Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Abctuw

Bolesne badanie w ciaży

Polecane posty

Gość Abctuw

Mialam przykra sytuacje.jestem w 42 tyg.ciazy wg miesiaczki,ale poniewaz pozno sie dowiedzialam o ciazy-dopiero w 23tyg.to lekarz stwierdzil,ze termin nie jest wiarygodny.moj lekarz prowadzacy kazal sie w 10dobie po terminie klasc na oddzial.na izbie przyjec zostalam przebadana tak ze dostalam krwawienia.a dwa dni pozniej na oddziale lekarz chcial mnie przebadac,ale ledwo wlozyl palec,a juz zaczelam krwawic,nie bylam w stanie sie tak przemoc,zeby sie rozluznic.on sie doslownie wsciekl,ze przeciez jestem dorosla,jak sie nie daje zbadac to mam sie zastanowic co robie w szpitalu.mialam miec amnioskopie,ale ze sie nie dalo to kazal wpisac w karcie ze odmowilam badania.czy ktos tez tak mial,ze go tak bardzo bolala pochwa przed porodem?nie wiem sama czy ja mam jakas bariere psychiczna,czy co.boje sie porodu,a jesli nie dam rady urodzic. Pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Wg usg wychodzi 40,wg daty miesiaczki 42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz mi jak to sie stało, ze do 23 tygodnia nie wiedziałaś że jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Wg usg wychodzi 40,wg daty miesiaczki 42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety badania pod koniec ciąży nie należą do przyjemnych :( jak bada mnie moja lekarka to jest ok, ale ostatnio byłam zrobić posiew i jak inna lekarka pobierała materiał to dosłownie aż podskoczyłam na fotelu, a potem przez 2 godziny plamiłam. niestety musisz się przemóc!!! wg mnie to bariera psychiczna, ktorą po prostu MUSISZ pokonać dla swojego dziecka! przecież jakoś urodzić je musisz. powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra jest w ciazy z 3 dzieckiem, mieszka w anglii i tam oprocz zewnetrznego usg nie robia nic, zadnych badan w srodku! ona mowi ze bardzo dobrze bo sie nie stresuje a usg zwykle wystarczy co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj, nie boj sie , stres jest wiekszy jak cos przeczytasz a nie wiesz do konca o co chodzi... wiec albo bedziesz czytac wszystko dokaldnie ,albo tylko sluchac lekarza i stosowac sie do zalecen. URODzisz, dasz rade, jesli bylyby komplikacje z porodem ze strony niewydolnosci twoejgo organizmu itp. to skierują cie na Cięcie cesarskie, czego Ci nie zyczę. Same skurcze przed porodem są dosyc bolesne, ale jesli bedziesz duzo chodzic, i starac sie zrelaksowac np pod prysznicem itp. w czasie skurczow, to ten okres nie wydaje sie byc az taki zly , a sam porod (czyli wyciskanie dzieciaczka) to tak naprawde pare minut i z glowy. NIe stresuj sie tak , no i nastepnym razem postaraj sie rozluznic przed badaniem ginekologicznym , generalnie nie powinno bolec, aczkolwiek jesli sie spinasz i stresujesz to moze zabolec, wiec mozesz to zrobic tak ,ze wejdzies zna fotel gin., polozysz glowe rece na udach i dlugie wydechy robisz , jeden wdech i bardzo dlugi wydech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Mielismy mase stresow,bo maz ciezko chorowal i jakos nie myslalam o sobie.w styczniu mialam@,w lutym byla przerwa-zbagatelizowalam to bo juz tak kilkakrotnie mialam,w marcu @ sie spozniala,zrobilam test,wyszedl negatywny,a potem dostalam @-moj lekarz potem stwierdzil,ze to bylo jakies plamienie.potem byla choroba meza,a ja nie mialam@,ald tez zwalilismy na stres.w maju znow test-tym razem pozytywny a dopiero w czerwcu dostalam sie do mojego lekarza.tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie jestem za badaniami przez pochwe w czasie ciaży Poza: USG waginalnym we wczesnej ciąży, badaniem na posiew z pochwy w razie zapalenia bakteryjnego, wymazu z szyjki macicy na paciorkowce, lub w razie zagrozenia zycia plodu ,albo podejrzewania przedwczesnego rozwierania sie szyjki macicy.A tak to Paluszki to tylko rpzy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Dla mnie to paranoja,ze skoro w srode bylam badana przez jednego lekarza-wtedy tez bylo male krwawienie,ale dalam rade,mawet wytrzymalam usg dopochwowe.a dzis znowu mnie lekarz wzial na badanie,ktore sie nie udalo.jeszcze puscil tekst,zebym sie zastanowila co robie w szpitalu.sama nie wiem co juz robic.przeciez ot tak sobie bym sie nie kladla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO szkoda ze takie uwagi Ci dał, ale może naprawede nie rozumeisz powagi sprawy,albo on jest po prostu brutalem... JEsli dziecku zagraza cokolwiek( a wiesz pewnie ze ciaza rpzenoszona stanowi zagrozenie dla plodu) ,to na twoim miejscu pozwolilabym lekarzon na wszystko. JEdno badanie jest zapewne bolesne, mianowicie jak lekarz stara sie wybadac kosc krzyzowa poprzez pochwe, ale jest to tylko sekundka i z pewnoscia da sie rade wytzymac(wszystkie babeczki wytrzymuja). LEpiej wspolpracuj z lekarzami i poloznymi (tzn sluchaj co mowia) a zobaczysz ze tak naprawde nie am sie czego bac. LEkarze czesto spotykaja sie z lekiem ze strony pacjentki i jesli po wytlumaczeniu apcjentka jest nadal zestresowana i przerazona , to mowimy o leku. JEsli postarasz sie zrelaksowac i skupic na tym ze takie badania musza byc wykonane ,abys ty i dzidzius mogly byc zdrowe, to napewno ebdzie CI latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam bo juz kilka mam w ostatnim czasie zakladala tutaj taki temat i troszke mnie to zmartwilo mimo ze 1 ciąze i porod przeszlam super to troche mnie zmartwily te posty :D musze przestac to czytac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
A czy ktos mial amnioskopie-badanie wod plod. Czemu niektorym robia,a innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Dzieki za link,wychodzi na to ze robia w szpitalu rutynowo,chociaz z tego co sie zorientowalam nie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Wczoraj mnie lekarz zbadal,oczywiscie znowu bolalo.dosc mocno i gleboko pchal palce.amnioskopii nie zrobil,bo tak mnie natura zbudowala,ze jestem dosc "ciasna" i nie da rady tego zrobic.po badaniu znowu krwawilam,nie wiem czy to takie normalne. Lekarz ponadto stwierdzil,ze moj lekarz zle mi wyliczyl termin. Jak to w koncu jest-licza przeciez z daty pierwszej @.jemu ten 42tydz.nie pasuje,szczegolnie ze na usg tez jest rozbieznosc.ale w sumie nie jest w stanie okreslic tyg.ciazy.wszystko przez to,ze tak pozno sie o niej dowiedzialam.na razie wiec mam lezec i beda monitorowac dziecko i mnie.bardzo mnie ta sytuacja stresuje.czy ktos tez tak mial,niejasny termin porodu? Moze mozna jakos przyspieszyc porod? Dodam,ze lekarze twierdza ze ciaza jest donoszona.lozysko mam III st.ze zwapnieniami.wody w normie,przeplywy prawidlowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAturalne metody przespieszajace porod: sex bez prezerwatywy o ile twoj partner jest zdrowy duzo chodzic ,stac TRudno ocenic wiek ciazy , tak jak wspominasz szczegolnie gdy kobeita ma krawienia w pierwszym trymestrze i uznaje je za miesiaczke (nie podejzewajac ciazy), lub gdy dziewczyna miesiaczkowala nieregularnie, wowczas dzien owualcji staje sie trudny do okreslenia, w poloznictwie stosuje sie glownie dwie metody oceniania wieku ciazoweg, stosujemy albo emtode NEagelego ,czyli ammy wzor do ktorego podstawiamy daty i na oko wychodzi anm w ktorym tgodniu mniej wiecej ejstes(sprawdza sie przy cyklach regualrnych 28 dniowych), lub wg USG , szczegolnie w pierwszym trymestrze ciazy(lekarz mierzy dlugosc kosci udowej i wg tabelki sprawdza ile plod ma tygodni) ,niestety w wyzszej ciazy trudniej to ocenic zwlaszcza ejsli plod jest zbyt duzy lub zbyt maly w stosunku do wieku ciazowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abctuw
Dzieki za odpowiedz.troche to stresujace nie znac chocby w przyblizeniu daty porodu tylko jakies spekulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×