podoba mi sie nawet pewien facet, jest interesujacy. ale kozaczy

sprzedaje mi czasem informacje typu, jakie to panieniki do Niego podbijaja w klubie, ze ciagle jest zajety. mowie tez"postaram sie np cos wieczorem zrobic, ale nie jestem pewny bo nigdy niewiadomo, czy ktos na piwo nie wyciagnie:D "itp-tego nie mowi mi, ale wiem, ze tak mowi. mysliscie, ze to minie? to kozaczenie? nie lubie tego strasznie, a reszta Jego cech jest ok.

i skończy chojraczyć

wbij mu obcas w czoło

to fajny facet, ale zachowuje sie tak, jakby chcial byc fajnijeszy niz w rzeczywistosci jest. ciezko mu arzucic brak pewnosci siebie, ale moze jednak, cos w tym jest?

tylko pewnie jak by nie kozaczył to by ci się nie podobał :O

pomozcie rozgryzc mi tego faceta.

no nie wydaje mi sie, ie lubie tego:O jasne, ze fajnie, ze jest pewny siebie i zna swoja wartosc, to sie ceni, ale sama nie wiem co o tym myslec.

fajne slowo kozaczyc:) to, ze sie tak przechwala swoimi znajomosciami swiadczy o tym, ze az taki kozak to z nigo nie jest, wrecz przciwnie on sie dowartosciowuje w swoich i twoich oczach...

ide sie naciamkac makaronu bo nic nie piszecie juz mi glowa samej od myslenia paruje piszcie cos bo zjadlam miske ryżu , słoik kompotu i 7 kotletow i nadal stoje w miejscu pomozcie ludzie

ale co mam cierpliwie czekac, az mu to minie? wiem, ze ma mase zainteresowan, nie jest tak, ze nic nie robi w zyciu, wiec nie wiem po co te wszystkie historyjki na temat libacji alkoholowych, albo, ze nie wie co bedzie robil wieczorem, bo przeciez ma tyle znajomych, ze na pewno ktorys sie odezwie:O jakby jego zycie polegalo na obijaiu sie przed komepem to rozumiem,a tak? czy On czuje sie niedowartosciowany?

:D

Jejku ja bym nie czekala,az mu to minie bo na takiego faceta w ogole szkoda czekac...Ale to juz kwestia gustu sa panny,ktore lubia takich kozaczkow....Sama zastanow sie podoba Ci sie bo fajnie wyglada czy czy jest w ogole "fajny"....

podoba mi sie fizycznie, podoba mi sie tez duchowo, tylko to kozaczenie mi przeszkadza. wlasciwie to sie dopiero poznajemy, nie wiem co bedzie. wydaje mi sie czasem, ze wstydzi sie, ze moze wyjsc na spokojnego, czy cos w tym rodzaju..to tylko mje domysly. dam jeszzce sobie czas, zobacze co bedzie, moze i On cos zrozumie..

no co zachowuje sie jak 90% kobiet... w czym problem masz dziewczynko... tacy sie kobietom podobaja... jak chcesz takeigo co bedzie cie utrzymywal, przystojny, bogaty, super klata, bedzie kochajacy i z polotem... jak trzeba to delikatny a jak trzeba to stanowczy.. i wogole.... wez zejdz na ziemie jestes tylko samica gatunku ludzkiego... sa masy bardzije atrakcyjnych od ciebie...a tobie sie wydaje ze jestes szczegolna... bez urazy ale to co piszesz sugeruje ze: A wdaje ci sie ze jestes extra B:wymagasz polaczenia nie mozliwych cehc co jest typowe dla niedojrzalych kobiet

\"kozaczy\" heh :-O na czym polega jego \'kozaczenie\'? ;)