Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ej aj daj maj

Corka zaszla w ciaze- klasa 3 liceum. Nie pozwolilam usunac

Polecane posty

Gość artiiiiiik
a co ma do tego to czy ja uswiadamiala czy nie. Nie zrzucajcie winy na matke bo ona chce jej pomoc. Ja ja popieram w 120% jak juz pisalem sam jestem w wieku jej corki a skad sie biora dzieci to nawet jesli nie uswiadomila jej tego matka to juz w szkole podstawowej sa zajecia edukacji seksualnej albo jakos podobnie sie nazywaja. Dziewczyna wiedziała co robi a to ze sie nie zabezpieczyla albo zabezpieczenie zawiodlo to trudno sie mowi u mnie w klasie sa dziewczyny ktore same wychowuja male dzieci oczywiscie z pomoca matki (a matka chce jej zapewnic pomoc) i jakos sobie radza. A po drugie aborcja niesie ryzyko tego ze moze juz w ciaze nie zajsc i co wtedy?? bedziecie krzyczec na matke dlaczego pozwolila jej na aborcje?? Zastanowcie sie troche. Dziewczyna jest dorosła i niech poniesie odpowiedzialnośc za swoj czyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej aj daj maj
Witam ponownie; nie mam czasu odnosic sie do wszystkich postow wiec odpisze na te ktore zobaczylam - corka WIEDZIALA jak ma sie zabezpieczac bo wiele razy rozmawialm z nia o sexie - miala chlopaka przez dwa lata ale zerwali w wakacje- wiem ze uprawiala z nim sex chociaz tego nie popieralam Mimo wszystko szanuje wasze wszystkie posty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artiiiiiik
Niech się pani nie przejmuje tym że chcą zrzucic winę na panią, i zrobi wszystko aby nie dopuścic do aborcji a corka pozniej zmadrzeje i bedzie pani wdzieczna za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram Autorkę w 100%, gdybym ja była matką ciężarnej nastolatki, postąpiłabym identycznie. a te niby straszne konsekwencje psychiczne ciąży.. nie wiem, chodzi chyba o to, że już nie będzie mogła tak swobodnie imprezować, czy co? :O owszem, największą \"psychiczną konsekwencją\" będzie to, że będzie musiała szybciej dorosnąć i dojrzeć - ale sądzę, że to akurat wyjdzie tylko i wyłącznie na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos tam cos...
usnie ciaze i tak - pojdzie do apteki kupi co trzeba i co wtedy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaka1
ej aj daj maj - nie zazdroszecze sytuacji corce bym tylek sprała za takie podejscie do sprawy ale to nie czas i nie metoda pomijając jej mlody wiek moze powinnas jej usiwadomic ze ciaza to dar i nie kazda moze miec dzieci a moze sie tak stac ze po usunieciu i ona bedzie miala z tym problem w przyszlosci ja jak kiedys raz wyrzucając gumki ze spermą mojego misia zlapalam sie na tym \" rany przeciez to zaczątek mojego dziecka !!\" - moze chore ale tak pomyslalam i nie rozumiem kobiet ktore chcą usuwac ciąze dobrze ze jej na to nie pozwolilas kiedys Ci podziekuje i bedzie wdzieczna , jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxchch
przeczytałam tylko parę postów ale po tekście Anui "kurestwa z podjeciem decyzji czy urodzic dziecko" - jasne Anua kurestwem robi tylko iw yłaćznie krzywde sobie a aborcja to zabicie innej neiwinnej istoty... faktycznie brak porównań. Dla tej kobiety jak dla mnei aborcja=morderstwo... Tak tak możecie mnei nazwać moherem. I nie jestem przeciwniczką antykoncepcji ale aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓWIEŚNICA CIĘŻARNEJ
Droga mamo tej licealistki. nie chce mi się czytać tego wszytskiego i tak w skrócie wiem co tam pisze- jak zwykle, jedni piszą żeby usunęła bo zmarnuje sobie młodość, a z drugiej matki mówiące że masz absolutną rację i tak w kółko... mam rację? no właśnie. ja chcę napisac zupełnie subiektywnie- jako rówieśnica Twojej córy. Moja matka należy raczej to tzw Spoko mam, mam z nią świetny kontakt, rozmawiam o wszystkim, sądzę że tego u Was brakło najbardziej. Nie wiedziałaś że Twoja córka uprawia seks? Ja mojej matce powiedziałam od razu jak to zrobiłam (zdaje się że po tygodniu od mojej defloracji). A ona oczywiście lekko zaniepokojona zapytała o zabezpieczenie itd. uspokoiłam ja mówiąc że to oczywiście było na 1 miejscu, że nie ma się o co martwić... dodam że z chłopakiem jestem od 4 lat, zrobiliśmy to po roku, czyli w mojej 1 klasie liceum, na początku. Mama zrozumiała,zaufała mi i miała rację, bo faktycznie jesli chodzi o poważne sprawy nigdy jej nie zawiodłam. U Was zabrakło tej szczerej rozmowy, zaufania. Teraz jeśli chodzi konkretnie o ciążę. Absolutnie nie pozwól córce usunąć. Jestem w jej wieku i wiem, że jakby nawet przydarzyło mi się teraz nieplanowane dziecko, to pokochałabym je tak samo jak planowane w wieku np 23 lat. nie zmarnuje jej to życia. Jak dziecko, poczęte przez nią i jej wybranka może spieprzyć życie? może to zrobić niezdana matura, zawalenie roku szkolnego, narkotyki ale nie dziecko! zobaczysz że jak 1 raz weźmie je na ręce to pokocha je i będzie żałować że wogóle wspomiała kiedyś o słowie aborcja jako jeszcze jeden argument (ostatni bo nie lubie przynudzać) powiem tyle- skrobanka czy jakakolwiek inna forma aborcji może po pierwsze- zabić nie tylko dziecko (jest to zabieg, można drogo za niego przypłacić) a po drugie, co zdarza się o wiele częściej może stracić na zawsze możliwość bycia MAMĄ! i co, będzie mieć 25 lat, męża a tu klops- jest bezpłodna. miło? przepraszam za wszystkie błędy składniowe i ort. ale spieszyłam się. trzymaj sie i podejmij rozsądna decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość post powyzej juz byl raz
wez daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Mi matka pozwoliła usunąć a teraz żałuję, że mnie nie powstrzymała. Byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co robić. Usiądź z nią i pogadaj. I niech ludzie tu nie pieprzą, że to koniec młodości itp. A co to co tydzień trzeba na dyskoteki i imprezy chodzić? Dziecko się odchowa, pójdzie na studia rok później. Da sobie radę, po prostu to jest dla niej szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bozena z klanu
Dobże postąpilas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phaet
Aborcja to nie jest nic złego. Szczególnie jeżeli zginie przy tym jakieś dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodcharlottka
Ludzie opanujcie sie!! Dziecko to największe szczęście jakei może nas w życiu spotkać!! Moja kuzynka urodziła nieplanowane dziecko w wieku 19 lat....przed porodem miała nieciekawa sytuacje z ojcem ktory chciał aborcji..a teraz? Ojciec ma ukochaną wnuczkę vbez ktorej nie wyobraza sobie życia. Owszem moze i dziewczyna ma prawo decydować za soiebie ale zadanie maki (ktora popieram)jest właśnie odwiedzienie jej od aborcji...chocby nawet siłą. Bo matka wie jaką radość sprawiła jej córka kiedy się urodziła i wie że z jej córką będzie tak samo. A aborcja to morderstwo. I katoliy ktorzy tak nie uważają wogole nie powinni katolikami sie nazywac..zresztą ludzie którzy ie uważają aborcji za morderstwo nie powinni sie ludźmi nazywać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej aj daj maj, jeżeli tylko możesz, to daj córce pieniądze na aborcję. Ludzie czasem popełniają błędy, szczególnie gdy są młodzi. Każdy zasługuje na drugą szansę. A ponad to, owe dziecko nie powinno być dla twojej córki karą. W takiej sytuacji owe dziecko nie będzie miało życia. W najlepszym razie trafi do domu dziecka. Jeżeli możesz wyasygnować odpowiednią sumę pieniądzy, to pozwój córce ciążę usunąć. To dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja wychowalas tak
teraz masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej śmieszą mnie teksty ludzi, którzy twierdzą, że aborcja jest dobrym wyjściem, bo inaczej \"takie dziecko nie będzie miało życia\". rzeczywiście, po aborcji to dziecko będzie mieć życie jak cholera. :P zamiast pieprzyć farmazony, po prostu przyznajcie, że obchodzi was tylko i włącznie wygodne życie kobiety, a dziecko macie w dupie, bo taka jest prawda, hipokryci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie twoja corka to pewnie j
Pewnie twoja corka to pewnie jakas glupia cipa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z punktu widzenia twojej córki i z punktu widzenia dziecka które w sobie nosi, aborcja to nalepsza opcja. Anyżówka, tak, dokładnie tak. Lepiej dlatego dziecka aby się nie urodziło. W tym przypadku tak będzie dla niego lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ nie. Dziecko nie może zniszczyć życia. Zniszczyć mogą je wydatki które z dzieckiem się wiążą + fakt że dla nastolatki może to być nadmierne obciążenie psychiczne i fizyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczęte dziecko nie jest winne niczemu. Jeżeli jednak jego matka jest w sytuacji gdy nie może mu zapewnić perspektyw na przyszłość, a być może nawet je zatrzymać, to jaki sens ma rodzenie tego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzenie dziecka ma zawsze sens florek jako katolik powinienes to wiedziec najlepiej :O Tysiące par jest bezdzietnych i marzą o takim malenstwie załoze sie ze nawet w rodzinie tej nastolatki znajdzie się para której trudno miec włąsne dziecko a istanieje w Polsce prawo które pozwala oddać dziecko ze wskazaniem rodziny adopcyjnej bez drastycznych metod porzucenia :) Jakbym miała taką sytuacje z córką i nie mogła sama wspomóc w wychowaniu napewno skorzystałabym z takiego rozwiązania...dała szanse temu malenstwu i szczescie rodzinie która z róznych przyczyn nie moze miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydatki mogą zniszczyć życie nastolatki? (no, 19-latka to już niedługo nastolatką będzie..) przecież Autorka wyraźnie się zaoferowała, ze pokryje wszelkie wydatki na dziecko, bo stać ją na to. jeszcze jakieś rujnujące problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓWIEŚNICA CIĘŻARNEJ
i jak skończyla się ta historia? jestem strasznie ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
gdybym zaproponowala mamie zeby dala mi na aborcje dalaby mi w twarz.odwazna twoja corka.dobrze ze ma w was wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×