POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Jolanta jeszcze raz gratulki wielkie. Przeżyłaś trochę kobietko ale dobrze, że juz po wszystkim. Zdrówka dla Ciebie i dzidzi. Ja jutro znowu wyjeżdżam na wies. Miłej nocki.

Jolanto ciesze sie bardzo ze jestes juz z nami:)Usciskaj Szymusia i dla Ciebie i wracaj szybko do pelni sil:) Pozdrawiam!!!

jolauś jesteś wielka... i bardzo dzielna. ja wiem po urodzeniu lenki, ze mężuś był mi baaaardzo pomocny i bałabym się straszliwie rodzić sama... podziwiam!!! ucałuj stópki szymka!!! wyrozumiały synuś... daje mamusi wypocząć!!! a ty dbaj o siebie, jedz zdrowo i wracaj do sił!!!

jolanta wielke gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i witaj maluchu kalpek mialas rewelacyjna sukienke i makijaż :) ja jeszcze nic nie kupilam ale sie wybieram na dniach madzik co tam slychac? jak twoje zdrowie moj maluch juz daje znac o sobie :P, na razie delikatnie ale z kazdym dniem bedzie coraz bardziej

Misiowa dziękuję bardzo wesele super było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jolanta to juz ?????????????????jejku jak to leci,potem Patinka,Misiowa.....ja czekam na efekty :)

hej dziewczyny ja czuje się dobrze piewrwsz nocka za nami i było ok teraz wszystkie wykąpane i już śpią zobaczymy jak dziś a Szymuś to mały głodomorek cały czas na cycu ale to fajnie bo mleka ma oooo i jeszcze pozdrawiam was pa

jolka jesteś wielka... :-) no i pati przed tobą ta sama przygoda!!! kalpeczku takie hiszpańskie klimaty mi się włączyły jak cię zobaczyłam... cudna kiecucha... piękna Ty!!! zdjęcie z babcią wręcz malownicze!!! :-)

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny Rodzina mnie nie poznała....mówlili,że wyglądam jak Hiszpanka...miłe to

witam nasz kalpeczek to laseczka jak sie patrzy

Misiowa a Ty mogłabys nam tez zaserfowac jakies zdjecie plisss...

czyli hiszpankę nie tylko ja dostrzegłam ;-) misiowa popukaj maludzie od cioci!!!

do lekarza ide dzisiaj na 14.30 ale potem powiem marcinowi zeby mi zrobil kilka tylko uprzedzam ze ja sie średnio wygladam gramka zrobione jolanta podziwiam cie ze wszystko ograniasz i jeszcze duzo mleka masz do tego

monia ty kiedys mowilas ze masz sweter ciązowy do sprzedania, masz go jeszcze ??? ja wiem ze to bylo dawno temu

Misiowa czekamy na fotki :)

Witajcie ja na sekundę i uciekam bo wyjeżdżamy w poniedziałek do Włoch z rodzinką i muszę się zacząć pakować. Rodzice nam sprezentowali wczasy w 5 rocznicę ślubu. Może kolejnego dzidziusiN przywieziemy w brzuchu hihihi. Przydałaby sie siostra nikolce. Aj życie jest piękne!!!!! buziaczki!!!!

witam nie mam na razie zadnej fotki, bo pozno wrocilismy, od lekarza pojechalismy na zakupy a potem cos zjesc w kazdym razie bede molestowac swojego chlopa zeby zrobil a jak wam mija piatkowy dzien?

Hejka kochane:) Tak sobie siedze i czytam;) 3 dni temu znajoma ktora mieszka w USA i pisze na innym topiku urodzila coreczke po Invitro,tak sie ciesze, bo starali sie o nia dosc dlugo.... I teraz ja zaczynam schizowac , czytam wszystko o Invitro i dalej niewiem co mam robic:( dostalam od ginka skierowanie do pani dktr.na konsultacje w sprawie Invitro i jeszcze dzis z mezem musze usiasc i podjac decyzje co robimy....chcialabym sprobowac a zarazem sie boje bardzo....najbardziej sie obawiamy z mezem aby dziecko urodzilo sie zdrowe....ahhhh zycie..... Dziewczyny mysle ze dzis juz ustalimy co chcemy dalej robic....znajoma mowi zeby probowac,moja szefowa rowniez....zobaczymy:) Zycze Wam milego dzionka kochane:)

Cześć Słoneczka!!! Myszko kochana- jestem zdania, że Bóg daje ludziom szansę na dzieciątko przez taki właśnie sposób. Wiadomo, że nie jest to łatwa decyzja. Przemyślcie dokładnie, a najlepiej poproś Makę Bożą o pomoc, na pewno wskaże Ci drogę:) Wierzę w szczęsliwy finał Kochana Joluś- mamuśko Ty nasza :D Super, ze jesteś już w domu:) Promieniejesz nawet przez topik! Pani Misiowa- też czekam na zdjęcie!! Cudownie, że czujesz ruchy, niesamowite uczucie.... Sweterek był super, ale sprzedałam już dawno:) Zaraz postaram się coś jeszcze skrobnąć, bo tak latam z kuchni do pokoju.

myszeńko... jesteście wyjątkowymi ludźmi... pisałam ci kiedyś coś na temat in vitro z "tamtej strony"... moje prywatne zdanie jest takie, że skoro ratuje się za pomocą przeszczepów i różnych skomplikowanych operacji ludzkie życie i mimo, że jest to robione sztucznie, z pomocą nauki...to jest to dobre... bo ludzie mogą cieszyć się dalej życiem... to danie życia małej istotce nawet z pomocą nauki i techniki też jest czymś dobrym!!!! ale uszanuję każdą twoją decyzję... podziwiam was!!! i jestem serduchem z wami!!! wasze anioły też :-) monia jak tam pogoda u was? mam nadzieję, że choć tym razem opady was ominęły..??? misiowa i ja wyczekuję z niecierpliwością twoich brzusiowych fotek!!! lilku co u was? dawno nie piszesz? jak nasz adaś? seniorita kalpek :-) młaaaa

Czesc:) Ja k mija sobota?? Mnie cholera glowa boli , a to dlatego ze okres przyjdzie dzis lub jutro....a tak pozatym to swieci pieknie sloneczko .....ostatnio nie moge zasypiac wieczorem....klade sie kolo 10 i do 12-1 sie przewalam po lozku i nie moge zasnac.....niewiem czy nerwy ,czy za duzo mysle....musze sobie chyba kupic jakas herbatke uspokajajaca i na wieczor pic:) MoniaGrameczko jestescie nieocenione....macie wiecej sily i wiary dla mnie niz ja sama...I bardziej wierzycie we mnie odemnie.Dziekuje kochane Wam bardzo ze jestescie....buzki dla Waszych pociech:) A gdzie reszta dziewczynek?? Odezwijcie sie kochane:) Pozdrawiam i zycze milego wekendu:)Papa!!

witam :) Myszko ja wierzę,że podejmiecie dobra decyzje i nie wazne jakz ajdziesz w ciaze,czy naturalnie czy przez in vitro!!!to bedzie Wasze dziecko i nikt nie musi wiedziec jak zostało poczete,zobaczysz potem,ze powiesz ze bedziesz zalowac,ze nie zrobiłas tego wczesniej... U mnie beta negatywna...dość dość mam...ale trzeba życ dalej... Gramka

kalpek czyli cos sie zaczelo dziać jezeli zrobilas bete??? myszka to juz macie jakis przełom bo zaczeliscie sie nad tym zastanawiac i mysle ze warto to przemyslec bo to jest szansa dla Was i to duza, jestes jeszcze mloda ale po co czekac, z kazdym rokiem bedzie Wam trudniej. Idz do tej pani doktor przynajmniej posluchac i zapoznac sie z całą tą procedurą i wtedy macie juz jakies rozeznanie.

Misiowa musialam zrobic bete,bo brałam leki,jelsi pozytywna to mialam nadal brac,a jesli nie to odstawic...no ale cóż...

Hejka:) Witam w niedzielne popoludnie....my juz po obiadku odpoczywamy... Co do Invitro ustalilismy z mezem ze sprobujemy....jutro bede dzwonic i umawiac sie na konsultacje do Pani doktor.....i zobaczymy kiedy bedziemy mogli zaczac....mam nadzieje ze jeszcze w tym roku uda nam sie zajsc w ciaze i na Swieta bede juz z brzuszkiem....bardzo bym tego chciala......Zobaczymy....wiem ze jezeli bym nie sprobowala to zalowalabym do konca zycia ze tak szybko sie poddalam i nic nie zrobilam w tym kierunku....ja poprostu chce byc mama i mam nadzieje ze bedzie mi to dane:) Pozdrawiam Was kochane wszystkie bez wyjatku i dziekuje ze jestescie i mnie wspieracie... ogromne...Papa:D

Jeszcze jedno....dziewczynki moze znacie jakas herbatke albo cos na stres, bo nie moge wieczorem zasnac do godziny 12 sie przewracam z boku na bok, nawet jak rano wczesnie wstane....mysle ze to od tego myslenia, stresu itd....przydalaby mi sie jakas uspokajajaca herbatka:) Buzki!!!

Myszko super decyzja!!!bede trzymac kciuki,bardzo mocno !!! Jesli mnie by było stac juz dawno by podeszła..ale trzeba wierzyc,ze sie uda :)

hej slonka jolanta - GRATULACJE!!!!!! dziewczyny sorki ze nie pisze . ostatnio jakos nie mam czasu . zeby bylo ciekawiej wypadl mi dysk w odcinku ledzwiowo-krzyzowym i cholera nie moge sie ruszac . od 3 tyg biore leki ktore tylko w dzien zagluszaja bol a noce.....to masakra - wyje jak mam sie podniesc czy obrocic . juz nie daje rady , zaczelam szukac jakiegos dobreg o kleglarza ktory by mnie nastawil ...moze cos wiecie??? w woj. kujawsko-pomorskim???? a tak poza tym , to zapierdziel . maly rosnie jak na drozdzach - probuje mi nawet odpowiadac na pytania i coraz wiecej gada (oczywiscie wiekszosci nie rozumiem :-) ) slonka przesylam wam duzo buziakow!!!

myszko --- super decyzja - teraz tylko trzymam kciuki zeby szybko sie udalo !!!

Kalpeczku, Olawd dziekuje Wam bardzo za wsparcie i za kciuki,przesylam moc

Hej! Nieoczekiwanie mnie ostatnio wcięło i nie zdążyłam już nic dopisać:P Myszko aż mi się łzy z oczu puściły!!!!! MUSI SIĘ UDAĆ MUSI!!!!!!! Kalpeczku- aż poleciłam na NK- no ja zawsze mówiłam, że Ty LASENCJA!!!! A ta czewień.... Przyznaj się - mąż zazdrosny był hę??? I co dalej z lekami? Olawd- witaj kochana! Niestety nie pomogę z lekarzem, ale wiem, co to za ból- współczuję! dla Tymusia!!! Myszko- do głowy przychodzi mi jedynie melisa, z reszta wszystkie uspakajające są na jej bazie. Próbowałaś? Patinko- a Ty jak się czujesz? Ewelkao, Sara i reszta- jak się miewacie laseczki??? Gab- napisz co u Was???? Gramka- co do pracy, to nadal stoję na tym samym, nie mam takiej możliwości żeby gdzieś Adaśka zostawiać, za drogie wszystko- musiałabym przynjamniej ze 2 tysiące zarabiać:( Na razie po troszku w domu dorabiam....