spawacz a zdolnosc zapłodnienia

moze ktos ma doswiadczenie w tych sprawach. Moj maz jest spawaczem i od pół roku staramy się o dzidzie i jakos sie nie udaje. Slyszalam , ze spawacze sa narażenie na naswietlanie jąder i przez to plemniczki sa osłabione. Czy ktos cos wie na ten temat. A moze komu sie jednak udalo?

Niestety nic nie wiem na ten temat, ale pewnie coś w tym jest bo jak mi nie udawało się zajść w ciążę to lekarz mi się zapytał czy mój mąż jest spawaczem.

Magdafas spokojnie,nie stresuj się,mój mąż też jest spawaczem i właśnie jestem w ciąży:)

rozśmieszyło mnie to nieco, bo mój dziadek był spawczem, a miał trójkę dzieci - w tym moją mamę;) i chyba żadnego problemu z poczęciem nie było, bo dzieciaki miał kolejno w wieku 31, 37 i 42 lat zatem młodzieniaszkiem już nie był;)

buhehehe no dobre wiem ze moze to kogos smieszyc, ale ja człowiek sie stara o upragnionego bobaska i nie wychodzi to wszystkie ewentualnosci bierze sie pod uwage. Dlatego dziekuje wszystkim za zrozumienie i pomoc a Tobie lora28 w szególnosci bo dalas mi nadzieje, której juz coraz bardziej brakuje. No i bardzo Ci gratuluje brzucholka i fasolki

i co nikt nie wie czegos wiecej w tym temacie. A moze ktos ma jakies doswiadczenie, albo boryka sie tak jak ja z tym problemem.

Mój mąż jest spawaczem od 15 lat. Mamy zdrowe dziecko o które staraliśmy się 9 miesięcy.

Nie martw się,być może jest inna przyczyna,ale nie wydaje mi sie,żeby akurat zawód Twojego męża był głównym problemem.Też słyszałam na temat spawaczy,że mogą mieć problemy itd.ale przecież spawają w specjalnych ubraniach i chronią swoje klejnoty.Nam się udało w drugim miesiącu starań.Tobie też życzę,żeby się szybciutko udało.Spróbujcie zmienić \" taktykę\" lub jak to też nie pomoże może trzeba będzie zrobić jakieś badania na poziom hormonów porozmawiaj na ten temat z ginekologiem.Nie zrażaj się,dacie radę,czasem to dłużej trwa ale zazwyczaj się udaje;)