sny ... smierc na 100 ???

dzis w nocy snilo mi sie ze chodzilam w nocy .. poźną nocą gdzes po dworze ... -- > oznacza to " grozi Ci niebezpieczenstwo" ... w tym snie szlam na slub. .. i widzialam czyjsc slub .. oznacza to "śmierć" .... i widzialaam brunetke - ją zapamietalam! oznacza to . ''choroba..' ... czy wierzyc w sny? jesli tak to czy powinnam zaczac sie martwic? .... nigdy nei zdarzylo mi sie sprawadzac snu,jednak teraz cos mnie natknelo .... jak myslicie??

Sny trzeba interpretować na wspak. I najczęściej są wizualizacją naszych emocji , obaw, i ukrytych pragnień....

jesteś tak głupia, że chyba faktycznie lepiej żebyś to przyśpieszyła skacząc

spokojnie, bo jeszcze wpadniesz w jakąś nerwice. To tylko twoja wyobraźnia.

skąd taka durna interpretacja- ślub oznacza kłótnię, pokłócisz się z brunetką, tyle..

nie znam się na snach, ale zazwyczaj jest, że mierć na 100% jest

to z sennika. teraz patrze w internetowych i jest to samo. moze to moja wyobraznia ale boje sie. to przeciez normalne. a ty kolego.... nie unos sie i nie obrazaj mnie.