POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Myszko 9 wrzesnia to urodziny mojego Malza... na pewno ta data przyniesie Wam szczescie :) Mhm... nie mam pomyslu na obiad a wyzej wymieniony juz za godzinke bedzie w domu!

Patinka jest w szpitalu wody jej odeszły.. Pojechała tylko żeby szew zdjęli to wody odeszły...szybko :)

Lilowa mam nadzieje ze dowiemy sie wtedy wszystkiego i zaczniemy konkretnie dzialac:) Kalpek Patinko trzymam kciuki....:) A gdzie reszta forumowych kolezanek??

patinko a mnie szlag trafia . mialam skierowanie do szpitala , myslalam ze mi cos pomoga ... a tu dupa blada . zrobili mi zdjecie kregoslupa , podali ketonal dozylnie i wygonili do domu badala mnie pani meurolog i dal mi skierowanie do neurologa (tylko po co?) i na rehabilitacje - to juz cos . najblizszy termin u neurologa to 5 pazdziernik jutro biore sie za wydzwanianie po lekarzach i rehabilitantantach czy sa jakies bliskie terminy...

hej dziewczyny myszko to dobrze data juz podana więc bedziemy czekać patinko oby szybko poszło kochana co tu takie kuszenie drożdzowkami hi hi ja bym zjadła obojetnie z czym byle była polska jak leżałam w szpitalu to były takie pyszne drożdzówki takie jak w posce z kruszanką i budyniem Szymon przybrał na ważył w poniedziałek 3740 czyli ok ale daje mu dwa razy bótelkę a tak to budzę go wieczorem żeby mi spał w nocy pozdrawiam was wszystkie

Patinka dziś urodziła dziewczynkę o 7 rano :D

patinko - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!

Hejka:) Patinko serdeczne gratulacje kochana.....niech corcia zdrowo sie chowa a Ty wracaj do pelni sil...czekamy na Ciebie....buziaki Kalpekdziekujemy za przekazanie wiadomoscia co tam u Ciebie? Olawdmam nadzieje ze lepiej sie juz czujesz Ja niedawno wstalam wiec mykam po kawe....

hej dziewczyny patinko jesteś wielka następna dziewczynka moje gratulacje kalpeczku dzieki za wiadomośći myszko jak zdrówko ja dobrze dziś byłam po akt urodzenia Szymona następny irlandczyk w rodzinie hi hi

Dzisiaj o 7 rano?? Ale fajnie!! W moje urodziny!Ciesze sie bardzo!! Gratulacje!! :) :)

LilowaWszystkiego najlepszego kochana, duzo zdrowia,szczescia, zadowolenia z meza i synka i spelnienie wszystkich Twoich marzen....moc buziakow Jolanto u mnie wszystko ok...zdrowko dopisuje, pogoda rowniez, wiec tylko sie cieszyc

lilku ty to masz farta... masz na forum małą imienniczkę a teraz kolejna niuńka w twoje urodzinki :-) sto lat kochana!!!! patinko całusy i gratki!!! myszeńko ty wiesz jak mocno trzymam kciuki za powodzenie akcji :-)

lilowa to sto lat i buziaki dla ciebie

Witam kochane:) Grameczkooczywiscie ze wiem jak Ty za mnie trzymasz kciuki i jak dopingujesz, dlatego dziekuje Ci z calego jak i Wam wszystkim kochane Bylam dzis u ginka bo potrzebowalam kilka kopii z moich badan itd...przy okazji zrobilam badanie na chlamydie,mycoplasme i jeszcze kilka innych, ktore beda mi potrzebne na 9 wrzesnia, chcialam te badania porobic wczesniej zeby mnie juz pani doktor nie wysylala na zadne badania....takze teraz czekam na wyniki....wszytkie papiery juz mam wypelnione, poczekam wiec na te wyniki i moge odsylac je do kliniki i pozniej czekac na wizyte....ginek mi powiedzial ze wszystko bedzie dobrze, bo widzial ze troche mam stracha heheh:)Ja tez sobie powtarzam ze musi byc dobrze i koniec:) Kochane juz Wam nie gledze....do uslyszonka jutro:)Papa

halo dziewczyny co jeszcze śpicie myszko to dobrze porób badania i czekamy na rozwuj sytuacji... ja chyba mam jakiegoś doła nic mnie nie cieszy tak jakoś dzień mija kolejny niemam z kim pogadać wszystkie koleżanki w Polsce siorka też jakoś nie ma czasu a zresztą ona ma troche inne poglądy niż ja jak ją ostatnio poprosiłam o pomoc to jeszcze się obraział że jej wcześniej nic nie mówiłam no straszne że tak trudno się domyślić że przy dwójce jest co robić a co dopiro przy 3 tak jakoś mi smutno wiem ze normalne po porodzie ale siedze sama Baretk też wraca do domu i ciągle coś a bo musi iść na spacer z dziećmi a bo nie może posiedzieć przed telewizorm mówie wam ..........

Hej hej pobudka Jolus to normalne w Twoim stanie ze masz doly, mam nadzieje ze szybko mina....szkoda ze tak daleko mieszkamy od siebie, bylabym codziennie na kawce u Ciebie hihihih i dzieciaczki bym Ci pobawila:) Jezeli chcesz pogadac kochana to pisz smialo na gg 25016614 Ja ide po kawe, bo niedawno sie z lozka zwloklam;)

hejo dziewuszki :-) joluś nie smutaj się!!! ale pamiętam doskonale tą huśtawkę nastrojów i ryczando :-) teraz wspominam z łezką w oku!!! :-) buziak dla ciebie!!! myszeńko jak wpadniesz do polski to każda by chętnie z tobą kawusię wychłeptałą!!! :-)

patinko--- córcia twoja jest prześliczna!!!! jak ma na imie??

olawd hej a gdzie patinki malenstwo jak na naszej poczcie to nie moge wejsc bo zapomniałam hasło i login podajcie prosze jeszcze raz dzieki

jolanta - patinka ma wstawione zdj na naszej klasie, a tak przy okazji ja chyba ciebie nie mam na nk-prawda? :-(

podaj mi swojego meila to ci wysle dane do naszej poczty olawd@interia.pl

mój email jolka.z1@wp.pl a podaj mi namiary na patinke i swoje

hej juz mam dzieki bardzo to ty wysłałas mi zaproszenie na nk

witam jestem tu po raz kolejny ale nigdy nie pisałam. jak sobie poradzić z oczekiwaniem na ciążę. wiem że musze wyluzować ale nie potrafie :(

emilii122 to że myslisz cały czas o poczęciu to nie zawsze korzystne i wiem że łatwo powiedzieć ale czasami tak jest że trzeba odpuscic psychicznie

staram się :)

WITAM!!! WITAM!!! Właśnie Was doczytałam Patinko- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Maleńka cudna!!!! Myszko- 9 września to też urodziny mojej córci:) Jolanta- głowa do góry- jesteś silną kobietką!!! Emili- witamy Napisz coś więcej, jak długo się starasz? A u nas: Wróciliśmy w piątek nad ranem, ale tak się fatalnie czułam- zmęczona, słaba, no wręcz nieprzytomna, nawet kawę strzeliłam ryzykując pikawę serca, a tu nic! Z nóg leciałam. Chyba jednak zmiana powietrza zrobiła swoje, do tego długa jazda autem. Tak więc dopiero dziś stanęłam na nogi, odsprzątałam chałupę i melduję się Było fajnie, ale najfajniej oczywiście nad morzem!!!! Ja ja je kocham!!!!!!!!!!! I tak nam wyszło, że ośmieliliśmy się skoczyć nad nie 2 razy,wtorek i środa), pogoda cudna!!! Cały dzień na plaży, dzieciaki szalały szczęśliwe, ja wpatrywałam się w morską toń jak zahipnotyzowana.... No, a tam, gdzie byliśmy było ładnie, tylko warunki ciężkie jak na rodzinkę z dziećmi. Domeczek ociupinka- 2 wersalki, lodówka i przejść nie można, raczej to taki szałasik. Niestety nie było wody, łazienki. Trzeba było dreptać do takiej zbiorowej, tam gary myć w zimnej wodzie. Generalnie jak na polu namiotowym. Nam z mężem nawet to nie przeszkadzało, ale z dziećmi gorzej, no i to mycie naczyń, gotowanie obiadów, ciężko było. Przed domkiem była taka jakby werandka i tam stała taka kuchenka dwupalnikowa na prąd. Pierwsze dwa dni lało jak z cebra i już nas to załamało, wszystkie ubrania mokre, nie było gdzie suszyć, szok! Ale potem już ok. Podsumowując- bardzo fajnie, dzieciaki świeżym powietrzem poodychały. Szkoda, że do morza 110km. Ale do jeziorka 15 minut :) Tak więc sporo km zrobiliśmy. Pożyczyliśmy autko od szwagra, bo nasze nie jest super sprawne, naszym pewnie skoczylibyśmy nad morze jeszcze raz :) Buziaczki kochane, zmykam do dzieci.

Moniu czy Ty czasem w naszych stronach rodzinnych nie bylas?Ciesze sie bardzo, ze wyjazd udany!! Milego wieczoru dla Wszystkich i Kazdej z Osobna!!

A dzis zyczymy udanego tygodnia!!! :)

Dzień dobry! Jestem w trakcie gotowania obiadku, więc postanowiłam zajrzeć. Liluś- jprzynaję sie bez bicia, że zapomniałam z jakiego jesteś miasta:(:( Normlanie skleroza robi swoje!!!! A byliśmy niedaleko Jastrowia, nad morze jeździliśmy do Mielna.