Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adaskost

kotek

Polecane posty

Gość adaskost

jego pierwsze godzinki w domku byly ciezkie...biedak teraz spi... niedawno zasnol...boje sie ze sbie jutro nie poradzi jak bede w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz malego kiciusia
?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
crazy mary..no jest wlasnie klopot bo weterynarz nie byl w stanie okreslic ani czy to chlopczyk czy dziewczynka i nie wie ile ma dni...jest bardzo chory wiesz ciezko ..ale mam nadzieje ze sie wylize..dziewczyna my sie chyba znamy... i nie wiesz...przygarnolem porzuconego kociaka..:) moze on pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj napewno, zwierzeta to nie ludzie :) one przynajmniej kochala bezinteresownie i na serio :) ale szkoda go, ja mam 2 koty. wiesz latwo jest okreslic płec ale cos na odleglosc nie pomoge:P ale na na oko, widzi juz co nie i slyszy? napewno nie ma 2 czy 3 tygodni bo by nie przezyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
dziewczyna nie wiem ile ma...wyglada na conajmniej 2-3 tyg ale to kot zakladowy porzucony... w pracy dostal troszke mleka przez smoczek.... po pracy i weterynarzu antybiotyk przez strzykawke...ale zle to znosi jest bardzo hudy ..boje sie ze nie poradze sobie...bardzo marudzil w domku po antybiotyku zabrudzil mi pol mieszkania az w koncu zasnol...ale nie na kocyku tylko na starych szmatach w ktorych spal w pracy nie wiem czy sobie poradze i niebardzo wiem co robic przegladam wlasnie neta i czytam o kotkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
dziewczyna moze i latwo weterynartz powiedzial ze to najprawdopodobniej dziewczynka ale mowi ze nie jest pewien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
oooooooo masz kotka! :-) kociaki są przewdzięczne, będziesz przeszczęśliwy, że go masz:-) o jutro się nie martw - jesli jest malutki, kup mu specjalne jedzenie dla maluchów, a resztę dnia prześpi pod kołdra albo kaloryferem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
calkowicie czrny kocie...tak wiem rodzice maja kotka tylko jest problem..ten juz sam nie wiem jak powiedziec nie jest strasznie maly ale bardzo chory....znalezlismy caly miot z kolegami w ppracy na zakladzie...maluchy sa chore wyglodniale porzucone... coprawda lubie zwierzaczki i znam sie glownie na psach ale kotek mnie troszke przerasta...ciesze sie ze jest ale boje sie ze mnie to przerosnie jesc mu narazie nic nie moge dac tylko zostwaic wode..a tak to antybiotyk i jakies specjalne jedzonko przez smoczek lub strzykawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed toba ciezkie zadanie bo nie mam kociej mamy jest sierotka, ale postaraj sie - bedziesz mial przyjeciela, takiego kotka trzeba karmic iles tam razy na dobe w nocy chyba tez. miej pod reka takze weterynarza caly czas. niedlugo wydobrzeje napewno :) spedzaj z nim duzo czasu jak tylko mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mama Maxi
ja też przygarnęłam maleńkiego koteczka ale w maju,wlaściwie to koteczkę i też na poczatku weterynarz nie potrafił określić płci.Kicia była taka malutka ,że ssac mleka nie chciała nawet ze strzykawki i wiesz co ?łyżeczką nalewałam rozrobione mleczko dla niemowląt NAN w zagłębienie w dłoni i przykladałam malutką.wiesz to troche pewnie jak przy mamusi ciepło dłoni.....zaczeła ssać i dzis jest olbrzymką i zdrowiutka i pdotnica.Zycze powodzenia w wychowaniu chociaż wiem jakie to trudne .Sama miałam wrażenie ,że jak wróce z pracy to kiciunia bedzie martwa bo sobie nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ze choroba jest powazna i juz nic nie pomoze, wiem o tym bo male koty czesto zdychaja porzucone, wlasnie glownie przez chorobe - pasozyty, koci katar, chlamydioza,a takie male bezbronne, porzucone, nie zaszczepione tym bardziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
dziewczyna staram sie naprawde....mam nadzieje ze bedzie dobrze chodz sie niepokoje bardzo o tego maluszka...teraz spi ...nie wiem chyba jest wykonczony juz sie tak nie boi... dal sie poglaskac po brzyszku i nawet tak smiesznie lapkami obiol moja reke mile to....nie znam sie ale martwie sie o niego jutro bo ponad 9 godzin mnie niebedzie moze uda mi sie z pracy urwac zeby zobaczyc co u niego ..ech mam za malo wiedze ale nie bylo jak czekac i sie doksztalcac bo jakby maly w tej mokrej foli jeszcze polezal to pewnie by zdechl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
wega 78 dziekuje za stronke dzis ja przestudjue...dziewczyna mam nadzieje ze z tego wyjdzie chodz o jakich kolwiek szczepieniach moge narazie zapomniec... a co do plci to uspokoiliscie mnie bo myslalem ze weterynarz okresli to bezblednie a tu powiedzial ze nie ma pewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mama Maxi
heh mialo być ,że dzis to psotnica :P zle sie napisało. :PI wcale nie karmilam jej w nocy wiele razy spała przy mojej dłoni okryta jakąś koszula meża ,bo one chyba jednak potrzebują tego zapachu a nie całkiem czystego kocyka.Maxi wlasnie wlazi mi na kolana i nie moge pisac szkoda ,ze nie moge Ci jej pokazać jak wygladała kiedy ja przygarnelam a jaka jest teraz i jest taka wdzieczna i umie to wyrazic swoim przuroczym mruczeniem.Dasz rade wychowac i ocalic swojego koteczka a zobaczysz ze one są przecudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
kurcze nie wiem czy to normalne..ale nie chce przejsc do swojego nowego koszyka bardzo...byl zly i sie bal spi w pudelku i na szmatach w ktorym go przywiozlem z pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
jest z Ciebie dobry człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mama Maxi
o szczepieniach jeszcze nie myśl ,w[pierw musisz jej dać odjść do siebie i nie martw sie jak my bylismy w parcy nasz malenka nawet noska nie wyscibila z tej koszuli meza ,kiedy wracalismy to spała tak jak kiedy ja zostawialismy chyba przez tydzień tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
kocia mama wiem 2 lata temu odratowalismy malego pieska zima skatowanego i chyba wyrzuconego z autka....weterynarz radzil uspic..a teraz jak sie podleczyla jest strasznie wdzieczna i kochana...coprawda mieszka u rodzicow ..tam jest ogrod ma lepiej niz wbloku....ale jak mnie widzi to naprawde ..kochana jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mama Maxi
trzymam kciuki za Ciebie i serce mi sie raduje ,bo przypominam sobie te moje obawy i jestem dumna z siebie i Ciebie teraz ehhh ale sie rozpisal am

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mama Maxi
i mam nadzieje jutro przeczytac ,że kicia się lepiej czuje :)bede tu zagladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×