kotek

calkowicie czarnu kot ..nie poprostu normalny jak karzdy.....a co do kotka to mam nadzieje ze jutro bedzie ok jak wroce z pracy....ech taki chory a tak glosno miauczy...a raczej biadoli....ktos pytal o imie... myslalem o łatce... bo taka jest w ciapki ale jeszce nie wiem ..czekam az jej sie polepszy troszke.... jest problem maly na ktory weterynarz zwrocil uwage... na zakladzie jest masa dzikich kotow...ciezko powiedziec na co jest chory :(.. ciekawie jak tyam 2 jego rodzenstwa

masz możliwość wrzucić fotkę malucha? :D

hej:) jak tam kiciuś? co vet powiedział?

ja spadam bo mam grype :( papapa trzymajcie sie :*

i pisz caly czas o jego stanie zdrowia :)

dziewczyna jak kazdy mam wady nie jestem idealny..tym, bardziej teraz nie moge sie pozbierac...a co do pisania o kotku napewno bede..pisac....a dzis troszke posiedze na necie.... troszke sie doucze.....moze uda sie wziasc kilka dni urlopu zeby byc z kicia ...ech ale mruczy ..a wlasciwie to nawet nie mruczenie jest...ale spi caly czas ...

dziewczyna zycze zdrowia co do fotki to za kilka dni wrzyce nie mam cyfrowki ani nawet niewiem jak to zrobic...bo od niedawna na tym forum ale jak troszke sobie poukladam wszystko to sie tym zajme bo jest slodki i ma takie niebieskie oczka :0 .... a co do wet. to no coz nie okresll plci kici ani wieku...malo tego nieokreslil nawet choroby dal jakis antybiotyk.... ma pomoc i wzmocnic za kilka dni zpowrotem do niego.....ale maluszek fajnie spi :)

bedzie dobrze, zobaczysz;)

będę wpadac na topic - będę ciekawa jak się czuje kotek to bardzo podnosi na duchu, gdy ktos się potrafi bezinteresownie zaopiekowac słabszym, wymagającym pomocy stworzeniem :-)

milosniczka wierze w to...on przynajmniej bedzie przyjacielem i partnerem bo na kobiety nie mam co liczyc... mam nadzieje ze bedzie szzcsesliwy...upc...przepraszam was mile panie jak urazilem

calkowicie czrny kot.. mam problem malo mnie na tym forum i kiepsko sie znam zalozylem temat o kotku dzis kolo 10 chyba i nie moglem go znalesc wiec zalozylem nowy ..nie wiem za bardzo jak sie poruszac po tym forum ale nie mam czasu zeby nad tym usiasc ...moze to bedzie brutalkne ale i szczere nie dokonca bezinteresownie ....lubie zwierzaczki i licze ze bede mial prawdziwego przyjaciela :) przyznaje sie bez bicia

jej jak on naprawde fajnie spi

adaskost_ chciałabym zostac Twoją kotką:P

jak prawdziwego, to trzeba było przygarnąć psiaka.:P ale kotki tez sa fajne, poza tym, jak masz mało czasu to kot będzie lepszym wyjściem. A na kobiety można liczyć, ale tylko te wybrane;-)

niech Cię pocieszy myśl, że ten kociak tez nie będzie taki bezinteresowny:-P będziesz głaskaczem gdy on zechce lub dokarmiaczem gdy on zechce - koty potrafia sobie wychowac włascicieli :-)

milosniczka 4 lap.. myslalem bardzo dlugo o piesku ale balem sie bo psy znasza gorzej rozstanie ..jak wlasciciel w pracy a co do kotka to....powiem tak nie planowalem..nie radze sobbie na codzien ze swoim zyciem psychicznie ale byla okazja moze kicius pozwoli mi stanac na nogi.... tusi milo ze jestes.... nie gniewaj sie bo jestes mila osoba ale .. zbyt wiele zelu jest we mnie ..jesli chodzi o plec piekna :( oj zbyt wiele ;(

Nie gniewam się i doskonale Cię rozumiem, bo ja też do płci przeciwnej mam ograniczone zaufanie.;) Ale u Ciebie myślę, że to zupełnie inna sytuacja i ze czas to wyleczy, a co do mnie bym nie była taka pewna, bo ja dziwna jestem...:P

sorry, z innego konta wysłałam:P

milosniczka...ech a czemu to dziwna jestes tez jakis facet zaszedl ci za skore

niezupełnie, ale ogólnie jestem nieśmiała i w dodatku jak kogoś poznaję to zazwyczaj się bardzo rozczarowuję:O no, ale mniejsza z tym, dziwna jestem i juz:D

milosniczka nie znam cie dobrze wiem ze jestes bardzo wrazliwa..glupio mi spytac cie o wiek ile masz latek bo nie wypada jesli to nie sekrecik odpisz....tusi a ty obrazilas sie ...przepraszam:(

kto to \'tusia\'?:D mam 18, już pisałam, jestem młoda i dziwna.;)

milosniczka wiem pamietam zapytalem tylko czemu uwazasz ze jestes dziwna..... a co do tusi..to mila internautka ktora odpowiedziala chyba na pierwszy moj topic....:)

aaa:D bo piszesz to w każdym poście, już zaczęłam podejrzewać, że to taki przerywnik.:P Myślę, że żeby ją znaleźć musisz poszukać pierwszego swojego postu...:)

Struś = miłosniczka, zeby bylo jasne na przyszlosc, bo znowu sie nie wylogowalam...:D

milosniczka..ona tu tez pisala dlatego sie odnioslem i zagadalem ..poprostu bardzo milo mi sie z nia pisalao zreszta jak i z toba.... a kotek spi:)

:D bo na takie małe kotki to już pora;)

milosniczka tylko widzisz on spi prawie nieruchomo juz od kilku godzinm...wiem ze maluchy lubia spac ale sie martwie ..

to sprawdz, czy sie rusza moze?:D bedzie dobrze, powinno byc, nie martw sie. zobaczysz jutro, jesli bedzie pic i jesc, to wszystko powinno byc ok. musi duzo spac, zbey nabrac sil!:)

milosniczka rusza sie rusza tylko spi.....zastanawiam sie czy przeniesc go z tych brudnych szmat do nowego koszyka....nie wiem glupi jestem nigdzie nie moge doczytac co robic...