BADANIA HORMONALNE U CHŁOPCÓW,ew.CHOROBY, PRZYSADKA-kto ma jakieś doświadczenie.

Mój synek miał robione badania hormonalne ze względu na pojawienie się włosków na jądrach. I nie jest to meszek, a końcowe włoski łonowe - jak to określiła Pani endokrynolog. Mały ma 10 miesięcy!! Wszystkie wyniki mieszczą się w normie, oprócz jednego. Stężenie LH (czyli lutropiny) jest bardzo niskie. Siedzę od kilku dni na internecie i próbuję dowiedzieć się czegoś na ten temat i mam już wrażenie, że znam wszystkie pojęcia medyczne z tym związane, ale nie wiem najważniejszego... czego mogę się spodziewać po ewentualnej chorobie i z czym wiąże się leczenie? Nasza Pani endokrynolog będzie dobpiero za 2 tygodnie, a ja do tego czasu chyba zwariuję. Dowiedziałam się naprawdę dużo z internetu, ale to już będę się rozpisywać ewentualnie jeśli znajdzie się ktoś kto może podjąć ze mną jakąś dyskusję.

Widzę, że wszyscy szczęśliwi i nie mają problemów ze zdrowiem dzieciaczków:) Nic tylko się cieszyć:D:D:D PS:choć dla mnie szkoda, że nie mogę sobie porównać spostrzeżeń mam o większym doświadczeniu w tej kwestii niż ja.