje ze sie dowiem kto tam w brzuszku zamieszkuje :) OLivka rozrabia coraz bardziej trzeba miec oczy wszedzie :) ale jest kochana wypowiada krotkie słowa typu czesc daj mama nie :) i reszta nierozszyfrowanych :D Laura ma wolne od 31 marca do 19 kwietnia swiateczne wakacje ale dlugie :)

Pani Misiowa mam nadzieje ze masaze pomagaja i czujesz poprawe :) a co do buntu to ja sie az boje i trzese 4 litermai bo jak maluch przyjdzie na swiat to Olivia bedzie miala 22 msce jeju mam nadzieje ze dam rade :O czasami jak mam tylko ja to watpie w to. myszko co u ciebie ? lilowa jak tam twoj tygrysek :) ? LinnAnn -gratuluje 2 kreseczek i zycze bezproblemowej ciazy :) Ewelka jak tam swieta u rodziocow nie pochwalilas sie jak je spedzilas :) Monita jak pobyt u tesciowej skrobnij do nas czasem :) madzik co tam u zuzi juz wyzdrowiala? pozdrawiam was wszystkie przepraszam za nie wymienione :)

patinko to cudnie, że rośniecie :-) he he he małe buntowniczki w natarciu... lenka jest maluszkiem i to na dodatek jedynaczką a już potrafi pokazać focha!!! pani misiowa... będzie dobrze... pamiętaj... dbaj o siebie!!! :-)

hej dziewczyny straszna tragedia żal żal na sercu nie byłam jakims zwolennikiem kaczynskiego ale taka tragedia aż się popłakałam śniło mi się to całą sobotę ja czuję się dobrze brzusio rośnie dzieciaki zdrowe patinko to fajnie że brzusio rośnie gramka buzka dla całej reszty też buzka

Powyzej mialo byc do MOni a nie MOnity z tymi tesciami :) ciesze sie ze jolanta sie odezwala i ze wszystko u ciebie dobrze :) ja wlasnie zjadlam salatke z pomidorow i ogorkow konserwowych mniam mowie wam :D

hej dziewczyny ja wlasnie wybieram sie z zuzia do kontroli wczoraj wziela ostatni zastrzyk teraz jest calkiem inna ciagle sie smieje itp juz jej widac prawie zabka aby czekamy niech sie przeznie :):_) znosi to swietnie wcale nie daje objawow zabkowania :):) napisalam do ws zeby przekazac wam taka informacje; Nostradamus: I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy. "Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci" co wy na to??? pozniej nadrobie wasze posty

Witam! Nie pisałam, bo tak mnie dobiły ostatnie wydarzenia.... Do tego pochowaliśmy brata mojego taty... Madzik- słyszałam różne wersje, ale nie ma co sobie takich rzeczy wbijać do głowy- w przeciwnym razie można zwariować!! Wszytko w rękach Boga. Szczerze mówiąc- martwię się teraz tym pogrzebem, ma być u nas , w Krakowie( ja mam parę kroków od siebie widok na Wawel!) słyszałam, że zapowiadają się prezydenci róznych państw... oby komuś nie strzeliło do głowy zrobić jakiś zamach... :O:O

Ledwo wpadłam i już o polityce nawijam... Co u mnie? Hmm.. Adaśko wręcz biega, 2 maja robimy urodzinki. Niespodziewanie przylatuje moja siostra z Irlandii.... Nie wiem co pisać... Forum nam podupada, ale myślę, że możemy pisać nawet o pierdołach, nikekniecznie o staraniach- byleby być razem! Jak myslicie? Monitko- co tam u Ciebie? Jak z tą pracą? Gramka- nawet nie wiesz jak Ci zadzroszczę- ja wariuję, po prostu wariuję w domu- marzę by gdzieś wyjść, popracować kilka godzin.... Ostatnio nie chce mi się żyć!!!! Ciągle szukam pozytywów.... Najchętniej zagrzebałabym się w koc i zasnęła. Brakuje mi słonecznych promieni.... Ciągle deszcz. Jakby coś zabiło wiosnę.... Musiałam się wyżalić. Wiem, że będzie lepiej, że będę się jeszcze śmiać do łez...

cześć dziewczynki smutno mi.... brakuje slow na to wszystko co sie wydarzyło tyle dzieci zostalo osieroconych ... tyle nieszczęscia u nas nadal bunt, nocki są różne, porafi calą noc przespać a kolejna przeplakac, jakos po tym moim pobycie w szpitalu nie potrafi sie odnależć to moje dziecko, w żłobku gryzie dzieci ja nadal sie rahabilituje

Pani Misiowa- dbaj o siebie, dbaj... Małej nie ma się co dziwić- dzieci różnie reagują- pamiętam jak na poczatku ciąży leżałam w spitalu, jak M do mnie dzwonił i chciałam rozmawiać z Różą, to nie nawet nie podeszła- ciągle mówiła, że nie chce. Jak wróciłam, to mnie na krok nie odstępowała... U mnie znów deszcz :(

pogoda rzeczywiscie do niczego przede wszystkim jest strasznie zimno i to jeszcze dobija człowieka i dziala destrukcyjnie na samopoczucie martwi mnie to moje dziecko, czasami jest pogodna i urocza a w minucie zamienia sie w wyjącą marudę, staramy sie być konsekwetni ale czasami przerasta nas to

Monia dobrze napisalas " Jak by coś zabiło wiosnę" ......

ach te małe kobitki... foch na maksa!!! ;-) monia fakt, krakó będzie oblężony... moim skromnym zdaniem, przy całym szacunku do zmarłych, niepotrzebne to "wawelskie zamieszanie" :-( a ja pracuję, mam mało czasu ale jestem zadowolona!!! na razie ;-)

... trudne to wszystko bardzo... ale... Madzik nie przejmuj sie tym cytatem. Jest on nieprawdziwy. Nostradamus nigdy niczego takiego nie napisał.

hej dziewczyny moja zuzka juz jest zdrowa :):0 ale wszystkie dzieci z mojej rodziny chore kuzyna dziecko lezy wszpitalu na zapalenie pluc drugi w domu na zapalenie oskrzeli sasiadka tez na zapalenie oskrzeli strasznie jest :( monia mam nadzieje ze nic zlego sie nie wydarzy bardziej liczylam na rosje ze to oni moga uderzyc ale bedzie elita z rosji to mysle ze nic sie nie wydarzy:) liliowa kochana ale mnie uspokoilas bo ciagle o tym myslalam graminis pracujesz ciezko ale fanie ze tak stoisz na czele naszego forum i zawsze mozna cie tu spotkac panimisiowa zgadzam sie kwiecien jest strasznie za chmurami:( a twoja patrysia jest w takim wieku ze probuje byc wieksza spryciula ide robic obiadek mama nadzieje ze jak tu zajze nastepnym razem to bede miala co czytac :)

witam :) madzik to sa wymyslone cytaty na kafe juz powstalo kilka tematow ze Dni Polski sa policzone i takie tam, ludzie sie nie potrzebnie nakrecaja.Tak jak Lilowa napisala Nostradamus nie napisal nic podobnego :) Wiec spokojnie Marwty sie bardziej kto bedzie nastepca i aby Bylo wszystkim lepiej :) madzim -ciesze sie ze zuzia jest zdrowa i 1-sze zabkowanie przechodzi bezbolesnie uwazam ze wiele mam moze ci zazdroscic :) Monia -rzeczywiscie weekenbd zapowiada sie bardzo ciezko i bedzie na pewno glosno.Ehh mnie ostanie dni tez przybijaja jakos tak smuitno mi nie potrafie sie cieszyc wszystko robie monotonnie,starsza corka ma do mnie zal ze przez wakacje siedziw d omu nigdzie nie chodzimy a tyle atrakcji bylo ja nie mam ochoty wychylic nosa z domu :( jak mam zrobic zakupy to koszmar a tutaj trzeba zakazasac rekawy mama na dniach przyjezdza ja mam urodziny wiec i rodzice i brat z dziewczyna i kolezanka chca wpasc a ja zamiast sie cieszyc to sie zamartwiam :O graminis super ze dajesz sobie rade organizacyjnie i wielki uklon dla ciebie ze masz chwilke jeszcze do nas zagladac niz my same :) panimisowa -mam nadzieje ze Patrysi szybko to minie :) moja z aniolka stala sie diabelkiem wchodzi na stol sama i cche niczym batman skakac :O juz mamy na koncie kilka siniakow wlazi na sofy fotele i te chce skakac ostanio weszla na pudlo z zabawkami podniosla firane i chciala wejsc na parapet dobrze ze okna mam zamkniete i nie zamierzam otwierac tylko u gory male okienko.ahh wszystko wymusza placzem chodze nerwowa juz :( to sie pozalilam sciskam

Adas przysnal... a ja zagladam do Was. Piore, gotuje, prasuje, sprzatam, zastanawiam sie jakie ciasteczka upiec dla Malza- kto by pomyslal, ze moje zycie tak sie odmieni. ;) Wczesniej byla, praca, nauka, kursy, szkolenia, spotkania, wyjazdy... a teraz kombinuje co by tu zrobic zeby moc bardziej Adasiem sie nacieszyc. Przeciez ten wyjatkowy czas juz nie wroci... chce byc z nim.Jestem juz prawie zdecydowana zeby przedluzyc macierzynski do konca listopada, czyli o dodatkowe 3 miesiace- chociaz bedzie to urlop bezplatny juz. Zastanawiam sie tez co dalej... co potem. Mieszka nam sie w nowym miejscu bardzo fajnie, chociaz okolica przypomina jeszcze plac budowy. Mamy jednak niedaleko od domu rzeczke, pole golfowe,plac zabaw, jezioro- jest gdzie spacerowac. A w przyszla sobote ruszamy do Polski przedstawic Rodzince naszego Adasia ;) I tutaj Polonia( i nie tylko) bacznie obserwuje wydarzenia w Polsce. Coz powiedziec- czas pokaze czy ta smierc miala jakis sens. Nie bede pisac ,, nie smutajcie sie'' bo i mi samej ciezko... Niedawno trzesienie ziemi na Haiti, teraz to wielkie nieszczescie... Trzeba jednak wierzyc ze to wszystko jest po cos, ze wszyscy ludzie ktorzy dzis cierpia kiedys odnajda sie po drugiej stronie teczowego mostu- gdzie bedzie juz tylko cieplo, dobro i milosc- gdzie kazdy odnajdzie swoj wymarzony raj- prawdziwy i wieczny dom.... wielu juz tam na nas czeka... Pozdrawiam cieplutko!

he he he ale ten nostradamus nas straszy... regularnie jak coś się dzieje to zaraz pojawiają się coraz to nowsze przepowiednie... ;-) madzik ty się zuzką zajmij i olej te katastroficzne wizje!!! ;-) kurde ale laska z ciebie!!! masakra jakaś!!! :-) jesteś stworzona do rodzenia!!! figurka jak się patrzy!!! lilku jak fajnie, że się pojawiłaś... to cudowne czytać jak się spełniasz przy adaśku!!! :-) ucałuj go od ciotki gramki!!! pati a ty dbaj o was!!! panimisiowa!!! buziole słodziole!!! a ja kolejny dzień pracy... powiem wam, że się rozkręcam... i czuję się spełniona... tylko mało czasu mam dla niuńki :-(

monia a na weekend zapraszam do mnie!!! do nas nie dotrą ci zamachowcy nawet jakby coś kombinowali !!! a tak serio to rzeczywi ście w tej kwestiii to dosyć ryzykowny czas i miejsce :-(

Nie odzywałam się, bo po tej katastrofie samolotu ciągle wgapiam się w telewizor i popłakuję po kątach, a już wczoraj jak zaczęli wynosić te 30 trumien z samolotu to już całkiem się rozkleiłam....

hej... jesteście??? ale pustki :-( i jeszcze smutaśniej :-(